reklama
Zapominajka
dwa kawałki nieba mam
Nanu nic m te programy nie mówią. Można sobie gdzieś na demo popatrzeć?
Uwielbiam ten film:-)
Witam nową forumkę;-)
Kurka wlasnie się dowiedziałam, że mój mąż dzisiaj wróci nad ranem, a jak dobrze pójdzie to w środku nocy
Gdyby nie fakt, że pracuje z szwagrem to bym go chyba zaczęła podejrzewać o jakiś romans
Kurka byle do środy ( wtedy otierają ten przeklety sklep i tym razem nie ma już mowy o przesunieciu terminu) bo już mam dosyć tych nocnych powrotów...ja....a co dopiero mąż.
kessy_3105
Fanka BB :)
dzięki za ciepłe przyjęcie 
Ja też się witam już wtorkowo:-)
Na szczęście humorek ciut lepszy niż wczoraj
Kessy witam, rozgość się
Z moich (.)(.) zaczyna lecieć siara, na razie tylko z jednego, ale to kwestia czasu (pamiętam jak w pierwszej ciąży budziłam się rano z takimi plamami na koszulce)
Kaja to też będzie moje 3 dziecko, tzn. mam córkę i jeszcze od 2 lat wychowuję moją kuzynkę (obie mają po 12 lat), tęż się boję jak damy radę się zapakować do samochodu, mimo, że mamy kombi
Ja mam tak ja pisała Zapominajka, czuję ruchy tam gdzie akurat się ulokowało dziecko:-) czasem na dole, ale najczęściej po lewej stronie brzucha.
Na szczęście humorek ciut lepszy niż wczoraj
Kessy witam, rozgość się
Z moich (.)(.) zaczyna lecieć siara, na razie tylko z jednego, ale to kwestia czasu (pamiętam jak w pierwszej ciąży budziłam się rano z takimi plamami na koszulce)
Kaja to też będzie moje 3 dziecko, tzn. mam córkę i jeszcze od 2 lat wychowuję moją kuzynkę (obie mają po 12 lat), tęż się boję jak damy radę się zapakować do samochodu, mimo, że mamy kombi
Ja mam tak ja pisała Zapominajka, czuję ruchy tam gdzie akurat się ulokowało dziecko:-) czasem na dole, ale najczęściej po lewej stronie brzucha.
Witam po wesołej nocy
J wrócił o 2 w nocy, wstałam odgrzałam mu obiad, wpuściłam do domu naszego kociambra i pech chciał, że byłam zaspana i nie przyjrzałam się dokładnie łobuzowi zanim go wpuściłam. Otóż Dyźkowi najwidoczniej znudziło się towarzystwo psiaka i upolował sobie nową ,,funfelę,,. Cudak jeden przyniósł w pyszczku żywą mysz
ileż było kombinowania, żeby ją wykurzyć na dwór
w końcu sie udało tylko teraz kociamber jest SILNIE obrażony i prycha na mnie jak chcę go pogłaskać
Wczoraj tuż przed zaśnięciem mój okruszek znowu przypomniał o sobie
J wrócił o 2 w nocy, wstałam odgrzałam mu obiad, wpuściłam do domu naszego kociambra i pech chciał, że byłam zaspana i nie przyjrzałam się dokładnie łobuzowi zanim go wpuściłam. Otóż Dyźkowi najwidoczniej znudziło się towarzystwo psiaka i upolował sobie nową ,,funfelę,,. Cudak jeden przyniósł w pyszczku żywą mysz
ileż było kombinowania, żeby ją wykurzyć na dwór w końcu sie udało tylko teraz kociamber jest SILNIE obrażony i prycha na mnie jak chcę go pogłaskaćWczoraj tuż przed zaśnięciem mój okruszek znowu przypomniał o sobie
Ostatnia edycja:
Zapominajka
dwa kawałki nieba mam
Cześć piękne;
Kitka też bym była obrażona, co się kotu dziwisz
I w ogóle jak mogłaś. On ci obiad na dziś przyniósł, zupę mogłabyś ugotować, a ty w ogóle nie doceniłaś tego gestu!
Aśka jesteście rodziną zastępczą?
My dziś w końcu jedziemy auto odebrać
Nareszcie
Kitka też bym była obrażona, co się kotu dziwisz
I w ogóle jak mogłaś. On ci obiad na dziś przyniósł, zupę mogłabyś ugotować, a ty w ogóle nie doceniłaś tego gestu!
Aśka jesteście rodziną zastępczą?
My dziś w końcu jedziemy auto odebrać
Nareszcie
reklama