reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majowe Mamy 2022

Czekam z niecierpliwością na wasze relacje z wizyt! Im więcej dobrych wiadomości tym lepiej.
Moglam sie nie chwalić dobrym samopoczuciem bo znow zaczyna mnie mdlić...
Tez przeżywam smierc tej dziewczyny choc nie lubie jak media robią sobie pożywkę z czyjejsc tragedii. Niestety to moze spotkać kazda z nas na różnych etapach ciąży.😔
 
reklama
Czekam z niecierpliwością na wasze relacje z wizyt! Im więcej dobrych wiadomości tym lepiej.
Moglam sie nie chwalić dobrym samopoczuciem bo znow zaczyna mnie mdlić...
Tez przeżywam smierc tej dziewczyny choc nie lubie jak media robią sobie pożywkę z czyjejsc tragedii. Niestety to moze spotkać kazda z nas na różnych etapach ciąży.😔
Mnie też ostatnio złapał stres... Nawet w gazecie.pl trafiłam gdzieś na wpis i cały filmik listów kobiet po poronieniach...
I jakieś reklamy kobiecych fundacji i grup wsparcia po stratach...

I zaraz myśl
- halo, ale ja jestem w ciąży... Mam nadzieję... Dowiem się w piątek... Bo może tylko jeszcze o tym nie wiem...
 
Mnie też ostatnio złapał stres... Nawet w gazecie.pl trafiłam gdzieś na wpis i cały filmik listów kobiet po poronieniach...
I jakieś reklamy kobiecych fundacji i grup wsparcia po stratach...

I zaraz myśl
- halo, ale ja jestem w ciąży... Mam nadzieję... Dowiem się w piątek... Bo może tylko jeszcze o tym nie wiem...
Jesteś, jesteś. ❤ Odganiaj złe myśli.
Mi tez caly czas ostatnio wpadają w ucho informacje o jakichś poronieniach, chorych dzieciach... jak bylam na cmentarzu spotkałam kolegę z klasy z podstawówki. Stał nad grobem córeczki. Zmarła podczas porodu z powodu błędu lekarza. Uderzyła mnie data urodzenia bo urodziła się rowno rok po mojej córce. Ale odganiam złe myśli jak tylko mogę 😬
 
Hej.
Ja dziś 13 tydzień zaczynam. Niestety ja również bardzo się martwię, nie umiem nawet się w pełni cieszyć mimo że tak bardzo pragnęłam tego dziecka , ciągle jakieś mam ciągnięcia w brzuchu , chodzę co chwilę sprawdzać w toalecie, lekarz mówi że jest ok , ale mnie to nie uspokaja. Mąż się na mnie drze że jestem nienormalna ale ja nic na to nie poradzę.
Jeszcze ta sytuacja z tą kobietą:/ przed chwilą mówili w tv że do sejmu trafił na pierwsze czytanie projekt obywatelski Godek całkowicie zakazujący aborcji, ma za to grozić nawet 25 lat więzienia
 
Jesteś, jesteś. ❤ Odganiaj złe myśli.
Mi tez caly czas ostatnio wpadają w ucho informacje o jakichś poronieniach, chorych dzieciach... jak bylam na cmentarzu spotkałam kolegę z klasy z podstawówki. Stał nad grobem córeczki. Zmarła podczas porodu z powodu błędu lekarza. Uderzyła mnie data urodzenia bo urodziła się rowno rok po mojej córce. Ale odganiam złe myśli jak tylko mogę 😬
Mojemu byłemu urodził się synek równo rok po mojej córeczce 8-)
Mój synek leży z dziadkami to mam nadzieję, że nie jest tam sam :)

Staram się odganiać, ale sama wiesz jak to bywa...

Ja na grobach nigdzie nie byłam - stwierdziłam, że wolę nie ryzykować
 
reklama
Do góry