Filipiamama
Fanka BB :)
No i wróciliśmy
Zimno jak cholera na dworze, a w Biedrze nic ciekawego.
Będzie w końcu ta wiosna czy nie? Korci mnie na spacery, a tu ziąb, to co to za przyjemność.
A Fifi chusteczki żuje. Jak zje obiad i zbliżam się z chusteczką do paszczy, to łapie i do buzi pcha.
Zimno jak cholera na dworze, a w Biedrze nic ciekawego.
Będzie w końcu ta wiosna czy nie? Korci mnie na spacery, a tu ziąb, to co to za przyjemność.
A Fifi chusteczki żuje. Jak zje obiad i zbliżam się z chusteczką do paszczy, to łapie i do buzi pcha.