reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2024

Wg najnowszych rekomendacji luteinę włącza się obowiązkowo gdy progesteron jest niższy niż 25. Także Chałka na pewno dostaniesz na wizycie receptę. I głowa do góry, trzymam kciuki, teraz już te przyrosty bety nie są takie gwałtowne. Ja dlatego już nie badam. Bo w pierwszej ciąży badałam jak opętana od początku co 2 dni i wyłapałam moment około 6 tyg kiedy przyrosty zaczęły być nieprawidłowe. Jeszcze zdążyliśmy zobaczyć serduszko, cieszyliśmy się. Po czym poszłam z ciekawości na betę a tam zero przyrostu od dwóch tygodni. Okazało się, że krótko po usg to serduszko się zatrzymało. W tej ciąży zrobiłam dwie bety żeby tylko zobaczyć czy rośnie i już więcej nie mam zamiaru, raz na 2 tyg kontroluje progesteron i tyle. Beta wiąże się dla mnie z tak wielkim stresem, nie do opisania, od razu przed oczami staje mi ten czas poronienia. Już więcej sobie tego nie zafunduję i naprawdę, odradzam Wam latanie na betę bez zalecenia lekarza.
 
reklama
Wg najnowszych rekomendacji luteinę włącza się obowiązkowo gdy progesteron jest niższy niż 25. Także Chałka na pewno dostaniesz na wizycie receptę. I głowa do góry, trzymam kciuki, teraz już te przyrosty bety nie są takie gwałtowne. Ja dlatego już nie badam. Bo w pierwszej ciąży badałam jak opętana od początku co 2 dni i wyłapałam moment około 6 tyg kiedy przyrosty zaczęły być nieprawidłowe. Jeszcze zdążyliśmy zobaczyć serduszko, cieszyliśmy się. Po czym poszłam z ciekawości na betę a tam zero przyrostu od dwóch tygodni. Okazało się, że krótko po usg to serduszko się zatrzymało. W tej ciąży zrobiłam dwie bety żeby tylko zobaczyć czy rośnie i już więcej nie mam zamiaru, raz na 2 tyg kontroluje progesteron i tyle. Beta wiąże się dla mnie z tak wielkim stresem, nie do opisania, od razu przed oczami staje mi ten czas poronienia. Już więcej sobie tego nie zafunduję i naprawdę, odradzam Wam latanie na betę bez zalecenia lekarza.
Pokaz mi te wytyczne, bo mi luteiny nikt nie dał a progesteon nq moje własne życzenie. Teraz tez lekarz powiedział ze nie ma potrzeby suplementacji.

Być może to dotyczy procedur sztucznego zapłodnienia.
 
Pokaz mi te wytyczne, bo mi luteiny nikt nie dał a progesteon nq moje własne życzenie. Teraz tez lekarz powiedział ze nie ma potrzeby suplementacji.

Być może to dotyczy procedur sztucznego zapłodnienia.
Progesteron i luteina to to samo. Zauważyłam, że jesteś nieco agresywna w swoich wypowiedziach. To, że twój lekarz traktuje niski poziom tak pobłażliwie to nie moja wina:) Ja natomiast po pierwsze jestem położną pracującą w klinice leczenia niepłodności, a po drugie mam wspaniałą dr prowadzącą, która stale się szkoli i takie wieści przywiozła właśnie z ESHRE w Kopenhadze. Progesteron i luteina NIE szkodzą. Przyjmowanie ich NIE szkodzi. Nie ma żadnego negatywnego wpływu na dziecko, matkę a leczy i pomaga kiedy trzeba. Ja mając tak niski progesteron jak twój nie mogłabym spac spokojnie. Ale ja jak juz pisalam wyzej- jestem po poronieniu. W pierwszej ciąży też uważałam, że nie potrzebuję niczego oprócz kwasu foliowego.
 
Progesteron i luteina to to samo. Zauważyłam, że jesteś nieco agresywna w swoich wypowiedziach. To, że twój lekarz traktuje niski poziom tak pobłażliwie to nie moja wina:) Ja natomiast po pierwsze jestem położną pracującą w klinice leczenia niepłodności, a po drugie mam wspaniałą dr prowadzącą, która stale się szkoli i takie wieści przywiozła właśnie z ESHRE w Kopenhadze. Progesteron i luteina NIE szkodzą. Przyjmowanie ich NIE szkodzi. Nie ma żadnego negatywnego wpływu na dziecko, matkę a leczy i pomaga kiedy trzeba. Ja mając tak niski progesteron jak twój nie mogłabym spac spokojnie. Ale ja jak juz pisalam wyzej- jestem po poronieniu. W pierwszej ciąży też uważałam, że nie potrzebuję niczego oprócz kwasu foliowego.
A co teraz przyjmujesz ?
 
Dziewczyny wybieram się jutro na dodatkowa wizytę do luxmedu bo muszę ogarnąć skierowania na badania. Macie już założoną kartę ciąży? Ja będę jutro 6+5 i zastanawiam się czy założą mi ja jutro już, żeby dali skierowania? Oczywiście optymistycznie umówiłam się już na pobranie na środę 🙈😅
 
Progesteron i luteina to to samo. Zauważyłam, że jesteś nieco agresywna w swoich wypowiedziach. To, że twój lekarz traktuje niski poziom tak pobłażliwie to nie moja wina:) Ja natomiast po pierwsze jestem położną pracującą w klinice leczenia niepłodności, a po drugie mam wspaniałą dr prowadzącą, która stale się szkoli i takie wieści przywiozła właśnie z ESHRE w Kopenhadze. Progesteron i luteina NIE szkodzą. Przyjmowanie ich NIE szkodzi. Nie ma żadnego negatywnego wpływu na dziecko, matkę a leczy i pomaga kiedy trzeba. Ja mając tak niski progesteron jak twój nie mogłabym spac spokojnie. Ale ja jak juz pisalam wyzej- jestem po poronieniu. W pierwszej ciąży też uważałam, że nie potrzebuję niczego oprócz kwasu foliowego.
Życzę ci zdrowej ciąży. Ale szczerze mówiąc dalej nie pokazałaś wytycznych a siejesz panikę tylko dlatego ze masz zła historie za sobą.
 
Dziewczyny wybieram się jutro na dodatkowa wizytę do luxmedu bo muszę ogarnąć skierowania na badania. Macie już założoną kartę ciąży? Ja będę jutro 6+5 i zastanawiam się czy założą mi ja jutro już, żeby dali skierowania? Oczywiście optymistycznie umówiłam się już na pobranie na środę 🙈😅
Mi w Luxmedzie założyła taka kartę online u nich w systemie i wystawiła skierowania. Na NFZ powiedział, że jeszcze za wcześnie.
 
Życzę ci zdrowej ciąży. Ale szczerze mówiąc dalej nie pokazałaś wytycznych a siejesz panikę tylko dlatego ze masz zła historie za sobą.
Nikt nie sieje paniki. Jesteśmy tu, aby podzielić się swoim doświadczeniem i wymienic poglądy. Nie rozumiem czemu tak negatywnie reagujesz na inne wytyczne niż Twojego lekarza? Nikt nie każe Ci się tam sugerować, a inne dziewczyny dzięki temu mogą podjąć dyskusje z lekarzem chz położna, w którą stronę pójść.
 
Mi w Luxmedzie założyła taka kartę online u nich w systemie i wystawiła skierowania. Na NFZ powiedział, że jeszcze za wcześnie.
O to mam nadzieję, że jutro się uda bo w poniedziałek mam już wizytę u swojego lekarza prywatnie i chciałabym mieć chociaż większość badań już zrobione :) a powiedz, robiła Ci USG normalnie nie? Bo wiem, że czasem w luxmedzie umawiając się na wizytę okazuje się że w gabinecie nie ma aparatu do usg 🙈
 
reklama
Nikt nie sieje paniki. Jesteśmy tu, aby podzielić się swoim doświadczeniem i wymienic poglądy. Nie rozumiem czemu tak negatywnie reagujesz na inne wytyczne niż Twojego lekarza? Nikt nie każe Ci się tam sugerować, a inne dziewczyny dzięki temu mogą podjąć dyskusje z lekarzem chz położna, w którą stronę pójść.
Nie reaguje negatywnie na inne wytyczne niż mojego lekarza tylko na sianie paniki, które tu mocno weszło od dłuższego czasu i na wzajemne nakręcanie się. Ja rozumiem ze to jest stresujący moment. Ja tez się stresuje bo jestem świeżo po cc wiec choćby z tego powodu ciąża jest utrudniona.
 
Do góry