reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Maj 2013 :):)

Hej kobitki.

Ewcia - oj synowo niedobra ;)
moja teściowa wymyśliła sobie rodzinne święta w tym roku. Ma dwóch synów - jednemu urodziło się drugie dziecko ( czyt. mój mąż ) , drugi bral latem ślub , więc się rodzina powiększyła, i ona chce żebyśmy wszyscy u niej się spotkali. A ja nie mam zamiaru u niej siedzieć , byłam dwa lata temu, wystarczy ;) jak się dowie dopiero będzie jazda ;) w d... to mam, jadę do mojej mamusi , bo jak latem do pracy wrócę to za rok wigilia w robocie , to do mamy na pewno nie pojadę , bo mam 300 km. A odkąd mały się urodził byłam u rodziców tylko 2 razy, a u teściów jestem co miesiąc.

U nas dziś jakiś przyjemny dzień, synek grzeczny jak rzadko. Za godzinę idziemy po starszyznę do szkoły, a później do okulisty, bo pielęgniarka w szkole stwierdziła , że mi córka na jedno oko słabiej widzi. Muszę sprawdzic.

U nas jedzenie też niekoniecznie idzie.... Kilka łyżeczek i koniec... Niezależnie czy obiad czy deserek. Oczywiście cycek najlepszy .
Wczoraj nakręciłam się, jak ja mam wrócić do pracy ( de facto w sierpniu ;) ) , jak młody da radę, jak ja to wszystko ogarnę. No i wieczór z głowy - upłakałam sie, aż zasnąć nie mogłam ;). Matka to jednak dziwne stworzenie ;) Pół roku wcześniej musi się zamartwiac ;)
 
reklama
Hej!
No z naszym kompem jest,delikatnie mowiac,zle.Ledwie,ledwie idzie.BB wczytywalo mi sie chyba 5 min.W piatej damy do naprawy.W zeszlym tyg sama z nim walczylam i osiagnelam tyle,ze jednak te strony otwiera-a i to byl wyczyn!
Z wyjazdow do Francji nic nie wyszlo.Pojedziemy tuz przed swietami.Bo to wino to na chrzciny,kochane.Niestety-nie do konsumpcji :sorry: A szkoda bo ja wlasciwie innego alkoholu nie tykam.A winko uwielbiam :tak: No ale nic..jeszcze kilka miechow i bedzie ;-)
Ze spaniem u nas super juz jest.Odetchnelismy.Odpuscilam z rygorem.I osiagnelismy cudowny kompromis.Nauczyla sie zasypiac sama w lozeczku.Wieczorem juz nawet nie kweknie.W dzien kilka minut ponarzeka.Jedna drzemka w lozeczku,druga w wozku.I cala noc w lozeczku:ok.19:30-20 zasypia.Wyciagam ja okolo 22-23 na karmienie(przez sen) i spi min. do 4-karmienie i dalej sen.A czasem nawet do 6 i wtedy ja biore do lozka zeby pojadla,przed 7 przychodzi Mloda i sie kitwasimy zawsze kilka minut i wyglupiamy.A pozniej przygotowujemy do przedszkola.Wysypiaja sie wszyscy.A ja moge sie znow przytulic do meza :-) I nie prowadzilam propagandy tylko oczekiwalam Waszego wsparcia,moje drogie! :-D Teraz koncze temat spania i bede milczec jak grob! :tak:

Kooska nie odstawiaj od piersi!Jezeli nie jest to dla ciebie uciazliwe.Rosnie prawidlowo wiec nie ma watpliwosci,ze sie najada.No chyba ze masz dosc.Mm to zadne zlo. :-) Tylko chodzi mi o to zebys nie przestraszyla sie,ze sie nie najada.Lepiej oddac mleko do analizy;-)

To z tego,co pamitam ze "starych" stron.A teraz:co slychac? to mialam napisac ostatnim razem jak mnie calkiem wywalilo...:-D

Leskowa wszystkie damy rade!Bedzie dobrze.Ja wracam w maju :) czy raczej jeszcze inaczej-zmieniam w maju.Troche mnie strach oblata-nie powiem.Ale kto da rade jak nie my?! :))))

Ewcia my tez u mamy a juz 2 rok sie zapowiadamy w Pl...I za rok ja tez na 100% nie dostane urlopu.Nie ladnie...My do siostry meza jezdzimy.Z tesciowa kontaktu brak.Jak chce-tak ma.Dziwna kobieta,dla mnie nie do konca zrownowazona.Tak bardzo chciala tzw."swietego spokoju",ze zostala sama jak palec....Mnie jest zawsze smutno,ze sie nawet nie zainteresowala czy Malizna jest cala i zdrowa.Od urodzenia udaje,ze nie wie o jej istnieniu.Nawet zdjecia nie chciala zobaczyc...Za to ciocia-siostra meza,ktora jest od niego 16l starsza-jest w naszych dziewczynach zakochana.I gadamy z nimi praktycznie codziennie.I dlatego mi glupio,ze 4 lata z mama....

Ja nie obejrze.Nie ma w tej chwili takiego filmu w necie,ktory by poszedl.Nawet reklamy wstepne sie tna.... Dlatego przyjdzie nam sie rozstac z naszym kompem.I wroci odmieniony,wyczszczony,szybki....ehhh... :)
 
Ostatnia edycja:
Ormianka ja też pędziłam przytulać Filipa.

Moje dziecię znów mi przez sen zwymiotowało. Dzwoniliśmy do pani doktor i kazała na razie nie dawać mu żółtka, bo najprawdopodobniej tak na nie reaguje. W środę jedziemy do niej osobiście, to ustalimy co dalej z tym karmieniem robić. Jak dotąd nie było problemu.
A teraz sobie tak myślę, że może wstręt do jedzenia ma po tym wymiotowaniu.
 
filipiamamo to oby rodzinka nie odkryla bloga, bo to swego rodzaju terapia, prawda? - tak wyrzucic z siebie wszystkie smutki i problemy, jak w pamietniku. a filmik tak mnie wzruszyl, ze ach...
zapominajko a napiecia z mezem ze wzgledu na dziecko czy ogolnie wszystko?
mdla nareszcie chociaz dalas znac, ze zyjesz :) winko tez lubie :) i nie raz mam chec na lampeczke, ale nie moge sobie jeszcze pozwolic. malej nie odstawiam, bo ona butelka gardzi. inne jedzonko traktuje jeszcze jak eksperymenty i zabawe, wiec nie ma innej opcji jak moje mleczko. gratuluje udanej nauki samodzielnego usypiania. zazdrosze :)
kurcze, Olivka zrobila sobie wlasnie drzemke... potem znowu do polnocy nie bedzie spala. co robicie jak Wasze pociechy chca spac mniej wiecej w tym czasie? probowalam ja przetrzymywac do 19, ale robi sie mega marudna :/
dzis u kregarza znowu bylysmy. wszystko okey, ale... pani mi powiedziala, ze mam jej jeszcze nie sadzac i nie dawac jej stac na twardych powierzchniach. no ale co zrobic jak ona nie chce lezec...i chodzenie tez juz ja interesuje a nie siedzenie w miejscu.
 
Filipiamamo daj znać co ci lekarz powie, bo sama jestem ciekawa czy to od żółtka.
Mój od wczoraj jakieś zielone kupki robi i nie wiem czy jakiś wirus, czy może też od żółtka, bo dwa razy już dostal.

Kooska mojego malutkiego nie da się nijak przetrzymać bez spania . Jak się drzemki poprzesuwają, to też wieczór u nas dlugi...
 
Kooska moj tez kiedys byl kolo 17 zmeczony. Teraz ostatnia drzemke ma kolo 16, wiec spi do 17 i ma sile brykac do 19-20 :-) dla mnie idealnie:-)

Dzis w nocy obudzi sie o 23 ale od razu zasnal, potem o 3 i nakarmilam i spal do 7.30. Redukcja 4 karmien nocnych do 1. Az boje sie zapeszac ale czuje euforie :-)
 
Leskowa ja jestem prawie pewna, że to od żółtka. Zwymiotował, pospał jeszcze i potem wszystko ok. Już śpi. Ale jak obiadku trochę zjadł z tym żółtkiem, to owocków już potem nie chciał.

Kooska ja mam nadzieję, że rzeczywiście nikt się do bloga nie dobierze. Dzięki niemu i forum jeszcze nie oszalałam w tym domu.
Ze spaniem Ci nie poradzę, bo sama jestem głupia w tej kwestii. Fifi się jakoś sam przestawił i ostatnie parę dni ma drzemki tak jak powinien.
 
Udalo mi sie dobrnac 2 strony wstecz!Jak juz sie wczyta to jest ok...tylko czysem wczytuje sie dopiero za ktoryms razem :-)

Fifimamo zaintrygowalyscie mnie i chyba zajze co ukrywasz przed rodzina :-D Hahaha...Jakie niskie pobudki mna kieruja. :-D
Jestem wykonczona.To moj "ulubiony" tydzien kiedy maz jest w pracy do 22:00 a ja sama z 2 gwiazdami caly dzien.W dodatku mialam mega-sajgon w domu.I usilowalam to poogarniac.Na domiar zlego Mloda wrocila po weekendzie u babci i...wrrrr....:wściekła/y: Juz jej zapowiedzialam,ze predko u babci nie pospi.I jutro to samo zapowiem mamie.Znow kazde zdanie zaczyna sie od "JA CHCE".Na domiar zlego mama z nia spala i mialam poltorejgodzinny problem!Oooo nieeee :no:
Elajar moze dziewczyny mialy racje z ta tesciowa?Powoli ja odstawic "od cyca"? ;-) Na zasadzie:bardzo nam pomagasz,kochamy cie i wielbimy ale chce zobaczyc czy dam sobie rade sama....".Nie caly czas bo sie raczej zajedziesz.Takie stopniowe?Albo wylej jej wiadro pomyj na glowe-przynajmniej Ci ulzy hehe....

Camel zdrowka!I Fifowa!Zeby dzieciaki nie chorowaly!Bakterii nie wiadomo skad-nie dziekuje.
Moja dostaje zoltko 2xtydzien.A gdzies ostatnio mi wyskoczylo,ze co 2 dzien.To co ja mam z tymi jajami robic?! :-) Dzisiaj jadla papke ze sporymi grudkami.W ramach eksperymentu kupilam sloiczek-wole gotowac sama ale musialam zobaczyc jakiej to ma byc konsystencji :-) I dala rade!Taka dumna z niej bylam. :) Jadla lososia z malenkimi kluseczkami i brokulem.Gdyby to posolic byloby niezle ;-) Ale grunt,ze jej smakowalo!
Cos sie dzialo?Cos powinnam wiedziec?
Aaaa wlasnie-nowa kolezanke Ormianke witam!

Noooo...kochane!Ladnie to tak dziekowac i ani slowkiem sie nie odezwac? ;-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
filipiamamo weszlam na kompa zeby zobaczyc Twojego bloga. w ciazy tez zalozylam ale skonczylo sie chyba na 2 postach:( planowalam do niego wrocic,ale jeszcze sie nie udalo:)))
ale chcialam napisac apropo Twoich zdjec z Maroka. Bylas w Saidi? bo ja tez:) i chyba bylysmy w tym samym hotelu, czy dobrze widze ,ze to be live ( o ile dobrze pamietam nazwe)?:) kiedy tam bylas?:) ja z mezem bylam w podrozy poslubnej w maju. bylo bardzo fajnie. taksowka bylismy w ojuda`dzie i barkane no i w pobliskiej wiosce. no ale z malenstwem bysmy sie juz tam chyba nie wybrali:)

aprop usypiania, u nas tez przy cycku lub na spacerze lub w aucie niestety, bede sie zamartwiac jak przestane karmic. pobudek w nocy z wiekiem mamy coraz wiecej, no ale moja mala ma juz 6 zebow i 9700 na wadze.

leskowo podziwiam za wykonywany zawód. musisz byc dzielna kobieta :)

filipiamamo doczytalam-bylysmy w tym samym hotelu :)))
 
Do góry