reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Maj 2013 :):)

hej dziewczyny

rysia - życzenia szybkiego powrotu do zdrowia dla Bartusia i Tobie dziewczyno mocy przed tymi chcrzcinami.

Elajar - ja się cholerka na dzieciach wcale nie znam ale tak sobie myślę może jest u was jakiś klub malucha albo cos, zeby chociaż kilka godzin wychodziła uczyć się " zycia w spoleczenstwie" . Niech ją babcia prowadza. No tak, tylko to pewnie kosztuje :/

Karmienie jaśnie pana doprowadza mnie do szału. Dzisiaj nie slyszalam ani razu żeby ladnie ciągnął. Lize sobie tylko tą brodawke...hehe a to przyjemne jest, ale w innych okolicznościach :p Z butli tez cały umorusany. Rozlewa gdzie sie da.

Teraz lezy pod karuzelą i pierdzi paszczą.

Uwaga mój mezowy ma dziś wolne :) kierownik im rozpisał bo nie ma co robić. No i? czy sie wyspalam? Nie. Czy nakarmil? Nie. Czy teraz sie bawi? Nie. Śpi. I juz rano zakomunikowal że go przewialo bo karku nie moze skręcić. Heh...trza było calkiem nago na papierosa na balkon iść. ..wrrr...
Ej jak karmicie to łyżeczką. Macie jakąś specjalna? Przecież w biznesie dziecięcym nawet milion łyżeczek masz matko do wyboru... :/
 
reklama
Elajar, a może ta Twoja córa tak reaguje na pojawienie się bliźniaków? Przecież i jej świat wywrócił się do góry nogami, już nie jest sama, nie ma Was na wyłączność. Pojawiły się 2 maluchy którym jej mama poświęca bardzo dużo czasu, który poświęcała jej.
Ja pamiętam komentarz żony szwagra gdy rozmawialiśmy o dzieciach i pojawieniu się kolejnego, że jej starszy syn potrzebował roku żeby przyzwyczaić się do nowego członka rodziny, a miał wtedy 7 lat.

Ewcia, ja karmię taką Canpol babies Kolorowe łyżeczki do karmienia 5 szt. firmy • www.justbaby.pl
 
Witam.
Matko, co za dzień dzisiaj. Jeszcze się dobrze nie zaczął a ja już mam dość. Całą noc Maluch walczył z gazami, koło 4.30 mąż postanowił powalczyć z Maluchem czym doprowadził mnie do szału. Między 6 a 7 udało mi się troszkę przespać. A od tamtej pory marudzenie. Teraz zasnął w jakiejś dziwnej pozycji, ale boję się go przekładać, żeby nie obudzić.

Czy wasze dzieci też się tak spinają przed zaśnięciem? Bo mój napina nóżki, a rączkami drapie, szczypie, łapie się za uszy, w łóżeczku szarpie za szczebelki albo podusię. Najlepiej uspokaja się przy cycku, inne sposoby czasem działają ale bardzo rzadko.
 
camel pójdziemy, pójdziemy, ale on tak ma od dawna, tylko to ucho odkrył niedawno. Chodzi mi bardziej o to, że zachowuje się tak jakby coś mu nie dawało zasnąć, jest bardzo śpiący, oczki się zamykają, a coś mu każe napiąć nóżki, albo złapać kocyk i go wybudza.
A o łapaniu za uszka też czytałam, że może mieć związek z ząbkowaniem.
 
tak..ząbki też mogą być... a może sprobuj go zapisać do neurologa...tak na wszelki wypadek...nawet prywatnie..zeby sprawdził czy z odruchami jest wszystko w porządku itp. My zapisaliśmy Jaśka prywatnie..wole odżałować te parę złoty i mieć pewność że wszystko ok niż potem pluć sobie w gardło...bo pediatra troche zbywa i bagatelizuje to co do niej mówie a przecież do jasnej ch.... znam swoje dziecko i widzę jak się zachowuje 24h..no i miałam racje...ma zwiększone delikatnie napięcie i delikatną asymetrię...
 
Wydaje mi się, że z odruchami jest ok. Ale nie zaszkodzi sprawdzić. Mały jest w ogóle bardzo ruchliwy. Jak on się nie rusza parę chwil albo jest cicho to zaczynam się niepokoić. Nasza pani pediatra stwierdziła, że po prostu szybko się rozwija i tak reaguje na zmiany, nie może na miejscu usiedzieć, wszystko by dotknął, a jak nie może to się złości. A jak przyjdzie zmęczenie i senność to właśnie coś mu przeszkadza.
 
Pewnie tak jest jak mowisz ale dobrze sprawdzic by miec pewnosc..ja juz stracilam zaufanie do pediatrow bo 4 miesiace mnie zbywala ze wszystko dobrze i poprostu on taki jest..taki jego urok...
 
filipiamama, moja corka tez dziwnie sie zachowuje przed zasnieciem. wczesniej drapala sie po buzi i szarpala za wlosy, teraz wygina sie i piszczy ze trzy razy i zasypia. oczywiscie przy cycku usypia spokojnie, bez takich numerow.
u nas spokojna noc byla hurra :) ale jestem w szoku jak mala zdaje sobie sprawe po ktorej stronie szukac cycka... czesto bez otwierania oczu wykreca sie w moja strone i szuka cycusia. kolejna obawa sie pojawila - ze bedzie spala tylko z cyckiem w buzi :/ bo choc noc byla u nas spokojna to czesto sie przebudzalam przez jej szukanie, chwilke ssania i puszczanie.
 
reklama
Haha ja ostatnio miałam taką sytuację. M. mnie budzi nad ranem i mówi: no weź że daj mu tego cyca. Ja patrzę a tu dziecie dopełzlo do piersi i chlipie tak jak koteczek, bo złapac nie mógł :)
Pobudki o 4 już nie robia wrażenia. Teraz dosypia a ja siedze z farbą na włosach. Mam nadzieję ze zdązę zmyć nim się obudzi.
Filipiamamo - mój też zasypia z cyckiem, a jak już pada ze zmeczenia to też wyprostowuje nóżki i telepie rączkami. Ja myślę, ze to z nadmiaru wrażeń. Po prostu przeciążenie układu nerwowego. Neurologa mamy w październiku, ale staram sie nei doszukiwac schorzeń i chorób. Z niektórych dzieci wyrastaja nawet niezauważenie. Tak myślę.
A może być zapalenie ucha bez gorączki:confused:
 
Do góry