Maj 2013 :):)

[camel]

Czajka rozwazalam sytuacje choroba ewentualnie zeby...ale szczerze to dziwi mnie ze niektore pokarmy szczegolnie suche kanapki kabanosy potrafo wciagnac a jak widzi obiad to szał pał i stawaj na rzęsach...
Zrobie jeszcze eksperyment jak potrwa to dluzej...
Dam mu 1,5h wczesniej przeciwbolowy i zobacze czy jest roznica...

 

[Filipiamama]

Camel, ale u nas to samo. Jak widzi obiad, to aż płacze i ucieka. Nie wiem co jest...
A mnie coś pobolewa brzuch. Chyba wczorajszy sajgon daje się we znaki, musiałam się przeciążyć tymi dzieciakami coś, bo czuję się jakby mnie ktoś mocno poszturchał po brzuchu i boczkach. Albo w nocy się tak skupiałam na wygodzie Zośki, że sama spałam powyginana i takie są skutki

 

[camel]

Filipia..ja to juz nie wspominam o brzuchu...bo co wieczor szarpie i piecze mnie od wewnatrz...ale co zrobic...musze targac tego kloca...

A z tym obiadem wydaje mi sie ze moze zeby...i cieple podraznia i jakis uraz potem zostaje i histeria ze bedzie bolalo...

 

[ewcia.83]

A u nas katar. Pokaslywal od wtorku a dzis juz gil wisi. Tez w nocy spalam tyle o ile z malym gaamdem na klacie. No coz. Powrot do zlobka. Dobrze że nie goraczkuje, dzis go osluchala tez ok, tak wiec woda katarek i heja. W kolo macieju z tym. Co schowam inhalator to za tydzien znow muszę wyciagac. A Mlody teraz i wiecej sily ma i wiecej umie i bardziej podły charakter wiec szarpie sie z nim niemiłosiernie.

Boniu wasze dzieci spia od 19 do 7????? Ja pikole moj od 22 czasem i pozniej zasypia. Wstaję kolo 7:30. Ech miec wolne juz od 19. no bajka.

 

[camel]

Ewcia...kto ma to ma...moj 21 to norma...i jeszcze se potem walkoni po lozku....czasem usypia 22-22.30.

 

[ewcia.83]

Kobietki a macie nawilżacze powietrza? Korzystacie? Ja wnkoncu nie kupilam jak Leos byl malutki ake teraz mnie tchnelo ze moze by się przydal jednak na te katary. Polecacie?

 

[camel]

Ja mam takowy....ale nie chdzi zawsze...tzn bardzo rzadko..bo i tak wilgotnosc w mieszkaiu mamy na poziomie 55%
Ale jak mlody ma problemy z gardlem nosem czy takie tam zapszczamy... my mamy ogrzewanie gazowe wiec odpala sie sporadycznie wiec zaduchu nie mamy....gorzej jak grzane jest caly czas to wtedy suche powietrze...
Przy nawilzaczach trzeba uwazac bardzo na ich czystosc
My jaska zalatwilismy jak byl malutki jakas bakteria co niby tylko szpitalna...ale okazalo sie ze to najprawdopodobniej z nawilzacza sie rozwinela razem z jakims grzybkiem...
Wiec teraz po kazdym uzyciu porzadne czyszczenie...woda z octem..wymiana filtrow i woda tylko destylowana...
Jesli macie w domu dosc suche powietrze szczegolnie w okresie grzewczym to polecam..
My mamy w domu stala temp bo jest sterownik na taka nastawiony...w dzien 20,2 stopnie w nocy 19,8 i wilgotnosc raczej stala ok50-55% wiec ok. Za duza wilgotnosc tez nie dobrze max 60%

 

[Filipiamama]

My niedawno kupiliśmy i używamy, bo M. ma manię odkręcania grzejników na max i jest sucho jak się zagapię i nie zakręcę. Ja tam czuję różnicę. Jest czym oddychać.

 

[Filipiamama]

Hej kobitki.
Ale mam nerwa od rana. Mimo usilnych próśb, gróźb, pism wysyłanych przez naszą administrację, kochana Akademia Rolnicza dalej ma swoje śmietniki pod naszymi oknami. Dziś mi obudzili dwójkę na raz i od rana próbuję to ogarnąć. Najgorsze słowa mi się cisną na temat tej "uczelni".
A wieczór spokojny, żeby koło 2.30 włączyć marudzenie. Na szczęście po jakimś czasie opanowane, ale i tak jestem powyginana na wszystkie strony, bo przecież księżniczka życzy sobie specyficznego przytulania, nie ma że normalnie.

 

[camel]

a ja mam jakis kryzys macierzynski...od tyg nie wychodzilam z 4 scian..ten najlatwiejszy we wspolrzyciu ostatnio nie jest...normalnie nerwy mi puszczaja...musze sie zdystansowac ..gdzies wybyc...bo sie zadusze z tym maruda