Jestem dziś super hero -zrobiłam sobie kanapki!!!!

póki co zjadłam, siedzę i się nie ruszam, więc nie wiem jak skończy się przygoda z kulinarnym szaleństwem....
wczoraj wieczorem zasnęłam i obudziły mnie takie mdłości, że ponoć zaczęłam płakać i nakazałam wywietrzenie całego mieszkania -tak twierdzi M
Co do l4 to lepiej chodzące mieć -chociaż znam przypadek, gdzie pracodawca przyszedł na kontrolę do "leżącego" nikt mu drzwi nie otworzył a ten powiedział "byłem sam w domu, miałem leżeć a nie chodzić do drzwi"

.
Z tymi l4 to w ogóle dziwna rzecz, pisałam już w tej sprawie do ZUS i PIP bo miałam nogę w gipsie u nas deszcz a ja miałam zalecone słońce więc co??? tropiki -nikt nie potrafił mi powiedzieć co w takim przypadku... ech nasz piękny kraj
Co do l4 i pracy -wyobraźcie sobie, że koleżanka w ciąży pracowała dzielnie a jej koleżanka z pokoju ukrywała przed wszystkimi... półpaśca!!! 2 tygodnie tak chodziła -jak tu być opanowanym???
Kachaa87 ja codziennie rano obiecuję sobie, ze jak ferajna wyjdzie z domu to idę spać... obiecanki macanki
happymamusia ja nic póki co nie kupuję, poczekam na płeć... chociaż z Alą kupowałam wszystko unisex bo nie wierzyłam, ze będzie dziewczynka a nie chłopak
siasia s oj moja mama też to ciężko znosiła i teściowa potwierdziła, ze to takie geny jakieś fatalne bo z synem (sprawcą mojego stanu) też tak cierpiała a z córka już nie -bo ona a od lepszego ojca była... więc jak czasem powiem do M "nienawidzę Cię" to zawsze odpowiada pokornie "wiem...";-)
Ala_25 czas sprzyja siedzeniu w domu, tym bardziej że teraz te ambitne osoby będą łazić zakatarzone i zasmarkane do roboty.
JoL ja też mam dziecko z 24 dc hehe więc najpierw idę na usg sprawdzające czy nadrobiło a dopiero później na prenatalne -bo jak nadrobiło to nie muszę przesuwać prenatalnego ale jak nie nadrobiło to muszę je trochę przełożyć więc czekam do 20go i się okaże co i jak
kameleon ja też zaopatrzyłam się w książki ale jedyne co mogę robić to bezmyślnie gapić się w tv... no bezsens i dno totalne...
Evelina przypilnuj następnego l4 i tyle, ja za to przegapiłam, że nie mam "B" na l4...
kaylla co do braku siły to u mnie jest dramat, jak robię coś wymagającego minimum wysiłku to się zasapię, zadyszę a serce mi wali jakbym 12km przebiegła...
madzia0903 brałam na początku ciąży.
Malutka466 masz rację -robią wszystko normalnie i zdrowe dzieci rodzą a my świrujemy bez sensu i stresujemy się a później nerwowe dzieci mamy hehehe
Jeśli chodzi o badania prenatalne powiem Wam jedno zdanie, które kiedyś powiedział lekarz w DDTVN -znany ginekolog a przekonało mnie raz na zawsze bo też się zastanawiałam czy robić, a przecież nawet jakby co to nie usunę ble ble ble
"NIE ROBIMY TYCH BADAŃ PO TO, ŻEBY ROZWAŻAĆ TERMINACJĘ CIĄŻY, ALE PO TO, ŻEBY W RAZIE CZEGO RODZICE MIELI CZAS PRZYGOTOWAĆ SIĘ NA OPIEKĘ NAD CHORYM DZIECKIEM -BO NIE MA NIC GORSZEGO NIŻ POWIEDZIEĆ MATCE NA SALI PORODOWEJ, ŻE JEJ DZIECKO JEST CHORE"
koniec dyskusji
Pozostałe mamy pozdrawiam, czas wstać od stołu i zmierzyć się z rzeczywistością...