Maj 2013 :):)

[Filipiamama]

Dobranoc
Miłej nocy Wam życzę. Ja idę spać z nadzieją na lepsze. Filip zjadł dziś całą kolację. Chyba pierwszy raz od tygodni. I śpi do tej pory. Wierci się, przykręcił się głową w nogi łóżeczka, ale śpi. Boję się tam iść, żeby go nie obudzić
Miłych snów

 

[ewcia.83]

Cześć kobietki.
Co u was? Jak nocka?

 

[camel]

hej..widze ze tylko ewcia na posterunku..
u nas 3-4 pobudki do 2 a potem cisza..zatem wyspanam mimo wszystko..
jasko opiernicza wlasnie kanapke z szynka...
ja zaraz bede pila kawe, na razie jem sniadanie bo wczesniej rady nue dalam..
piekne slonce na dworze....pewnie dzis spacer dluzszy....a jamlodemu wczoraj kupilam zimowa czapke bo tamta sie rozciagnela i mu zsuwa sie na oczy..a tu taka wiosna...

...ewcia gratki za skonczone 9 mcy

 

[Filipiamama]

Zapowiadała się dobrze, a wyszło jak zwykle.
Filipowi też chciałam wepchnąć kanapeczki z szynką, ale nie bardzo chciał. Tylko 4-5 kawałeczków poszło, poprawił jogurtem, popił cycem i szaleje.
A ja myślę nad urodzinami dziecięcia. Coś by wypadało zrobić, ale pomysłu brak. Do tego dwa dni przed urodzinami Filipa, my mamy rocznicę ślubu. Znowu nikt nie będzie o tym pamiętać W tamtym roku akurat w rocznicę trafiłam do szpitala

 

[camel]

filipia...nie lam sie rocznicami...to przeciez dzien jak co dzien....ja nie zwracam uwagi na rocznice...wazne to co jest i nad tym sie skupiam...czasem sobie tylko wieczorem powspominamy cos w stulu.." no zobacz juz tyle z toba wytrzymalam"
co do urodzin to u nas bewie tylko dziadkowie beda no moze jeszcze dwoch kolegow jaska..i tort i tyle...przeciez nie bede sie wyzylowywac nad inpreza ktorej i tak nie zapamieta...tylko zdjecia bedzie mial

 

[ewcia.83]

A no prawda. My dziś 9 mies. Dzięki Camel. Moj całą zimę jezdzi z czapa na oczach (ze smyka wiec rozmiarowka schrzaniona ) co chwilę mu poprawiam, czasem chroni przed sloncem a jak spi to symuluje mu noc
U mnie pobudka po polnocy ( złoty standard u nas) potem kolo 4 i juz trafił ze mna do lozka. Pobudka o 7 co mnie ucieszyło bo ostatnie wstawania o 6, jak ciemnica za oknem, dobijalo mnie.
My z nowości po śniadaniu zjedliśmy danio na spółkę.

Hehe Filipia to szczesciara ze kiedykolwiek ktoś pamiętał. U mnie wszyscy zapominają, zazwyczaj łącznie z nami.

 

[Filipiamama]

U nas też nie będzie jakiejś pompy, dziadkowie, prababcie, chrzestni. Ale myślę, bo z powodu konfliktów nie zrobię u teściów, a chciałabym gdzieś gdzie jest kawałek podwórka.
A rocznicę łatwo zapamiętać, bo jest weekend majowy. Święto flagi i rocznica ślubu

 

[ewcia.83]

To prawda, nasze dzieci urodziły się w pięknym miesiącu wiec az żal siedzieć w ciasnych mieszkaniach. Ja nie chcialabym znowu mamy obciążać bo u niej robiliśmy chrzciny. Hmm, może jakiś obiad w restauracji?? Chrzestna na pewno nie przyjedzie. Bylby ten sam problem czy zapraszać siostrę mojego ojca... no nie wiem, przegadam z mamą, bo przecież nie z m. Poza tym roznie jeszcze u nas może być. A co do rocznicy to Leon ur. 25.05 a nasz slub 09.06. wiec zeszloroczna rocznica tez jakos tak niezauważona

 

[Filipiamama]

My mieliśmy chrzciny w hotelu więc teraz chcemy w domu, żeby ten Filipiasty miał się gdzie pobawić. Jeszcze chodziła mi po głowie ta nasza Oranżeria, ale nie byłam i nie wiem. A nie chcemy w jakiejś bawialni, bo Fi jest jedynym dzieckiem.
Może w przyszłym roku zrobimy urodziny i sprosimy znajomych z dziećmi, ale roczek jest dla rodziny.

A my z chrzcinami pojechaliśmy. Ochrzciliśmy Filipa w kościele gdzie braliśmy ślub, a przyjęcie w tym samym hotelu gdzie wesele

 

[Aneta_85]

To prawda, nasze dzieci urodziły się w pięknym miesiącu wiec az żal siedzieć w ciasnych mieszkaniach. Ja nie chcialabym znowu mamy obciążać bo u niej robiliśmy chrzciny. Hmm, może jakiś obiad w restauracji?? Chrzestna na pewno nie przyjedzie. Bylby ten sam problem czy zapraszać siostrę mojego ojca... no nie wiem, przegadam z mamą, bo przecież nie z m. Poza tym roznie jeszcze u nas może być. A co do rocznicy to Leon ur. 25.05 a nasz slub 09.06. wiec zeszloroczna rocznica tez jakos tak niezauważona

U nas młoda urodzona 1.05, a rocznica ślubu 12.05, ale ja pamiętałam i dałam mężowi prezent kupiony dzień przed rocznicą. Poświęciłam się, w połogu szukałam mu prezentu. A on nic mi nie dał. Ciekawe jak w tym roku będzie. Pewnie jak nie powiem że ma coś mi zrobić, to dalej nic nie będzie.