reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maj 2013 :):)

reklama
zapominajka, wszystkiego NAJ!
007.JPG
 

Załączniki

  • 007.JPG
    007.JPG
    33,7 KB · Wyświetleń: 16
ok jak uważacie ze tak będzie lepiej, tak pomyslałam, bo ja lubiłam podczytywać te opowieści...zawsze mnie wzruszały. Ale jasne jak mamy niepotrzebnie się nakręcać to nie ma sensu
 
Julka ale czaderskie zdjęcie!!!!!:-)


pospałam 1,5 godzinki i od razu lepiej! ciężko będzie wydusić tAKI czas po porodzie a czuj że to w kość daje to nocne wstawanie... już lata nie te i potrzebuję się więcej regenerować!:tak:
 
kobitka witaj, współczuję historii, tylko nie rozumiem czemu on mieszka z Tobą cały czas, ja bym takiego od razu wyrzuciła :wściekła/y:

a ja pomijając to że okrutnie mnie bolą żebra i krocze to spokojnie przespałam caałą noc, już dawno takiej nocki nie miałam ;-) za to śniło mi się, że pojechaliśmy na porodówkę bo rodzić zaczęłam, a mój (słynny już na forum) lekarz stwierdził że mnie nie przyjmie, bo niee :szok:
 
Witam was WARIATKI moje :*

kobietka - WITAJ !!! no szlag mnie trafia jak takie cos czytam, wyrzuciła bym drania w samych skarpetkach... !!! Dobrze Ci dziewczyny tu piszą, zostaw go !!!! Jeszcze spotkasz prawdziwą miłość która pokocha Ciebie i Twoje maleństwo.

zapominajka - przede wszytkim STO LAT !!!! no i jutro bedziesz miała najpiekniejszy prezent z tej okazji !! :))) śniłaś mi się tak w ogóle, że wstawiłaś na bb zdjęcie ślicznego chłopca..........wtf ???????? :D

kartagina - &&& za babcie


Nie wiem co mi jest..... chce mi sie ryczeć od rana.. ;/ takiego doła mam, na wszytko zła jestem !! :(
 
Opowiem wam coś...

Wczoraj w nocy mojemu bratu (17 lat) zakosił ktos rower z klatki, zdzonił do niego kolega i mówi "zobacz czy masz rower bo widziałem jakiegoś kolesia na twoim rowerze" Brat wyszedł szybko na klatke i zobaczył ze roweru nie ma... Podjechał po niego kolega i zaczęli szukać tego kolesia po miescie (była już 1 w nocy). I wyobraźcie sobie że znaleźli samego kolesia (kolega rozpoznał go po kurtce) ale bez roweru już był, Mateusz (mój brat) wyszedł do kolesia i przetrzymał mu pysk na ziemi i drze ryja gdzie jest rower, a koleś powiedział nie ma i nie dostaniesz już go, zadzwonił na policje przy nim w tym samym czaise. A koleś wyciąga nóż 20 cm i wyma****e do Mateusza i Mateusz zaczyna spieprzać, a ten go goni, dzwoni jeszcze raz na policje i drze sie "gdzie jestescie koleś chce mnie zabić, goni mnie z nożem...!!!!! " 7 kabaryn przyjechało w ciagu minuty i policja wszytko widziała jak koleś biegnie z nożem za moim bratem. Policja zatrzymała go w ostatniej chwili... Okazało się że koleś miał już zawiasy i odrazu po zatrzymaniu zawiezli go do wiezięnia dostał 6 lat. Mateusza zatrzymali tak samo na przesłuchanie i oczywiście moja mama musiała tez byc bo nie ma 18 lat. O 6 rano wrócili dopiero do domu... o godzinie 12 dzwoni do Mateusza matka tego złodzieja z płaczem i prosi go żeby zeznania odwołał że w znamian dostanie 8 tys zł. Mateusz młody chłopak to oczy mu się zaświeciły jak usłyszał cenę i on chce odwołać zeznania, tez z tego względu że jak wyjdzie po tych 6 latach to wtedy dopiero koles może się zemścić na nim... Z drugiej strony weźnie tą kase i koleś bedzie później też go nękać "oddaj kase". Nikt nic nie wie co zrobić.. strach jest teraz i w tą strone i w tą.. Moja mama jest przerażona płacze cały czas bo boi sie o Mateusza, poszła do tej matki i zobaczyła taka biede, patologie, 6cioro dziedzi... 2 pokoje. Szkoda się mamie zrobiło jej...... Matka złodzieja mówiła że nie daje sobie rady z tym synem... że cieszy sie z jednej strony że siedzi, bo może go to cos nauczyć, a z drugiej boi się że po wiezieniu bedzie jeszcze gorszy.. Ja jestem za tym żeby zostało tak jak jest i żeby nie rezygnował z zeznań. Moja mama za tym zeby nie brac kasy i zeby odwołał zeznania bo boi się że jak wyjdzie z wiezienia wtedy może się zemścić. A Mateusz chce wziąć kase i odwołać zeznania... ale z drugiej strony mowi ze boi się co bedzie jak wyjdzie z tego więzienia i nie wie tak naprawde co zrobić ;/ w poniedziałek mają iśc wszyscy na policje i ostatecznie zdecydować.
 
eklerka- jesli policja widziala ze twoj brat zostal taatakowany nozem to automatycznie jest zobowiazana do wszczecia krokow prawnych i tu niczego twoj brat odwolywac nie musi, gdyz jest to napasc scigana z urzedu
jesli chodzi o kradziez to oczywiscie twoj brat decyduje co i jak, natomiast jestem twojego zdania by pozwolic zalatwic to sadom i policji ten chlopak czy teraz czy pozniej zna juz twojego brata wiec niech lepiej odsiedzi swoje
natomiast w zadnym przypadku nie dalabym sie przekupic, czy w domu przestepcy bieda itp czy nie to przestepstwo jest przestepstwem i litosc w jakakolwiek strone nie jest wskazana
trzymam kciuki byscie podjeli sluszna dla was decyzje
 
eklerka I tak czy siak może się mścić... Poza tym jak Twój brat odwoła zeznania ? Powie, że jednak go koleś nie gonił jak Policja widziała, że gonił? Jeszcze on sobie narobi bigosu... Kto poza tym zagwarantuje Twojemu bratu, że w ogóle kasę dostanie? Ja bym nie odwoływała zeznań, ale to moje zdanie...

citrus Oj to w ciekawsze miejsce Cie wywiało :) Trójmiasto mi się strasznie podoba. Chociaz Dąbrowa ostatnio też nie do poznania - na plus!

kobietka Ja sobie nawet nie chcę wyobrażać przez co Ty musisz przechodzić. Ja tak jak dziewczyny raczej wolałabym się rozstać całkowicie, odizolować i mieć święty spokój... Szczególnie w tych ostatnich tygodniach i później jak wrócicie z Maluszkiem do domu będziecie potrzebować ciepła i wsparcia a nie współlokatora gamonia...

wiki Ja bym chętnie poczytała wspomnienia z porodówek, ale ja wiem co mnie czeka. Jak się mają koleżanki stresować to mogę się dostosować do ogółu :-)

Wróciliśmy z zakupów w Makro a później z dłuuugiego spaceru w parku ze zwierzątkami, jeziorkami i licznymi huśtawkami. Ja ledwo żyję, moje dziecko padło w locie i nawet nie chciało, żeby mu przeczytać jednej książeczki przed drzemką. Głowa dotknęła poduszki i usłyszałam MAMA PAPA :-D:-D:-D
Po południu wpadną Dziadkowie a ja teraz leżę i oglądam X faktora, bo wczoraj przegapiłam.
Też mnie, tak jak Was, męczą bóle straszne i dokuczliwe, spać nie idzie, ruszać się nie idzie... Ale ja z kolei, jako chyba jedyny egzemplarz na forach dla ciężarnych (drugiego takiego nie spotkałam) jestem przekonana, że przenoszę i że szczęście porodu przed terminem mnie nie kopnie :baffled: Jak boli to się tylko wkurzam, że po cholerę boli jak i tak nic z tego nie wyniknie :angry: A już na odejście wód przed skurczami to w ogóle nie liczę. W poprzedniej ciąży chodziłam z rozwarciem 5 tygodni i tylko słyszałam, że w każdej chwili się może zacząć a i tak skończyło się kroplówką dzień po terminie.
 
reklama
U mnie też szaro... ciepło ale szaro...

Witaj Kobitka. Jestem tego zdania co Cytryna. Poślij chłopa w diabiły i już :angry: załatw sobie tylko żeby porządne alimenty płacił !!! Palant jeden :crazy:

Citrus ja też jak się budzę pije jak wysuszony kaktus:dry: a póżniej zamiast siusiać to poce się jak wściekła :angry: dziś obudziłam się znów w mokrej piżamie, na mokrym prześcieradle i pod wilgotną kołdrą. Aż musiałam powiesić ją na balkon żeby wyschła ...

Zapominajka spełnienia marzeń !!! I powodzenia przede wszystkim !!!! :-D

Kartagina współczuję babci w szpitalu. Mam nadzieję, że jest szansa na szybkie wyzdrowinie ...

Eklerka dziwna sprawa no bo skąd niby ta "dobra mamusia" miała numer do Twojego brata ?? Ja bym na jego miejscu nie ustąpiła. Patrząc po kolei (z tego co piszesz) to:
1. jakby policja nie przyjechała na czas to tamten mógł w szale wszystkie flaki wypróc Twojemu bratu albo bardzo poważnie pokaleczyć i co wtedy by było ?? mamusia użałałaby się że go skrzywdził albo zabił ?? szczerze wątpie... Poza tym rower Twojego brata pewnie się nie znalazł ??
2. Skąd ta matka ma tyle pieniędzy żeby "zapłacić" za odwołanie zeznań ?? Jak ma taką trudną sytuację to lepiej niech pieniążki na resztę tych dzieci przeznaczy ... Dodatkowo ona pewnie taka chętna do płacenia bo synek utrzymuje całą rodzine z krzywdy innych ludzi...
3. 6 lat to tamten ma wyroku a jeszcze dojdzie mu dodatkowy za kradzież i rozbój z użyciem niebezpieczniego narzędzia... poza tym i tak nabroil by cos innego i poszedl do pierdla... przecież kradnąc ten rower miał świadomość że moga go złapać i odwiesić wyrok.
4. Twojemu bratu za składanie nieprawdziwych zeznań na policji (a te już przecież złożył) i wprowadzanie w błąd wymiaru sprawiedliwości też może grozić wyrok lub dozór kuratora a po co ma sobie w papierach napaprać jak on Bogu ducha winien. A jakby wziął kase to w ogole maskara bo jeszcze może ktoś na Twojego brata donieść i będzie jeszcze gorzej...

Zrobicie jak uważacie ale "układanie się" z takimi ludźmi nigdy nic dobrego nie przynosi... Rozumiem, że martwicie się o młodego, normalna sprawa, ale jest większa szansa że tamten rozumu do głowy nabierze jak odsiedzi swoje niż jak łatwiutko wyjdzie z dnia na dzień... A jak wyjdzie i na drugi dzień kogoś zabije ?? będziecie mieli go na sumieniu ???
 
Do góry