reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Maj 2013 :):)

Hej..kooska...jak tsm sytuacja...

My juz po obiedzue...ryz bazowy z pietruszka cebulka i selerem naciowym...smaczne...na dole u sasiadow ***** sajgon..bo inaczej nie powiem..a jasiek mi zasnsl...jezdza po domu blizej nieokreslonym pojazdem.. Dodam ze nie maja dywanow i masakra jest...

Evi nie przesadzaj..na pewno wygladasz bosko...nie to co ja slon.. Do lata chce byc chuda a do wiosny chociaz zbic trche by wyjsc jak czlowiek z domu...
 
reklama
Camel u mnie też dziś selerowo. Ale zupa z selera naciowego. Nie powiem zeby rewelacyjna była, ale ja raczej niezupowa-tylko standardy typu rosół, krupnik i grzybowa :) za to na drugie łosoś i warzywa na parze. I się kurna najadlam że szok. Ale może dlatego że zaczęłam od kanapki na spółkę z synem.

Evi - Kochana ja nie mam najmniejszych wątpliwości ze dasz radę schudnąć kolejne 4 kg. Też mam skakanke...leży w szafie. Ale ćwiczeń na piłce nie ogarniam. Cała godzinę zajęć spędzalam na tym zeby z niej nie spaść :)


Mez mnie wkurzyl. Wczoraj nie założył blokad na szuflady bo umierajaco chory. Dziś młody tarmosil cala zawartość szafek i szuflad kiedy gotowalam, potem ja w to wdeptywalam, a on podrapal sobie czymś czoło. Nawet nie wiem kiedy. Pytam go dzis założysz te blokady? Dzisiaaaj? Zdziwiony kurna. Cały dzień by posiedzial z grzebiacym Leonem to by zrozumiał. Ale jaki był powód. Otóż koniecznie trzeba bylo natychmiast pojechać zamontować nową część do lampy tego samochodu zakupionego rodzicom. Kuchnia tylko po co? Skoro jeszcze nieoplacony, niezarejestrowany i przez najbliższe 48h nie będzie bo jest weekend!!!

Zezlil mnie. Nie idę dziś na aero. Jak wróci pójdę biegać. Muszę chyba pobyć troszkę sama.


Aaaa Leon chyba zatrybil brawo. Dziś jak mu bilam to wykonywal "coś na ten kształt" :)


Fifowa jak Fiful?
 
Ostatnia edycja:
I znowu śpi:-)
Jakoś mi ostatnio synek wydoroślał. Od kilku dni zjada wszystko co mu daje...dzisiaj naśladował babcię i robił z nią pa pa... na spacerze się rozgląda i wręcz mam wrażenie, że chce bym go zawiozła w to albo tamto miejsce... Fajosko po takiej stagnacji...
Tylko zębów brak i martwię się,że jak go dopadną to znowu wróci jęczący Wojtek.

Dziewczyny a jak u Was z lękiem separacyjnym... już po? Bo u mnie chyba jest w zenicie ciągle za mną łazi i ciągle by wisiał na mamusi:confused:

Evi ty to masz zacięcie... ja gubię 4 kg. od września i ciągle się mnie trzymają;-) No i podziwiam za ćwiczenia... ja też się trochę wkręciłam, ale na razie bez rekwizytów jadę;-)

Ewcia my chyba na prawdę mamy sklonowanych mężów... nam blokady zakładał teść:szok:
 
I znowu śpi:-)
Jakoś mi ostatnio synek wydoroślał. Od kilku dni zjada wszystko co mu daje...dzisiaj naśladował babcię i robił z nią pa pa... na spacerze się rozgląda i wręcz mam wrażenie, że chce bym go zawiozła w to albo tamto miejsce... Fajosko po takiej stagnacji...
Tylko zębów brak i martwię się,że jak go dopadną to znowu wróci jęczący Wojtek.

Dziewczyny a jak u Was z lękiem separacyjnym... już po? Bo u mnie chyba jest w zenicie ciągle za mną łazi i ciągle by wisiał na mamusi:confused:

Evi ty to masz zacięcie... ja gubię 4 kg. od września i ciągle się mnie trzymają;-) No i podziwiam za ćwiczenia... ja też się trochę wkręciłam, ale na razie bez rekwizytów jadę;-)

Ewcia my chyba na prawdę mamy sklonowanych mężów... nam blokady zakładał teść:szok:

Hehe uśmiałam się. Myślę ze gdyby nie to ze tesc w tym tygodniu na nocki to by montował.

Moj dziec tez wiszący. A jak go posadzisz to ryczy, jak mu zabierzesz to ryczy, jak nie pozwolisz...tak od kilku dni.

Wojtek widzę już inteligencja wyższa. Widzisz my byliśmy w kolejce po zęby kiedy wy staliscie po naśladowanie papa i brawo i innych :)

Zazdroszczę ludziom ktorzy mówią że się odchudzaja, robią i chudną.
Ja po dzisiajszym bieganiu opłaconym bólem kolan tracę motywację. Schudnąć 20 kg? Dla mnie to chyba zawsze pozostanie bajką.

Dziewczyny "cesarzowe" (Evi Ty chyba miałaś cc?) Nie boli was po ćwiczeniach? ? Kuzwa mnie normalnie łamie w pół jakbym cesarke 2 tygodnie temu miała. Ciagnie blizna i okolica, az do pachwin... :(
 
Witam się znowu.
Odbębniliśmy lekarza dziś. tak wył żałośnie, że nie wiedziałam co z nim zrobić. Nieprzytomny jakiś. Pediatra postraszyła, że to mogą być uszy, to podymaliśmy na jakieś zadupie na oględziny. No i Fi zdrowy za to przechodzi ząbkowy armagedon. Masakra jakaś.

A lęk separacyjny dziś się u lekarza objawił. Przyssał się do mnie jak małpa. Darł się jak chciałam odłożyć. Ubrać go z powrotem nie mogłam, bo tylko chciałam położyć czy posadzić, to łapał mnie za ciuchy i się wspinał. No cyrk na kółkach.

Za to wyczaiłam ginekologa do przetestowania. Chyba już pisałam, że pani doktor prowadząca ciążę z Filipem zawiodła mnie po całości. No więc szukam nowego na wypadek filipiego rodzeństwa. Traf chce, że mąż naszej pani pediatry jest ginekologiem. To jest ich przychodnia, mają wszystko na miejscu, łącznie z położną laktacyjną. Zresztą to ona nam tą przychodnię poradziła, jak użerała się ze mną i moim ropniem.No więc umówię się do doktora i zobaczymy czy mi pasuje, bo tym razem to ja będę przeprowadzać casting na położnika;)
 
Ja być po cc... W sumie to szybko zaczęłam ćwiczyć bo gdzieś ok. sierpnia i wtedy trochę ciągnęło, ale teraz luz. no ale ja miałam duuużo luźnej skóry, więc miało co się ściągnąć;-) Ewcia a może to zakwasy, albo więzadła?:dry:
 
No Fifowa dobre wieści.

Ormianka nie, zakwasy nie. Mialam takowe w życiu nie raz i nie dwa i to na pewno nie to. Wiezadla? Hmm watpie, bo czy step czy TBC czy bieg to boli.
Cos Ty? Juz w sierpniu cwiczylas? Wtedy to ja jakies hula hop czy cus. Delikutaśnie. Co masz ma myśli mówiąc luźna skóra? Bo u mnie jest dużo ale z tłuszczowym podkładem. I jakoś nie chętne do ściągnięcia.
 
Ewcia dobre ze względu na zdrowie Filipa, ale to co się u nas dzieje to kataklizm. Jeszcze czegoś takiego nie było. Dopiero zasnął, zobaczymy jaka będzie noc. Ja jestem tak spanachana jak wtedy gdy Fi miał jakieś 2-3 tygodnie. Osłabienie organizmu, mdłości i wyjące dziecko. Próbuję sobie przypomnieć, jak wtedy sobie z tym poradziłam.

A mnie różnie ciągnie blizna. Na zmiany pogody, na dni płodne, na miesiączkę;) Po ćwiczeniach właśnie nie bardzo, bardziej jak się zastoję i się ruszę, to aż mnie w pasie zgina.
 
No... miałam motywację... ale co z tego jak i tak dalej bez zmian. Ja cienka w uszach jestem, ćwiczyć lubię, ale dieta to u mnie żadna... no i tak ciągnę, a waga dalej stoi.
U mnie też dużo tłuszczyku;-)ale bliznę mam ładną taką cienką kreseczkę, a u mojej psiapsiuły, chudziny strasznej, to się wszystko porozchodziło i blizna na ok. pół centymetra... więc tłumaczę takie zjawisko luźną skórą
 
reklama
A nie, to bliznę tez mam ladniutka. Rodziłam pod Lublinem i tak się bałam ze jak mi przyjdzie mieć cesarke w tym podmiejskim szpitalu to mnie tam tasakiem porabia i zszyja jak szewc dratewka, ale jest naprawdę elegancka. Myślisz że to zasługa tłuszczyku? ;)
Oj jaka ja jestem cienka w uszach. Gadam, postanawiam, wkurzam się na siebie, wręcz obrzydzam się sobie, a na koniec i tak ląduje w szafce ze słodyczami. To chyba nałóg. Powinnam się leczyć :/

Fifowa oby jutro Fiful obudził się z pełnym hollywoodzkim uśmiechem. I życzę żeby mąż poznał się na sprawie i choć trochę Ciebie odciążył. Jak nie, to cytując Mdłą, patelnią przez łeb.
 
Do góry