reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • 15.04.2025 o 12:00 zapraszamy Cię serdecznie na live, który poprowadzi psycholożka i psychoterapeutka Agnieszka Dąbrowska (@zdrowo_i_purpurowo), a jej gościnią będzie Anna Ślusarczyk (@kawa_z_uwaznoscia) – dziennikarka, psycholożka zdrowia i jakości życia, trenerka umiejętności DBT, liderka Family Connections i redaktorka naczelna portalu @babyboom_pl. Porozmawiamy o tym: czym tak naprawdę jest uważność w codziennym życiu mamy, jak wspierać dziecko swoją obecnością, nie tylko działaniem, jak zatrzymać się choć na chwilę, nawet jeśli wszystko dookoła pędzi, i dlaczego uważność może być jednym z najpiękniejszych prezentów, jakie dajemy dziecku i sobie. To będzie ciepła, wspierająca rozmowa – bez oceniania, za to z dużą dawką otwartości i akceptacji. Zrób sobie kubek herbaty, usiądź wygodnie i bądź z nami 💛 Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Maj 2013 :):)

reklama
Mój tylko dziubie w misce, ale nic mu nie wychodzi. Zamiast do buzi trafić, to na głowę wywala. Widelcem, jak mu nabiję kawałek banana na przykład, to sobie radę daje, ale łyżeczką ni hu, hu. Choć M. się zarzeka, że wiedział, jak Fi jedną łyżkę kaszki sam zjadł ;)
 
Cześć mamusie , ja już od 5 na nogach dziś mam zjazd w szkole siedzę od 8 rano do 20 (masakra jakaś) i zostaje na noc u mamy bo nie opłaca mi się wracać do domu bo w sobote też mam zajęcia .
Widzę ,że nie tylko ja zaczełam edukację mi się na razie podoba w szkole ,ale zobaczymy jak to będzie .
Moja mała też chce już sama jeść ,ale na razie jej to słabo wychodzi
myślę ,że dzieci żłobkowe szybciej się uczą bo naśladują rówieśników .

Ja też jestem zmęczona i o 20 chce mi się spać tylko ,że ja mam tak masakrycznie intesywny dzień ze nie mam kiedy wypić kawy ,dzień za dniem tak mi ucieka ,że czasami nie wiem jaki jest dzień tygodnia .


MIŁEGO WEEKENDU DZIEWCZYNKI :)
 
Hej mamy..co tam uwas....
Mlody oglada swoja baję a ja odpoczywam troche...
Jutro do pracu na 12h..okropnie mi sie nie chce...malzonek mimo ze po nocy musi zostac z jachem bo nie mamy go z kim zostawic..wiec ciezki dzien czeka nas obydwoje...
Zeby tylko Jasiek wspolpracowal..ale znajac zycie bedzie podwojnie nieznosny...
Dzis zalatwilam sobie u producenta mebli wymiane drzwiczek...meble 3 letnie a odpadl odkleil sie fornir...bylam tak wkur.......zadzwonilam do producenta bo dalam za 3 szafeczki ponad 2000 zl a tu taki bubel..a ze mialam bojowy humor rano to i slowotokiem rzucilam....nie ma sie czym chwalic ale padly slowa bubel, do dupy, badziewie....i wiele innych wspanialych okreslen na te meble...po czym dostalam telefon zwrotny ze wysylaja mi drzwiczki nie tylko te uszkodzone ale na wszelki wypadek i do reszty gdyby cos podobnego sie zdarzylo....taknwiec usatyswakcjonowana jestem bo nie usmiechalo mi sie miec w zalonie mebli bez forniru albo placic za tapicera czy stolarza...

W ogole mam kiepski humor ostatnio wiec bez kija nie podchodz...
 
I znowu zagladam a tu tylko ja....przyszlam dopiero z pracy i polozylam mlodego...padam na ryj po tej 12-ce...jutro wolne...ale odwoze siostre na lotnisko do wawy wiec co to za odpoczynek..
 
Ja jestem, alem troszkę zmęczona;)
Moja złomiasta niańka się znowu zawiesiła w nocy i jak w końcu usłyszałam Fifula, to już był w takim płaczu, że tylko zabranie go do siebie ratowało sytuację. Pierwszy raz od trzech miesięcy albo i dłużej spał z nami. No i zaspaliśmy na basen. Drzemka znów z rykami, chyba M. tak na niego działa. Potem się okazało, że zamknęli nam naszą ulubioną salę zabaw. I tak nam minął dzień. Na sam koniec dwie pizzerie spuściły nas na drzewo, bo w jednej kierowca nie domaga, a w drugiej kucharz.
A na jutro nie mamy planów, bo jak już pisałam, z teściami mamy na pieńku, oni się nic nie odzywają, to i nam się nie chce. Trzeba będzie szukać jakiś atrakcji na własną rękę;) Mi tak nawet lepiej. Za to, że mi się przez godzinkę na tydzień zajmą Filipem, ja mam znosić traktowanie jak gówniarza? Za stara na to jestem.
 
My chyba raczej zaczniemy się na poważnie rozglądać za nianią komercyjną. Na naszą rodzinę liczyć, to się w styczniu w klapkach będzie chodziło. Brakuje mi u nas jakiejś agencji gdzie można wynająć nianię na godziny.
 
reklama
Rzeczywiscie taka niania by sie przydala...tylko to malo praktyczne i stresujace dla dziecka by bylo...bo pewnie nie zawsze jedna niania miala by czas..pewnie za kazdyn razem byla by inna..
 


Napisz swoją odpowiedź...
Do góry