reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Maj 2015

To wszystko dopiero przed nami. Zalecenia się zmieniły i są inne niż 7 lat temu. Czuję się jakbym miała pierwsze dziecko. Asiaf ty chyba dawałaś kaszkę lub kleik na swoim mleku. Odciągałaś i sypałaś kaszkę lub kleik do mleka?
 
reklama
Moja też jest z 5 maja i za cholerę nie chce nic zjeść z łyżeczki. Zaciska buzie i koniec. Próbowałam dawać marchewkę, marchewkę z ziemniakiem, dynie, dynie z ziemniakiem i nic. Wczoraj zrobiłam kaszę na mleku to też nie dała się namówić. Dodaję kaszkę ryżowa do mleka i podaje z butelki. Jest na mm, może być jeszcze nie gotowa? Podobno dzieciom na mm rozszerza się dietę wcześniej, ale nie bede jej wsadzała łyżki do buzi na siłe bo wogle się zniechęci. Macie jakiś pomysł czy poprostu poczekać?
 
I jeszcze pytanie do mam które karmią mm. Jak podajecie kaszkę w butelce? Jeśli tak to ile na ile mleka. Czy np. jak jest 5 łyżeczkę mleka na 150 ml to do tego np dwie łyżeczki kaszki czy 2 łyżeczki mleka o 3 kaszki. Ja zauważyłam że jak daje swojej do tych 5 łyżeczek mleka na 150 ml wody dodatkowo 2 łyżeczki kaszki to ma problemy z brzuchem bo ja gazy męczą :/ mamy wizytę u pediatry 7 października liczę że czegoś się dowiem
 
Ja szybciej wprowadzamy warzywa bo narazie i tak się daje te raczej nie uczulajace. Wiec co 2-3 dni cos nowego. Puki nie dodasz do warzyw mięsa, jajka lub kaszki manny to nie zastąpi posiłku bo jest za malo treściwe. Tez jest kwestia radzenia sobie z jedzeniem łyżeczka bo jednak nie jest to proste dla naszych maluchow i czasem zaspokoją pierwszy głód i juz będą miały dość. Ja tez pilnuje żeby gluten był albo w deserku (manna z owocem) albo w zupce nigdy w obu posiłkach.
Piotrek ładnie połyka i je wiec jak dostaje zupke z mięskiem i manną i zje cala porcje to wytrzymuje do następnego posiłku. Deserek jest skromniejszy i starcza tak na dwie godziny.
Kaszke daje do wieczornego mleka tylko. Ale mój jest chudzielec wiec utuczenia się nie boje.
 
Ja jak miałam swoje to robilam na swoim mleku i wtedy dosypywalam kaszki bezmlecznej mniej więcej 2-3 łyżki na 180 ml mleka. Tak żeby jak się dobrze rozpuścił przeszło smokiem 2.
Teraz mu robię na 210 ml wody daje 5 i pól miarki mm i 4 miarki kaszki.
 
Mój gagatek za 5 dni konczy 5 ms. Jest na moim mleku cały czas,ale mam zamiar właśnie za 5 dni zacząć oswajac go z nowymi smakami. Bez jakiegoś ciśnienia zacznę od warzyw...marchewka, dynia, brokuły, kalafior...pozniej stopniowo owoce, ale to dopiero jak dobrze pozna warzywa.
 
Adaś na dobę je 5 razy. Jeżeli zrezygnuję z dwóch karmień na rzecz innych pokarmów to czy karmiąc młodego trzy raz dziennie z piersi uda mi się podtrzymać laktację czy będę musiała odciągać pokarm między posiłkami?
 
reklama
Smwrfetka mamy karmiące do roku czy więcej karmią zazwyczaj raz lub dwa razy dziennie i nie maja problemu z laktacja. I napewno nie odciagają.
 
Do góry