reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe Mamy 2022

mój mąż bardzo się cieszy i najchętniej od razu by wszystkim powiedział 🙈 Rodzicom postanowiliśmy powiedzieć po pierwszym USG, jeśli coś będzie nie w porządku to nasza najbliższa rodzina, więc i tak byśmy im powiedzieli ☺️ A na pewno będą nas bardzo wspierać jak tylko się dowiedzą, że jestem w ciąży, będzie to ich pierwszy wnuk lub wnuczka, a po cichu już jakiś czas liczą, że może niedługo zostaną dziadkami 🥰

Ale to będzie u Was fajny czas. Dziadkowie zwariują :D Mój młodszy brat już ma trójkę chłopaków i dziadkowie oszaleli ze szczęścia 😍
 
reklama
Hej Dziewczyny, miłego weekendu.
My też nikomu nie mówimy do usg z serduszkiem,mimo że każdy z najbliższych bardzo czeka na taką wiadomość ❤️
Ja się lekko stresuję, zdarza mi się lekko podbarwiony na brązowo śluz, niby może tak być na tym etapie (4+3), ale w poniedzialek mam teleporade z gin dopytać, czy nie warto włączyć proga czy coś 🤷‍♀️
 
Ale to będzie u Was fajny czas. Dziadkowie zwariują :D Mój młodszy brat już ma trójkę chłopaków i dziadkowie oszaleli ze szczęścia 😍
Wizytę mam 6 października, już nie mogę się doczekać 😁 Jak wszystko będzie dobrze to powiemy im, też nie mogę się doczekać tego czasu ❤️ Razem z nimi dowiedzą się nasi młodsi braci, w sumie jest ich trójka, wszyscy jeszcze w wieku szkolnym i zawsze powtarzali, że chętnie zostaną wujkami 😀
 
A w którym tygodniu teraz jesteś?:)
Równy 6 skończyłam z om ale zobaczymy co lekarz powie za 2 tygodnie:) podpytam o termin z usg jak wygląda:)
Kiedy powiecie najbliższych o ciąży?:) Rodzicą, rodzinie itd? Mój mąż ogólnie do ciąży podchodzi bardzo na zimno mówi że to dopiero początki i że nie mam co przeżywać....bo różnie może być. Ma rację wiem..i że powiedzieć po 12 tyg ja się tak cieszę że bym całemu światu powiedziała 😁 w ogóle dziwna postawa męża mnie trochę zdołowała,bo nie widzę w nim radości tylko takie zimne poczekajmy nic nie wiadomo.... To moja pierwsza ciąża,nie mamy tu doświadczenia oboje jednak spodziewałam się jakieś hmm innej reakcji. Wasi mężowie partnerzy też tacy?
Ja mówiłam rodzicom od razu :)
Co do reakcji męża. Z ciąży na ciążę jest lepiej :D nigdy jakoś nie skakał z radości, też może zimniej do tego podchodził, ale wiem że był zadowolony. Ja mówiłam rodzicom ,bo po pierwsze nie wytrzymałabym a po drugie wolę, żeby wiedzieli czemu się źle czuje. Tak zostaną z dziewczynami, ja pojadę do lekarza. Nie mam wpływu na to co może sie wydarzyc. Dlatego chce się cieszyć tym czasem jaki został mi dany. :)
 
Witam się i ja popołudniowo ☺️u mnie dzisiaj intensywnie od rana,jedna pani na makijaż, sprzątanie, gotowanie teraz wszyscy leżakujemy 👌😊 mi doskwiera senność i dziś brak apetytu jakoś żadne jedzenie do mnie nie przemawia 🤷🏼‍♀️
My na razie rodzinie nie mówimy mysle że po USG prenatalnym dopiero, natomiast nasi przyjaciele wiedzą oczywiście nie wszyscy tylko Ci wybrani 😏
A jeśli chodzi.o kawę to piję z mlekiem jedno espresso ,mam ekspres który mieli ziarna natomiast dzisiaj kawa mi nie smakowała tak jak zawsze i ziemniaki jak się gotowały brzydko pachniały 😬😅
A jeśli chodzi o reakcje męża to cieszy się bardzo w poprzednich raczej mniej natomiast teraz zamarzył sobie córcie 😁 oby się nam trafiła choć wiadomo że najważniejsze żeby dzidziuś był zdrowy, ale to by było spełnienie też poniekąd mojego marzenia 🤗
 
Ostatnia edycja:
U mnie jedna kawka lepsza, typu przelew, a druga bezkofeinowa np cappucino. Do tego pewnie min jedna herbata, raczej czarna, bo na zielone zaczęłam dziwnie reagować. :)
Ostatnio oglądałam wypowiedź jednego lekarza na YouTube i mówił że należy odstawić zieloną herbatę w ciąży bo ma jakieś tam szkodliwe składniki.
 
Dziewczyny, nadrobię później ale mam bardzo szybkie pytanie.. Ograniczacie jakieś przyprawy gotując? Wyczytałam że tymianek, rozmaryn, cynamon, kurkuma są nie wskazane.. Jak to u Was wygląda? Uwielbiam gotować i się przeraziłam że nic nie mogę dodawac do dań... 😔
 
reklama
Dziewczyny, nadrobię później ale mam bardzo szybkie pytanie.. Ograniczacie jakieś przyprawy gotując? Wyczytałam że tymianek, rozmaryn, cynamon, kurkuma są nie wskazane.. Jak to u Was wygląda? Uwielbiam gotować i się przeraziłam że nic nie mogę dodawac do dań... 😔
Wszyskto wymienione, w normalnych ilościach, jest ok, chodzi raczej o to, ze jest moda na np shoty z kurkumy (i to z pieprzem gdzie peperyna zwiększa bioaktywnosc kurkuminy kilkadziesiąt razy) i nie ma badań udowadniających bezpieczeństwo takich ilości np kurkumy, która poza ciąża jest po prostu antyutleniaczem i działa antyzapalnie. W ilościach używanych w gotowaniu luzik.
 
Do góry