Malutka466
Fanka BB :)
Tirli, ojej to się przypałętało cholerstwo do Ciebie. Oby po leku było lepiej i już się w ciąży nie doczepiło do Ciebie. Trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia.
Zjadłam trochę rodzynek i mąż na mnie nakrzyczał, bo jutro tę glukozę mam
Zaraz kolacja jakaś i najchętniej bym poszła spać. Jutro pobudka o 5.30... Cytrynę mam, w razie czego po badaniu mam też Rennie. Bo zanim z Lutyckiej do domu wrócimy to minie kolejna godzina, więc lepiej wezmę ze sobą.
Mój brzuch jeszcze znośny jest. Nawet dałam radę sama obciąć paznokcie i ogolić nogi dzisiaj. Ale już robi się coraz większy to fakt.
Zjadłam trochę rodzynek i mąż na mnie nakrzyczał, bo jutro tę glukozę mam
Zaraz kolacja jakaś i najchętniej bym poszła spać. Jutro pobudka o 5.30... Cytrynę mam, w razie czego po badaniu mam też Rennie. Bo zanim z Lutyckiej do domu wrócimy to minie kolejna godzina, więc lepiej wezmę ze sobą.
Mój brzuch jeszcze znośny jest. Nawet dałam radę sama obciąć paznokcie i ogolić nogi dzisiaj. Ale już robi się coraz większy to fakt.