Ojjjj...to gorzej.To moze chociaz wczesniej skonczy?W koncu obowiazki,dom,zona w ciazy...To nie przelewki!Te fakty tylko kilka miesiecy mozna wykorzystywac!Bo jak dziecie chore to wiadomo,ze do lekarza babe posle ;-) Mojemu kazalam kategorycznie odmowic przyjscia w sobote do pracy z uwagi na kiepski stan zony w ciazy!Podzialalo...ufff....
Mam nadzieję, że szybciej skończy
teściu -Andrzej ,,imieninuje,, w pt więc mam nadzieje wyciągnąc małża do nich na weekend, a że mieszkaja na Kaszubach to połączymy przyjemne z pozytecznym
Citrus - gratki
ja ostatnio poczułam takie delikatne ,,przemieszczenie,,
ale cały czas czekam na koonkretne kopcie:-)
Co do wyprawki to czekamy z tęsknieniem, aż poznamy płeć lokatora
lóżeczko i wózek już czeka po pierwszym bejbiku:-)
kurcze, to nie dobrze, nie mozna tego jakos przykrocic, w sensie zeby odpoczal troche chlopina?
kurcze, jak to dziwnie brzmi w moich ustach, sama nie odpoczywam nigdy, z wyjatkiem odp przymusowego jak teraz
Niestety....termin ich goni. Małż robi w chłodnictwie-klimy i te sprawy i zawsze jest taki nawał jak się jakiś nowy sklep otwiera;/
Nadrobiłam i witam się totalnie bez humor
Tym razem nie spałam nie pół nocy, a całą noc
pieprzone zęby nigdy mi tak nie dokuczały jak w tej ciazy
Niech mi zrobią to RTG, bo przysiegam, że pozabijam! do tego chyba 8 zachcialo się wyjść i napitala mnie pół twarzy łącznie z uchem i szyją
Do tego moje dziecie rano nie mogło otworzyć oczka, które było zalane ropą
Fuck co za dzień.......
aaaaaaaa niech mnie ktoś przytuuuuuuliiiii...........;-)