Filipiamama
Fanka BB :)
Hej, hej
Moi chłopcy na basenie, Zośka korzysta z ciszy w domu, a ja ogarniam.
Noc taka sobie. Niby bez darcia małej paszczki, ale przewiercona cała. Głaskanie, przytulanie i tak cały czas, bo inaczej księżniczka nie śpi
A ja miałam niespodziankę z rana Zadzwonił mój tatuś czy nie chcemy gołąbków No pewnie, że chcemy. To już trzecie podkarmianie nas odkąd się Zosia pojawiła Wnuczka na niego podziałała. Mam nadzieję, że na dłużej.
Dziewczyny, mi się czasem wydaje, że mój syn ma na imię "nie wolno", a nerwy mnie ponoszą co chwilę, także tego... Chyba zapiszę się na jogę Niech tylko Zośka przestanie na mnie wisieć co chwilę
No i zaczynam się martwić brakiem postępów Filipa. Coś tam próbuje, ale jak jest sam, albo udajemy, że nie słuchamy, ale marnie mu to idzie. Za to nuci sobie piosenki. Przeraża mnie też wizja nocnika. Niby wiem, że powinnam zacząć działać w tej kwestii, a mi się nie chce.
Moi chłopcy na basenie, Zośka korzysta z ciszy w domu, a ja ogarniam.
Noc taka sobie. Niby bez darcia małej paszczki, ale przewiercona cała. Głaskanie, przytulanie i tak cały czas, bo inaczej księżniczka nie śpi
A ja miałam niespodziankę z rana Zadzwonił mój tatuś czy nie chcemy gołąbków No pewnie, że chcemy. To już trzecie podkarmianie nas odkąd się Zosia pojawiła Wnuczka na niego podziałała. Mam nadzieję, że na dłużej.
Dziewczyny, mi się czasem wydaje, że mój syn ma na imię "nie wolno", a nerwy mnie ponoszą co chwilę, także tego... Chyba zapiszę się na jogę Niech tylko Zośka przestanie na mnie wisieć co chwilę
No i zaczynam się martwić brakiem postępów Filipa. Coś tam próbuje, ale jak jest sam, albo udajemy, że nie słuchamy, ale marnie mu to idzie. Za to nuci sobie piosenki. Przeraża mnie też wizja nocnika. Niby wiem, że powinnam zacząć działać w tej kwestii, a mi się nie chce.