Mój codziennie wieczorem mówi: "No ja Ci mówię że on lada dzień się będzie katapultował" i tak juz od tygodnia[emoji23][emoji23][emoji23] nie, ja myśle, ze uznał, ze to już tuż tuż. Mój do mnie wczoraj powiedział „mogłabyś już urodzić i byłby coś normalnie” [emoji23][emoji23][emoji23] a za chwile „No w terminie oczywiście, żeby była” myśle, ze tez są już zmęczeni naszym mimo wszystko, ograniczonym wkładem w codzienność.
reklama
MDNMO
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Styczeń 2020
- Postów
- 3 796
Mój codziennie wieczorem mówi: "No ja Ci mówię że on lada dzień się będzie katapultował" i tak juz od tygodnia
[emoji23][emoji23][emoji23] koni w końcu trafi w przeddzień [emoji23]
KundaKunda
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Styczeń 2020
- Postów
- 1 609
Dziweczyny czy po porodzie ten ból ledzwi i krzyża ustąpi ?W pierwszej ciąży tego nie mialam woec nie wiem ,ale teraz od kilku dni to dramatyczna sytuacja... Nie mogę spać w nocy , wstać z łóżka to wyczyn jak na Himalaje, o dziwo jak chodzę to nie boli tylko w stanie spoczynku , albo jak chce się przekręcić z boku na bok
Nogi mi już tak drentwieja. Skurcze mam śmieszne bo są jak się położę no i zaraz mi nie dobrze jak tylko jestem w poziomie... ta ciąża jest dla mnie tak inna ze czuje się jakbym była pierwszy raz w ciąży... nic a nic się nie zgadza z poprzednią dlatego od samego początku wiedziałam że to będzie dziewczynka nawet jak mówili po usg ze chłopczyk (oczywiście tak z przymrużeniem oka to piszę)
Łączę się w bólu. Kolejny dzień zdychania W nocy co pół godziny budził mnie ból pleców, a w dzień nie jestem w stanie 10 minut wysiedzieć przy stole, by w spokojnie zjeść obiad, bo skręca mnie z bólu (na leżąco jeść nie mogę, bo mam cofkę ).
Dzisiaj porządkowałam dokumenty do szpitala na raty przez pół dnia
Aż strach pomyśleć ile dni potrzebne mi będzie żeby się spakować.
Ogólnie teraz moje dni wyglądają tak, że leżę i się kończę patrząc w sufit, marząc o porodzie, ale za 2 tygodnie najwcześniej
I wynajduję plusy obecnej sytuacji i dzisiaj wymyśliłam: pępek! Wreszcie myje go codziennie, bo dziecko mi go wypchało
Oby nie ześwirować do czasu porodu
MonikaRoszko
Fanka BB :)
U nas to ja bym już chciała być po, a mój w terminie. Wczoraj pojechali do lasu to poprasowałam w spokoju tetrówki.
Ale dzis masakra, wstałam rano na badania, oczywiśsie spacer do przychodni 30 min, później na pocztę z awizo, wystałam sie godzinę, o10 byłam w domciu przymknęłam oko na chwolę, a tu 15 Ale chyba przeszarżowałam sie bo cały brzuch mnie boli i czuję straszne kucie w dole jak są pachwiny
Ale dzis masakra, wstałam rano na badania, oczywiśsie spacer do przychodni 30 min, później na pocztę z awizo, wystałam sie godzinę, o10 byłam w domciu przymknęłam oko na chwolę, a tu 15 Ale chyba przeszarżowałam sie bo cały brzuch mnie boli i czuję straszne kucie w dole jak są pachwiny
K
karo88*
Gość
Miałam robione 2 ktg ale nie znam wyniku pewnie jutro na obchodzie mi powiedzą ...mam mierzone też tony serca płodu o 15 gidz u małego było 136 natomiast o 18 miał 160 ...najgorsze jest to czekanie na lekarzy nic nie wiesz ...
Charlotte21
Fanka BB :)
Musisz teraz się uzbroić w cierpliwość. O czujesz że się brzuch napina częściej ? Albo jak Leżysz na ktg czy coś się dzieje ?Miałam robione 2 ktg ale nie znam wyniku pewnie jutro na obchodzie mi powiedzą ...mam mierzone też tony serca płodu o 15 gidz u małego było 136 natomiast o 18 miał 160 ...najgorsze jest to czekanie na lekarzy nic nie wiesz ...
Ja to strasznie nie lubię ktg. Stresuje mnie ten wykres. Bo czasem przyspiesza. Czasem zwalnia. Coś tam sie pisze. zawsze w tym czasie odmawiał caky rozaniec co by dobrze było
Będzie wieczorny obchód to może coś powiedzą.
Ja to jak ki odpisała.ktg pytałam czy ok. A polozna odpowiadała że wszystko w normie. może warto miło podpytac nasteonym razem przy badabiu. ?
Lilka455
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Czerwiec 2016
- Postów
- 4 674
Póki nie ma przy Tobie tłumu ludzi uwierz mi , że wszystko gra. Ja jak rodzilam syna to mialam skurcze za skurczem i maly nie mial czasu odpocząć, nagle spadło mu tętno i z jednej położnej doslownie w sekundę na sali zrobiło się czarno nie wiem ale conamniej 6 osób przybieglo , na szczęście dali mi zastrzyk na wstrzymanie skurczy i malutki odpoczywal 10,15 minut i na nowo akcja okazało się że był owiniety raz pepowina i czym mialam częstsze skurcze tym on bardziej się dusil na szczęście wszystko dobrze się skonczylo. Także gdyby z małym bylo cos nie tak na pewno byś sobie tak nie odpoczywala na sali ale rozumiem że niewiedza jest najgorsza , też nie lubię jak coś jest mi niewyjaśnioneMiałam robione 2 ktg ale nie znam wyniku pewnie jutro na obchodzie mi powiedzą ...mam mierzone też tony serca płodu o 15 gidz u małego było 136 natomiast o 18 miał 160 ...najgorsze jest to czekanie na lekarzy nic nie wiesz ...
mamahelenki92
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Styczeń 2020
- Postów
- 936
Miałam dziś odpoczywać. I co ?
Zrobiłam sobie skalniaczek
Zrobiłam sobie skalniaczek
reklama
MDNMO
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Styczeń 2020
- Postów
- 3 796
Miałam robione 2 ktg ale nie znam wyniku pewnie jutro na obchodzie mi powiedzą ...mam mierzone też tony serca płodu o 15 gidz u małego było 136 natomiast o 18 miał 160 ...najgorsze jest to czekanie na lekarzy nic nie wiesz ...
Kochana, koleżanka mówi, ze jak coś się dzieje, to CC jest w mgnieniu oka robione, wszystko na takim biegu, ze to są minuty i wszystko gotowe. I stoją przy ciężarnej. Wiec u Ciebie nie jest zle skoro czekają spokojnie na obchód. Inaczej już byłabyś po zabiegu.
@charlotte a ja z kolei uwielbiałam zawsze KTG [emoji5]
Podziel się: