reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maj 2013 :):)

Stres zejdzie i bedzie dobrze, jeszcze jak zobaczycie korzyści to mysle , ze i chłopa jakos uglaskasz. W sumie dla niego to tez sporo wyzwanie.
Ja dzis na obiad golonke miałam z pieczonymi ziemniakami i kapusta zasmazana z boczkiem, zero niskokaloryczności ale bylo pycha, mąż prawie fruwał , ale od jutra powrót na ziemie z tym żarciem, bo w kiecke sie nie zmieszcze. Kupiłam do tych szpilek wkładki żelowe, mam nadzieje, ze to choc troche pomoże.
Aniazetka czym Ty sie zajmujesz, że chodzisz na 13 cm szpilach -?????
Mój malutek tez juz całkiem fajnie pomyka , musze mu filmik nagrac póki to jeszcze takie kosmiczne chodzenie:)
Jutro sama jestem chłop w robocie, ale jeszcze troche i urlop mu sie zaczyna.
Ewcia a Ty kiedy urlop? nie pytam z przekasem, ciekawam bo cos szybko wróciłas do pracy i chyba za ten rok nie wybrałas jeszcze. Ja mam do końca lipca urlop a potem wychowawczy .
 
reklama
Kurna...ale pogoda....do d.....
A mieliśmy jechac z wizyta do znajomych nad jezioro...normalnie bez sensu..wszystko przygotowane, zarcie na grilla zakupione a tu zonk
 
Sorry Camel, taki mamy klimat :) a tak powaznie to mąż na dzisiaj zamówił całodzienne ulewy , bo mial mieć w robocie testy z biegu.
Aha , czy Wy tez jak ja chlejecie litrami czerwoną herbatę w oczekiwaniu na cud?????
 
Hej;)
Pogoda rzeczywiście do d... Już nie wiem co z Filipem robić, bo roznosi mi mieszkanie. M. dziś w domu, bo rano mieliśmy USG i wydaje mi się, że Fi przy nim jeszcze bardziej szaleje. A mnie choróbsko nadal trzyma, lekarz mnie pooglądał, kazał wziąć na noc polopirynę i się kurować. Ale za to popodglądaliśmy malucha;) Troszkę był niechętny do oglądania, bo za nic nie chciał się ustawić do pomiarów, ale w końcu się udało;) Mały kosmita jest zdrowiutki i wygląda na 5 dni starszego niż nam się wydawało;)
 
cześć wszystkim (tym które mnie pamiętaja i tym które są "nowe")!

Czasem Was podczytuje, bo w koncu rodziłyśmy w tym samym miesiącu, a poza tym sentyment jednak zostaje;-)
Przestałam się odywać na BB, bo od poczatku roku co chwile mam jakieś zlecenie i nie wyrabiam czasowo, a od sierpnia wracam już na etat, więc z czasem pewnie będzie jeszcze gorzej, chociaż mam wrażenie że im więcej zajęć tym człowiek bardziej zorganizowany, a jak siedzi w domu to nie ma na nic czasu, bo zarobiony, a tak naprawdę nie widać efektów tej pracy:angry:

Mam konkretne pytanie do Filipiej Mamy: w sobotę wyruszamy na wakacje samolotem i pomyśłam że może doradzisz, jak przygotować się do podróży z 13-miesiecznym Bąblem (jedzenie, koce, wózek, co przy startowaniu/lądowaniu-smoczek czy co?, itp.). Jesteś na świeżo z doświadczeniami, wiec jeśli bedziesz miała chwilkę coś napisać będę wdzięczna;-)
Dodam tylko, że kompletnie nic nie mam jeszcze przygotowanego do podróży:sorry2:
Aha i już nie karmię cycuszkiem (Bąbel zrezygnował sam jak miał 10,5 miesiaca):tak:
 
Julka, naprawdę nie wiem co Ci doradzić, bo my trochę na wariata lecieliśmy. Wzięliśmy dużo, ale większość zostawiliśmy w samochodzie, bo myślałam, że nam i tak nie pozwolą wnieść. A tak na prawdę pozwalają wnieść prawie wszystko, ale na Okęciu akurat wszystko dokładnie sprawdzają. Z powrotem już lepiej się przygotowaliśmy. Wzięliśmy picie, banany i rogaliki dla Filipa, ale to bardziej na wypadek opóźnień, bo on i tak prawie cały lot przespał.
A przy starcie i lądowaniu rzeczywiście smoczek pomaga.
 
Hej dziewczyny. U nas wszystko dobrze. W sobote lecimy do PL. Malo czasu teraz mam, bo zalatwiam ostatnie sprawy, organizuje sie i O., biegam z nia na spacery, bo w koncu pogoda sie poprawila, odwiedzam ludzi, ktorych mialam odwiedzic daaawno temu. Dzis bylam u kolezanki, ktora ma 6 miesieczna coreczke. Fajny bobas :) wazy tyle samo co O. obecnie hihi :)
Bylam na spotkaniu rodzicielskim i naprawde sie ciesze, ze O. niedlugo pojdzie do zlobka. Fajne przedszkole (nowo wybudowane), ludzie ktorych znam, bo z nimi pracowalam (wysciskali mnie na tym spotkaniu hihi) i ogolnie super klimat.
W PL mam zaplanowane dwa wyjazdy - na Kaszuby, w las, z dala od ludzi i cywilizacji, z kibelkiem na podworku i na poludnie Polski, bo moja naj naj...siostra jest tam u rodziny meza.
camel gratki dla Jaska, ze taki dzielny chlopak i nie dramatyzuje z braku cycusia.
Filipia, ktory tydzien?
 
Kooska koniec 13 tygodnia, a z dzisiejszego USG wychodzi środek 14;)

Zapomniałam Wam jeszcze napisać. Fi dziś odmówił przed spaniem cycucha. W ogóle zasypia ostatnio od razu odłożony do łóżeczka, a dziś jak chciałam dać cyca, to wyciągnął łapkę i wziął smoka, odłożyłam i zasnął. A ja poszłam do kuchni i się rozpłakałam. Babie w ciąży to nie dogodzi.
 
Ostatnia edycja:
Filipia..wiesz dlaczego odmawia..bo e 3/4 mcu ciąży zmienia sie smak mleka...i wiekszosc dzieci tego nie toleruje wiec nie smutaj bo to reakcja naturalna...piczytaj w necie o tym pisza..

My jednak pojechalusmy na spotkanie...bylo fantastycznie mimo brzydkiej pogody...

Kooska fajnie mqsz z tym żłobkiem...
 
reklama
Camel, ja to wszystko wiem i na rozsądek bardzo się z tego cieszę, ale tak przez chwilę zrobiło mi się smutno. Położna mi nawet tłumaczyła, że większość dzieci odstawia się właśnie teraz, a prawie cała reszta zaraz po porodzie jak mleko zmienia się w siarę. Nawet mi mówiła, żebym się nie stresowała odstawianiem, bo sprawa powinna się sama rozwiązać.

Zazdroszczę Ci takiego spotkania. U nas cały dzień lało. Podobno w weekend ma być ładniej, to może też się jakiegoś grilla wymyśli;)
 
Do góry