Majowe maluszki, nasze wątpliwości i radości(pielęgnacja i higiena)

[Hope]

Mijusia powiem ci szczerze, że nie wyobrażam sobie nie myć dziecka codziennie. Takie miejsca jak fałdki, na karczku, pupa czy w innych miejscach mimo wszystko mocno się pocą a od tego tylko krok do problemów ze skórą, potówek, ciemieniuchy itd. Także nawet gdyby mi ktoś zabronił, ciepła woda pójdzie w ruch codziennie.

Można się zastanowić nad sensem stosowania nadmiaru kosmetyków. Mydło, płyn do kąpieli i krem na początku może być za dużo.

Dodatkowo nasze dzieci rodzą się w maju, zaraz potem lato, wysoka temperatura.

 

[jaipur]

no właśnie w szkole rodzenia tez mówili,że raz na 2-3 dni wystarczy,bo i tak myjemy częściowo maluszka przy przewijaniu.Trochę dziwne mi się to wydawało,ale nie znam z praktyki tego

 

[_Roszpunka_]

OMG ja sobie nie wyobrażam myć raz na kilka dni
mi też móili ze najlepiej co 2 dni i tak uznałam ze fajnie w suymioe..
ale jak urodziłam stwierdziłąm ze musże kąpać codziennie , przecież to trwa kilka minut.
a jaka chemia jak sie używa płynu 2 w 1 i do tego tylko oliwkę np (w moim przypadku)
no i oczywiście płyny dla dzieci maja naturalne ph czy jakoś tak...
więc nie rozumiem co to za "ekologia"
niby dziecko się nie brudzi.. no ale wybaczcie pocić się poci taki tłuścioszek...

a na dodatek tak samo.. nie przebierają na noc ubranka bo przecież dziecko tylko leży..!!
ale w nocy musi mieć świerze.. i rano jak wstaje ,. to świerze a nie po całej nocy przepocone...

 

[styna26]

Dziewczyny ja niby w UK mieszkam niby rozwinięty kraj, a w pracy koleżanki się mnie kilka razy pytały czy będę smażyć łożysko i pępowinę, bo to zdrowe na cerę i ponoć ma bardzo dobre właściwości. Ja im tylko powiedziałam że jak mają ochotę to im przyniosę mogą se zjeść a ja na cerę to mam dobry krem i mi wystarczy.

 

[madzik_k]

Oj Styna, teraz to dałaś czadu Fuj

 

[jolek27]

Dziewczyny ja niby w UK mieszkam niby rozwinięty kraj, a w pracy koleżanki się mnie kilka razy pytały czy będę smażyć łożysko i pępowinę, bo to zdrowe na cerę i ponoć ma bardzo dobre właściwości. Ja im tylko powiedziałam że jak mają ochotę to im przyniosę mogą se zjeść a ja na cerę to mam dobry krem i mi wystarczy.

FUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUJ

 

[salsera]

No ale Ekomama by z ciebie pełną gębą była

 

[styna26]

Salsera segreguję śmieci wystarczy mi ekologii

 

[lepidoptera]

U mnie w szkole rodzenia zaleca sie jednak codzienne kąpiele, z resztą myślę, że takie codzienne rytuały uspokajają dziecko i wyciszają przed snem. No wiadomo, że mogą zdarzyć sie wyjątki np. jakiś wyjazd, ale to sporadyczne sytuacje.

 

[Hope]

OOoooo bleeee smażyć łożysko, pijana bym na to nie wpadła

Wiadomo wszem i wobec, że dziecko potrzebuje stałych rytuałów a kąpiel jest jednym z najlepszych. Po myciu następuje noc, cisza, ciemność i błogosławiony sen. Może my też zaczniemy się myć co drugi dzień... Albo raz na tydzień... Chociaż nie, spora grupa Polaków już tak się myje, dobrze czuć tą ekologię w tramwajach

A właśnie Motylku, gdy dziecko nie musi się myć, to dopiero jest święto! :-) Moja starsza czyścioszka nie przepuści takiej okazji bez mycia