reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2024

reklama
Cześć dziewczyny,
Postanowiłam dołączyć do wątku bo wpisuję się w jego temat. W piątek na wizycie usg widziałam migający punkcik jest zarodek i serce ( w piątek było 6+2). Termin na 8 maja. Ciąża pierwsza w życiu i do tego z in vitro więc raz że jestem zielona totalnie a dwa, że pełna obaw bo trochę nie dowierzam, że udało się za pierwszym razem.
Męczą mnie mdłości, nie mogę jeść, a z głodu mam jeszcze większe mdłości. Pracuję, ale śmierdzi mi wszystko łącznie z jedzeniem kiedyś ulubionym.
Martwią mnie trochę pobolewania w dole brzucha ciągnące do pachwiny, a czasami bóle jak na okres, ale czytałam gdzieś w necie, że tak może być.

czy macie zamiar iść na L4 wkrótce, czy planujecie pracować tak długo jak się da? Ja gram bohaterkę, że dam radę pracować, ale prawdę mówiąc dojeżdżając do pracy codziennie ponad godzinę środkami komunikacji miejskiej wymiękam ( smród i duszno). Dodatkowo czuję się jak ameba umysłowa jakby połowa szarych komórek poszła na urlop. Praca typowo biurowa, więc nie mam żadnych fizycznych wyzwań. Problem tylko z tym, że często wysyłają mnie w delegacje a ja już nie bardzo chcę jeździć i zastanawiam się czy już nie powiedzieć w pracy, żeby dali mi spokój z wyjazdami zwł. zagranicznymi, chociaż wszyscy mi mówią że lepiej nie mówić do końca pierwszego trymestru bo jeszcze wszystko może się zdarzyć

Dobrego dnia majowe mamusie!
Witaj ♥️ póki co wychodzi mi też termin na 8 maja 🥰 bóle o których mówisz są raczej normalne. Tam teraz wszystko rośnie w szalonym tempie i każdy mięsień się rozciąga. Dopóki nie ma hardkorowych bóli jak na giga okres i nie leci krew w ilości jak na okres to nie ma co się martwić na zapas. Oczywiście wszystko co Cię niepokoi warto przedyskutować ze swoim lekarzem.
 
Mnie już tez nie bolą jak na początku tylko sutki i wlasciwie tylko do połowy dnia potem zero. Ale pamietam jak moja koleżanka będąc w trzecim miesiącu zaczęła panikować, że nie bolą ją a potem ból wrocil :) chyba wszystkie myślimy o tym bólu jako o czymś przesądzającym a niekoniecznie tak jest
Tak jak czytam wasze wypowiedzi to dokładnie myślimy że jak coś boli i źle się czujemy to dobrze się rozwija ciąża, a jak już prawie nic nie odczuwamy to jest źle 😅🤭
 
Co to znaczy, że nie powinnaś spać spokojnie.
Moja siostra w ciąży nie miała żadnych objawów ani żadnych dolegliwości. Ciąża bez powikłań. Ile kobiet tyle przypadków :)
Na szczęście ominęła cię wczorajsza Drama tutaj 😂 ale może nie wywołujmy nutrii z lasu.

Wydaje mi się ze to może być związane z tym ze jeszcze częściowo karmie małego. I dlatego te piersi są po prostu inne :)
 
Witaj ♥️ póki co wychodzi mi też termin na 8 maja 🥰 bóle o których mówisz są raczej normalne. Tam teraz wszystko rośnie w szalonym tempie i każdy mięsień się rozciąga. Dopóki nie ma hardkorowych bóli jak na giga okres i nie leci krew w ilości jak na okres to nie ma co się martwić na zapas. Oczywiście wszystko co Cię niepokoi warto przedyskutować ze swoim lekarzem.
O proszę, ciekawe jak z tymi terminami będzie bo różnie bywa :)

Ja biorę luteinę od której dostałam w tamtym tygodniu tuż przed wizyta plamienia takiego dość ostrego i już przyznam myślałam ze to początek złego. Ale następnego dnia zobaczyłam ze serduszko bije. Dziś znowu plamienie, ale już nie panikuje dopóki nie ma krwawienia ani bólu mocnego to nie ma co. Jestem obstawiona lekami oszczędzam się a na tym etapie i tak wiele nie zrobią jedyne co to mogliby mi dać luteinę która już teraz biorę w ilościach hurtowych :))
 
Na szczęście ominęła cię wczorajsza Drama tutaj 😂 ale może nie wywołujmy nutrii z lasu.

Wydaje mi się ze to może być związane z tym ze jeszcze częściowo karmie małego. I dlatego te piersi są po prostu inne :)
Nie doczytam czy jesteś team bolące bimbaly czy nie. Ale jakby co to moje nie bolą a dzidek raczej się tam dobrze ma. 🤣
 
reklama
Do góry