reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maj 2015

A nie później kiedy dziecko zaczyna wszędzie chodzić, ściągać rzeczy z półek i pyskować ? :-D cieszmy się póki na razie leżą grzecznie na macie i mamy czas na zrobienie koło siebie :-)
 
reklama
Oo nie nie. Pierwszy rok najgorszy. Jak pyskuje to przynajmniej wiesz o co chodzi. A teraz skoki, marudzenie, rozrywkę trzeba znajdować, nosić itd. No i płacze a nie powie dlaczego...
 
Mój na szczęście potrafi się sam bawić dłuższy czas. I właśnie obawiam się tego, że później trzeba będzie mu zajmować czas i ciągle się z nim bawić, poza tym mniej będzie spał :-)
Jeszcze wszystko przede mną, no i nie mam porównania..
 
Ostatnia edycja:
No to ja mam wszystkiego po trochu - starsza córka kończy dzisiaj 12 lat. Mój maluszek nie bawi się długo sam. Ja już nie mogę się doczekać kiedy skończy roczek
 
Mój na szczęście potrafi się sam bawić dłuższy czas. I właśnie obawiam się tego, że później trzeba będzie mu zajmować czas i ciągle się z nim bawić, poza tym mniej będzie spał :-)
Jeszcze wszystko przede mną, no i nie mam porównania..

Moja córka tez się dużo zajmowała sama sobą i zostało jej to do teraz :) potrafi bawić się sama i rzadko kiedy prosi nas o organizowanie jej zabawy. My musimy dbać tylko o różnorodność środowiska do zabawy żeby jej się nie znudzilo.
 
asiaf, no to super :-) mam nadzieję, że mojemu też to zostanie. Pewnie dużo zależy od postępowania rodziców. A jak Twoja córka zachowuje się w grupie ? chodzi mi o to, czy to później nie skutkuje tym, że dziecko jest taką "zosią samosią" ?
 
Wiesz w rodzinie mamy dwoje kuzynów z którymi ciągle się spotykamy od maluszka wiec ona z dziećmi jest dobrze zapoznania poza tym od 7-8 miesiąca życia chodziła do żłobka :)
 
Hej hej ! Jestem mamą straszaka przedszkolaka i tegorocznego majówczątka ;) mój maluszek będzie próbował nowych smaków na przełomie listopada i grudnia. Mam trochę warzyw w ogródku więc zastanawiam się czy lepiej je zblanszować i pomrozić czy może zrobić przeciery warzywne do słoiczków ? Nie mam gdzie przechowywać świeżych warzyw a i do grudnia nie przetrwają więc proszę Was o jakąś praktyczną radę bo pierwszy raz mam ogródek więc niech mały ludzik skorzysta gdy przyjdzie czas ;) Pozdrawiam :)
 
reklama
Mi teściowa mrozi. Ale przy mrozeniu prawie wszystkie witaminy ponoć znikają. Więc nie wiem czy nie lepiej byłoby pakować w słoik. Choć wtedy musisz mieszać różne warzywa na bieżąco. Może to uciążliwe.
Sama nie wiem. Może asiaf się wypowie. Mówiła ze miała coś o żywieniu niemowląt na studiach.
 
Do góry