reklama
George81
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Październik 2012
- Postów
- 232
Witam serdecznie po dłuższej przerwie.Dziś pierwszy dzień 4 dniowego weekendu, wiec sie relaksuje na maksa. Starsze dzieci rozeszły sie po rodzinie, co oznacza ciszę i spokój. I wreszcie mogę posiedzieć przy otwartym oknie:-)
Jestem dziś w takim dobrym nastroju rownież dlatego,ze śniło mi sie,ze urodziłam śliczna dziwczynke.Oh, zeby ten sen był proroczy!
Ale widzę,ze Wam sie dobrze wiedzie:wygrane losowanie, stypendium piękne czy uniknięcie zwolnienia w pracy, no i oczywiście pienke brzuszki i udane wizyty u gin. Baaardzo sie cieszę i gratuluje!!!
Mam pytanie do Wroclawianek: gdzie zapisujecie sie na USG 3/4 d? Jak mieszkalam w pl, chodziłam na kluczborska,ale teraz nie mam zupelnie orientacji...
Aska, polecam rybke, przez miniony tydzień prawie codziennie jedlislmy pyszna grilowana prosto z morza. A ze z ryżem, to zaraz po obiedzie zapadalismy w grupowa drzemke:-) Smacznego!
Jestem dziś w takim dobrym nastroju rownież dlatego,ze śniło mi sie,ze urodziłam śliczna dziwczynke.Oh, zeby ten sen był proroczy!
Ale widzę,ze Wam sie dobrze wiedzie:wygrane losowanie, stypendium piękne czy uniknięcie zwolnienia w pracy, no i oczywiście pienke brzuszki i udane wizyty u gin. Baaardzo sie cieszę i gratuluje!!!
Mam pytanie do Wroclawianek: gdzie zapisujecie sie na USG 3/4 d? Jak mieszkalam w pl, chodziłam na kluczborska,ale teraz nie mam zupelnie orientacji...
Aska, polecam rybke, przez miniony tydzień prawie codziennie jedlislmy pyszna grilowana prosto z morza. A ze z ryżem, to zaraz po obiedzie zapadalismy w grupowa drzemke:-) Smacznego!
Ostatnia edycja:
sembonzakura
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Wrzesień 2012
- Postów
- 1 572
cześć dziewczynki, ja niestety obudziłam się z przeziembieniem :/ taki ostatni akcent na zakończenie bardzo nieudanego szkolenia w Gatwick. Jakie sposoby doradzacie oprócz herbatki z sokiem z malin i miodem oraz masełka czosnkowego? Nie uda mi się raczej w domu zostać, tylko sobotę mam wolną na razie ...
citrus
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Sierpień 2012
- Postów
- 2 817
Ja nie wiem, czy te domowe sposoby faktycznie pomagają, czy to zwyczajne placebo 
Jeśli działają, to standard - maliny, miód, czosnek. Zdrowiej, Wisienka! :-)
Mnie się dzisiaj śniło, że miałam jednego stalkera, który przyszedł do mnie na urodziny (a urodziny robione kurza stopa w wypasionym szpitalu
). Impreza jak jasny gwint, a ten za mną łazi z maślanymi oczami. Prosiłam kolegów-kiboli, żeby mu skręcili kark, ale nie chcieli 
Jeśli działają, to standard - maliny, miód, czosnek. Zdrowiej, Wisienka! :-)Mnie się dzisiaj śniło, że miałam jednego stalkera, który przyszedł do mnie na urodziny (a urodziny robione kurza stopa w wypasionym szpitalu
). Impreza jak jasny gwint, a ten za mną łazi z maślanymi oczami. Prosiłam kolegów-kiboli, żeby mu skręcili kark, ale nie chcieli 
Zapominajka
dwa kawałki nieba mam
Cześć kochane;
ja sobie dziś pospałam i mimo paskudnej aury nawet nie najgorzej się czuję.
Ja też tego nie znoszę.
Mnie w 2 dni syrop z cebuli postawił na nogi.
ja sobie dziś pospałam i mimo paskudnej aury nawet nie najgorzej się czuję.
od jakiegoś tygodnia zaczęłam wstawać na siku, jak już o pęcherzu mowa... Nienawidzę momentu w którym trzeba się wyczołgać z wygrzanego łóżeczka
Ja też tego nie znoszę.
Mnie w 2 dni syrop z cebuli postawił na nogi.
sembonzakura
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Wrzesień 2012
- Postów
- 1 572
zapominajka a ja robisz? cebula zasypana cukrem i na kaloryfer?? Ja niestety nie mam tu kaloryferów tylko ogrzewanie dachowe
alex2
Fanka BB :)
Dzień doberek dziewczyny!!! Mój M dzisiaj zaspał do pracy więc nie chciało się kompletnie wstawać:-)
Kurcze już nie chciałoby mi się chodzić do pracy tak jak Wam, no ja przede wszystkim nie mogę, ale może macie super klimat i bez problemu lecicie :-)
Sembonzakura mi pani gin mówiła że na przeziębienie duuuuuuuuuuuuużżżżżoooooooo imbiru do gorącej herbaty, wygrzeje Cię wypocisz się i powinno pomóc, i wygrzać się porządnie, czyli termofor w nogi i pod kołdrę!!!
Ja już mam to za sobą ale trzymało z 2 tygodnie!!!! Jak zapodałam 2 kromki z 3 ząbkami czosnku to 5 dni czułam swój oddech
Kurcze już nie chciałoby mi się chodzić do pracy tak jak Wam, no ja przede wszystkim nie mogę, ale może macie super klimat i bez problemu lecicie :-)
Sembonzakura mi pani gin mówiła że na przeziębienie duuuuuuuuuuuuużżżżżoooooooo imbiru do gorącej herbaty, wygrzeje Cię wypocisz się i powinno pomóc, i wygrzać się porządnie, czyli termofor w nogi i pod kołdrę!!!
Ja już mam to za sobą ale trzymało z 2 tygodnie!!!! Jak zapodałam 2 kromki z 3 ząbkami czosnku to 5 dni czułam swój oddech
Witam sie Piatkowo hurraaaaaaaaa:-):-) jutro spie do 12 
Wczoraj kupilam sobie nowa frytkownice tefala i jestem bardzo zadowolona ,dzis korci mnie na kominek elektryczny...tylko niewiem czy duzo pradu ciagnie ?
Framama-ja jeszcze nic nie powiedzialam ,,,bo wiem co uslysze wiec jak urodze to beda wiedziec
Cytrus-ja mam zatkany nos jak leze
musze chyba chodzic to jest ok
Co do domu nie mam moze kiedys ,wystarcza mi moje 91m2 3 pokoje i tak jeden nie uzytkowany teraz bedziemy mogli zrobic pokoik dla malucha ;-)
Wczoraj kupilam sobie nowa frytkownice tefala i jestem bardzo zadowolona ,dzis korci mnie na kominek elektryczny...tylko niewiem czy duzo pradu ciagnie ?
Framama-ja jeszcze nic nie powiedzialam ,,,bo wiem co uslysze wiec jak urodze to beda wiedziec
Cytrus-ja mam zatkany nos jak leze
musze chyba chodzic to jest ok Co do domu nie mam moze kiedys ,wystarcza mi moje 91m2 3 pokoje i tak jeden nie uzytkowany teraz bedziemy mogli zrobic pokoik dla malucha ;-)
Zapominajka
dwa kawałki nieba mam
zapominajka a ja robisz? cebula zasypana cukrem i na kaloryfer?? Ja niestety nie mam tu kaloryferów tylko ogrzewanie dachowe
Cebulę kroję w plastry i cukier. I zostawiam na blacie, a jak zacznie puszczać sok (ok 8h) do lodówki. I max 3 dni. Potem nówka
. I piję 3x dziennie.reklama
hej, nie nadrabiam, bo na oczy nie widzę... leje mi sie bez przerwy...
można w ciaży sinupret? tantum verde do ssania? wapno?
masakra... my robimy urodziny w następną sobotę, moze się wykurujemy... Zosia zapalenie oskrzeli, mama już na antybiotykach i sterydach, tata chory, J. chory, ja chora... ja na szczęscie nie mam gorączki, wiec to pewnie mega pzreziębienie tylko... siedze w domu dzisiaj, nie wiem czy jutro pójdę na to USG, we wtorek ginek i w (_,_), powiem że chcę na zwolnienie, zobaczymy czy da... Zosia na razie u moich rodziców bo pediatra powiedziała, ze mam się do niej nie zbliżać, zeby nie mieszać wirusów czy bakterii... bo wygląda, ze ja mam co innego... dzwoniłam wczoraj, bo mówię, ze skoro i tak jestem chora, to jeden pieron, zabierzemy Zosie, niech sie moi rodzice kurują i odpoczną... a ona, ze nie
no i samam nie wiem, czy jej słuchać zcy nie... rodzice już ledwo ciagna, oboje chorzy i Zosia na dodatek... nagotowałam wczoraj lecza i mięcha, J. pojechał zawieźć, to chociaż będą mieć obiad... ma im jeszcze zakupy na weekend porobić...
J. tez dzisiaj nie w pracy, bo do kompletu rozjechało się serce jego ojca i zawozi go dzisiaj do szpitala, nawet nie wiadomo czy zostanie w szpitalu czy nie... to już nie wiem kto będzie tam jeździł, bo przecież oni ze Skawiny, matka codziennie pewnie nie da rady bo też leciwa już - 73 lata..
no kurde jakaś masakra, ale damy radę... ja mam nadzieję, ze jak to nie ten wirus co Zosia, to sie podniosę pzrez weekend... J. już też troche lepszy, choc chyrla niemiłosiernie, ale nie ma już gorączki i do pracy chodził...
z Zosia też już trochę lepiej, choć ma problem z odpluwaniem, ale ponoć sie ładnie odrywa... w poniedziałek albo wtorek kontrola (jak skończy antybiotyk)...
no to pomarudziłam
najlepsze, ze nie widze co napisałam, bo mi oczy zalewa
więc wybaczcie ewentualne błędy...
zdrówka dla wszystkich!!!! niech juz kurde przyjdą mrozy, to wybiją to dziadostwo
zapomniałam napisac, ze te zajecia gdzie chodzi Zosia są odwołane w piatki a w pozostałe dni z dwóch grup zrobili jedno - za mało dzieci, tyle chpruje...
Zapominajko, syrop z cebuli - a ile tego cukru? w zyciu nie piłam i nie robiłam, wiec spróbuję, nie zaszkodzi a moze pomoze...
można w ciaży sinupret? tantum verde do ssania? wapno?
masakra... my robimy urodziny w następną sobotę, moze się wykurujemy... Zosia zapalenie oskrzeli, mama już na antybiotykach i sterydach, tata chory, J. chory, ja chora... ja na szczęscie nie mam gorączki, wiec to pewnie mega pzreziębienie tylko... siedze w domu dzisiaj, nie wiem czy jutro pójdę na to USG, we wtorek ginek i w (_,_), powiem że chcę na zwolnienie, zobaczymy czy da... Zosia na razie u moich rodziców bo pediatra powiedziała, ze mam się do niej nie zbliżać, zeby nie mieszać wirusów czy bakterii... bo wygląda, ze ja mam co innego... dzwoniłam wczoraj, bo mówię, ze skoro i tak jestem chora, to jeden pieron, zabierzemy Zosie, niech sie moi rodzice kurują i odpoczną... a ona, ze nie
J. tez dzisiaj nie w pracy, bo do kompletu rozjechało się serce jego ojca i zawozi go dzisiaj do szpitala, nawet nie wiadomo czy zostanie w szpitalu czy nie... to już nie wiem kto będzie tam jeździł, bo przecież oni ze Skawiny, matka codziennie pewnie nie da rady bo też leciwa już - 73 lata..
no kurde jakaś masakra, ale damy radę... ja mam nadzieję, ze jak to nie ten wirus co Zosia, to sie podniosę pzrez weekend... J. już też troche lepszy, choc chyrla niemiłosiernie, ale nie ma już gorączki i do pracy chodził...
z Zosia też już trochę lepiej, choć ma problem z odpluwaniem, ale ponoć sie ładnie odrywa... w poniedziałek albo wtorek kontrola (jak skończy antybiotyk)...
no to pomarudziłam
zdrówka dla wszystkich!!!! niech juz kurde przyjdą mrozy, to wybiją to dziadostwo
zapomniałam napisac, ze te zajecia gdzie chodzi Zosia są odwołane w piatki a w pozostałe dni z dwóch grup zrobili jedno - za mało dzieci, tyle chpruje...
Zapominajko, syrop z cebuli - a ile tego cukru? w zyciu nie piłam i nie robiłam, wiec spróbuję, nie zaszkodzi a moze pomoze...