reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Maj 2013 :):)

reklama
A ja wcinam obiad ( kluseczki śląskie z sosem pieczarkowym;) ) i pojade do pizzerii troche posiedziec na slonku i po schodach pobiegac hehe ;)

Aśka - szkoda młodej, no ale jakoś bedzie sie musiala przemeczyc dla wlasnego dobra...

Nooo i teraz zastanawiam sie jak JA SŁOŃ mam sie dzis ubrac:eek:
 
Kasienka ona to wie :) że jak teraz to zaniedba to zostaną jej blizny na całe życie. Ale na zakupy zawsze chętnie pojedzie :p To taka strojnisia, że sobie poradzi ;)

Zaraz będę jadła moją młodą kapustkę :D za pół godziny będą dziewczyny - szybko zjadamy i ruszamy :p
 
&&&&& za wszystkie rodzące i masujące;-)
Wy sie modlicie, żeby urodzić, a ja się modlę żeby wytrwać jeszcze te 4 dni;-)
Tylko u mnie to inna bajka, bo jak nie dotrwać do terminu umówionej cc to nie będę rodzić w tym szpitalu, w którym chce (jest po prostu za daleko).
Jutro czeka nas ostatnie kompletowanie wyprawki.....w niedziele wyruszamy do teściów, mąż w pn od nich wyjedzie do pracy, a ja zostanę już do porodu- od nich duuużo bliżej do szpitala. No i Majka zostaje pod moją nieobecność u nich, bynajmniej będzie mogła mnie odwiedzać w szpitalu.
Echhhh przerażenie mnie ogarnia jakk sobie pomyśle, że urodzę 14 maja (wtorek), a mężowy zobaczy malutką dopiero w weekend jak wróci z delegacji :( obawiam się jakiejś deprechy (z mojej strony)

W nocy co 2 h budziłam sie na siusiu;/ rano wstaje i...kurde jakoś tak dziwnie mi się chodzi. Pomyślałam, że pewnie brzuch sie nieco obnizył. Zaraz po tym wpadła qmpela, którą już w drzwiach zamurowało i darła się od progu ,,kobieto Ty masz brzuch piętro niżej,,:-D a widziałyśmy się wczoraj...także please trzymać &&&&& co by malusia wytrzymała ze mną jeszcze 4 dni :)
 
Ostatnia edycja:
ufff...no to pierwszy spacer w końcu zaliczony :tak:
gorąco jak diabli, blizna mnie swędzi jak cholera, plus niezagojone miejsce dziwnie się pogłębiło:baffled:
za to Łucja śpi jak suseł, nie przeszkadzają jej wyboje, helikoptery i karetki na sygnale;-)
a mnie się z nosa leje jak z kranu:crazy:

Kryzys to nie to, że nie ma mleka, tylko właśnie to, że dziecko non stop wisi na cycku i jest ciągle głodne.
I nie martwcie się, jeśli piersi z nabrzmiałych mlekiem zrobią się "flakowate". To nie znaczy, że nie ma w nich mleka, wprost przeciwnie - laktacja się normuje :tak:
 
Aśka pamiętałam że się poparzyła ale nie wiedziałam że akurat nogi. Szkoda maluszka :( ale zakupy na pewno jej się spodobają :)

Ja jestem jakaś lewa chyba chciałam sobie pomacać tą szyjkę ale nawet jak włożę palca na pełną długość to i tak nie dosięgam niczego co by mogło ową szyjką być... mam chyba za małe łapy albo zbyt pojemną kaśkę :D
Goni mnie dziś na kibelek, już dwa razy byłam.
 
Ja pamiętam, że gdy ginka badała mi szyjkę, to wsadzała palce naprawdę głęboko. Nie wyobrażam sobie, żebym miała to sama zrobić. No, chyba że teraz, bez brzucha, to mogłoby się udać.
 
Sembo jak ja wsadzam tam palucha to ledwo co tą szyjkę smyram ..... :-p:-p:-p więc z masażu to raczej nici ;-) ewentualnie mogę ją połaskotać :-):-):-)
 
reklama
ej dziolchy no bo jak jej nie dosiegacie to moze byc skrocona;) Ja swoja dosiegne tylko w wannie w odpowiedniej pozie;) znaczy nawet jej nie czuje bo jej nie ma haha ale wiem gdzie powinna byc i wiem jak wyglada twarda szyjka;)

Kitka - z obnizonym brzuchem to i ze 4tygodnie mozna chodzic;)
 
Do góry