reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe Mamy 2022

To ja może z nieco innej beczki, aczkolwiek też w dosyć istotnej kwestii... czy któraś z Was ma może implant/implanty piersi? Na implant zdecydowałam się po dłuższym czasie walczenia o swoją kobiecość, a lekarz zapewniał, że będę mogła w przyszłości karmić dziecko. Regularnie chodzę na USG piersi, przede wszystkim że względu na przykre historie, i jak byłam ostatnio, to niby wszystko bylo ok. Ale odkąd zaszlam w ciążę, to tak jakby troszkę mnie pieką i rwą w środku. Jest tu ktoś z podobnym problemem :(
Hej, ja nie mam implantów, ale mam dość duży biust i czuję różne dziwne sensacje (ukłucia, pieczenie, ciągnięcie itp). Wydaje mi się (ale to tylko tak na logikę), że pewnie jednak masz tam trochę zrostów i to normalne, że tak Cię ciągnie? Może możesz skonsultować z lekarzem, żeby się poczuć spokojniej? :)
 
reklama
Ja nikogo na nieszczepienie nie namawiam, pisze o swojej decyzji i chciałabym żeby to było tak samo szanowane w obie strony. Nie chce mi się dyskutować na temat słuszności czy nie słuszności szczepien na covid w ciąży na internetowym forum gdzie każdy może napisać wszystko więc odpowiadając na zadane pytanie: ja się szczepić w ciąży nie będę, a czy ktoś się szczepi czy nie szczepi to jego własny wybór i ja nikogo w żadnym kierunku namawiać nie będę.
Mam nadzieję że nikogo tą wypowiedzią nie urazę bo nie taki był mój cel.
 
Ja nikogo na nieszczepienie nie namawiam, pisze o swojej decyzji i chciałabym żeby to było tak samo szanowane w obie strony. Nie chce mi się dyskutować na temat słuszności czy nie słuszności szczepien na covid w ciąży na internetowym forum gdzie każdy może napisać wszystko więc odpowiadając na zadane pytanie: ja się szczepić w ciąży nie będę, a czy ktoś się szczepi czy nie szczepi to jego własny wybór i ja nikogo w żadnym kierunku namawiać nie będę.
Mam nadzieję że nikogo tą wypowiedzią nie urazę bo nie taki był mój cel.
Padają pytania to i padają odpowiedzi, nie widzę problemu, na razie to mi się wydaje, ze dopóki wszyscy się zgadzają z nieszczepieniem, to jest ok, ale jak ktoś powie, ze się szczepi i dlaczego, to jest problem, bo namawianie :D
Szczególnie, ze wiele dziewczyn sama mówi, ze nie szczepi się, bo się boi - to jest odpowiedz na ich obawy - dane i zwyczajnie pokazywanie jak działa szczepionka. To nie jest przekonywanie, to jest odpowiadanie na obawy, a co ktoś z tym zrobi, to juz jego sprawa. Jeśli sama nie masz ochoty dyskutować, to przecież nikt nie zmusza. Niestety to jest dwuletnia już prawie pandemia, która dotyka każdego z nas, nie da się udawać, ze problem nie istnieje. No ale właśnie patrząc na liczby w Polsce, to w trzecim trymestrze może Was czekac znów sytuacja, ze szpitale leżą, wiec jak tu ignorować temat.
 
Hej, ja nie mam implantów, ale mam dość duży biust i czuję różne dziwne sensacje (ukłucia, pieczenie, ciągnięcie itp). Wydaje mi się (ale to tylko tak na logikę), że pewnie jednak masz tam trochę zrostów i to normalne, że tak Cię ciągnie? Może możesz skonsultować z lekarzem, żeby się poczuć spokojniej? :)
Więc może wcale nic mi nie jest i być może to kłucie jest całkiem normalne... Teoretycznie na USG nic złego nie ma, ale chciałam uspokoić własne sumienie :) Dziękuję! Jak się ogólnie Dziewczyny czujecie :)? Ja termin mam na 27 kwietnia, więc być może okaże się, że będę bardziej majową mamą niż kwietniową :)
 
Dzwonili z przychodni w sprawie wizyty jutrzejszej, ma się odbyć wcześniej, o 10 ☺ jak dla mnie super bo już przebieram nogami 🤪 a jeśli chodzi o szczepienia... Szanuję każda decyzję, pandemia pokrzyżowała plany pewnie większości z nas... Każda ma swoje powody dlaczego się zaszczepiła lub nie. Nie będę nikogo nigdy przekonywać do swojej racji, ale zgadzam sie, że zawsze warto posłuchać innej perspektywy
 
Czyli to że się nie szczepie oznacza ignorowanie tematu? Nie wiem dlaczego ktoś z odpowiedzi której udzieliłam wnioskuje że ja nic na temat składu, działania szczepionki, itp nic nie wiem i należy mnie w tym temacie doedukować. Dzielenie się swoimi doświadczeniami ok, przekonywanie - yyy. Dziewczyny szanujmy swoje wybory.
 
Ja mam obawy o np o ospe. Nie byłam szczepiona, nie przechorowalam. Dla bezpieczeństwa zaszczepilam córkę, co by nie przyniosła mi cholerstwa do domu. Dziś była pierwsza dawka bo mi przekładali wizyty. Jakoś omijalam temat tego szczepienia ale już nie mialam wyjscia.
 
Od 2004 rekomendacja jest taka, żeby szczepić w I trymestrze. Mój ginekolog mi to potwierdził. Mimo wszystko też się trochę boję, do wizyty o tym nie myślę :) Grypa jest niesamowicie groźna dla ciężarnych i dla zarodka, dlatego szczepienie jest jak najbardziej zalecane.

"Rekomendacje dotyczące szczepień przeciw grypie u ciężarnych po raz pierwszy opublikowane zostały przez Amerykański Komitet Doradczy ds. Szczepień (ang. Advisory Committee on Immunization Practices, ACIP) w 1997 roku, w roku 2004 zalecenia te rozszerzono, rekomendując wykonywanie szczepień przeciw grypie nie tylko w drugim i trzecim trymestrze, ale także w pierwszym trymestrze ciąży[22]. Światowa Organizacja Zdrowia (ang. World Health Organization, WHO) od 2005 roku zaleca szczepienie wszystkich kobiet będących w ciąży w danym sezonie epidemicznym[23]. Szczepienia przeciw grypie kobiet w ciąży zaleca też Amerykańskie Towarzystwo Ginekologiczno-Położnicze (ang. American College of Obstetricians and Gynecologists, ACOG)[24]. Szczepienie przeciw grypie u kobiet w ciąży oraz planujących ciążę jest też zalecane w polskim Programie Szczepień Ochronnych (PSO)[25]. Pomimo licznych rekomendacji, stan zaszczepienia przeciw grypie pozostaje na niskim poziomie wśród kobiet w ciąży, zwłaszcza w krajach o niskim i średnim dochodzie, ale także w wielu krajach rozwiniętych, ze względu na obawy dotyczące bezpieczeństwa szczepionek, wyrażane zarówno przez pacjentki, jak i personel medyczny, a także bagatelizowanie choroby i niedocenianie korzyści związanych ze szczepieniem[26]."
To chyba faktycznie dobrze jest zaszczepić się nawet w I trymestrze, może jeszcze spytam swojej ginki dla pewności
 
Ja mam obawy o np o ospe. Nie byłam szczepiona, nie przechorowalam. Dla bezpieczeństwa zaszczepilam córkę, co by nie przyniosła mi cholerstwa do domu. Dziś była pierwsza dawka bo mi przekładali wizyty. Jakoś omijalam temat tego szczepienia ale już nie mialam wyjscia.
ja przeszłam ospe i polpasca teraz się boję i dzisiaj powiedziałam mężowi że do 12 tygodnia nie chce się spotykać z nikim żeby później nie pluc sobie w brodę ze przez jakaś kawkę moje dziecko może być chore.
 
reklama
Ja tam się nie szczepie i się nie muszę nikomu tłumaczyć ..mój wybór ..i standardowo temat szczepień wywołuje niesnaski ..nie wiem czemu na siłę próbujecie się przekonywać do swoich racji🤔🤔 jesteśmy dorosłe każdy ma prawo wyboru...na szczęście temat szczepień omówiony z grubsza😎😎😏😏i mam nadzieję, że nie będziemy do niego wracać . Nie znoszę tego tematu !!!
 
Do góry