sembonzakura
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Wrzesień 2012
- Postów
- 1 572
ja już nie mam zamiaru nic robić w celu sprowokowania porodu, co więcej, w ogóle mam zamiar sprawę olać, jeszcze tylko pogadam z lekarzem dziś a potem zaplanuje sobie cały tydzień w przód i zacznę się zajmować czymś bardziej produktywnym niż czekanie na skurcze. Mamy z małą kosę teraz, powiedziałam jej że jak przenoszę termin to będzie foch, więc wiedziała w co się pakuje.
Ide do znajomych w piątek na nowe mieszkanie, w sobotę może do Londka na zakupy pojadę bo w tamtym tyg nic z tego nie wyszło, w niedziele na car boot, w poniedziałek na kawę z kumpelą, we wtorek może sie na manicure umówię? Hmm.. Szkoda tylko że ból miednicy i spojenia łonowego uniemożliwia mi chodzenie, bo cały czas jestem na łasce kogoś kto mnie autem gdzieś podrzuci... Teraz cały tydzień w domu siedziałam bo ledwo chodzę ;//
Ciekawe jak mysiak i marciosz... Marta juz była grubo zrezygnowana jak szła do szpitala mam nadzieję że udało się jej wypłoszyć synka.
Ide do znajomych w piątek na nowe mieszkanie, w sobotę może do Londka na zakupy pojadę bo w tamtym tyg nic z tego nie wyszło, w niedziele na car boot, w poniedziałek na kawę z kumpelą, we wtorek może sie na manicure umówię? Hmm.. Szkoda tylko że ból miednicy i spojenia łonowego uniemożliwia mi chodzenie, bo cały czas jestem na łasce kogoś kto mnie autem gdzieś podrzuci... Teraz cały tydzień w domu siedziałam bo ledwo chodzę ;//
Ciekawe jak mysiak i marciosz... Marta juz była grubo zrezygnowana jak szła do szpitala mam nadzieję że udało się jej wypłoszyć synka.