reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2024

reklama
Nie ma - jeszcze jest napisane czas realizacji 1-2 dni robocze 🤦🏼‍♀️
asks mr bean GIF
 
Przytulam wirtualnie🫂🥺

Jej, ładny przyrost ☺️

Dziewczyny jest sens u mnie teraz badać betę? Okres mniej więcej powinien być dwa tygodnie temu, tym razem w ogóle nie robiłam bety. Czy po takim czasie to w sumie nie istotne, skoro i tak w przyszłą środę mam wizytę? 🤔
Ja nie badam bety i też mam wizytę za tydzień w środę 💪zaczęłam do wizyty jak mi lekarz zlecił to wtedy będę badać chociaż mam nadzieję że się obejdzie bez tego.
 
Przytulam wirtualnie🫂🥺

Jej, ładny przyrost ☺️

Dziewczyny jest sens u mnie teraz badać betę? Okres mniej więcej powinien być dwa tygodnie temu, tym razem w ogóle nie robiłam bety. Czy po takim czasie to w sumie nie istotne, skoro i tak w przyszłą środę mam wizytę? 🤔
Wydaje mi się, że już lepiej poczekać na wizytę 🙂

@Moonstone chyba nie będę już powtarzać. Założyłam sobie, że jak będzie mały przyrost to zbadam. Ale jest ponad 300%, więc nie chcę się już stresować tym przyrostem. Na ten moment ciąża się rozwija prawidłowo i wierzę, że tak zostanie 🙏🙂
 
Przykro mi jak ja doskonale wiem co teraz czujesz. A byłaś już na wizycie u lekarza czy tak dla siebie tą betę robiłaś? Ja w lipcu jak mi lekarz kazał zbadać betę już wtedy wiedziałam że jest źle. Możesz sprawdzić za kilka dni, ale ja bym chyba teraz po prostu poszła na USG żeby lekarz zobaczył jak to tam wygląda.
Robiłam na razie tak po prostu, po pozytywnym teście. Lekarz zadzwonił, kazał w czw zbadać i betę i proga, wizyta na 12.09 zostaje
 
reklama
Do góry