Hej dziewczynki ;-) doczytuje Was powolutku, tematów toczy się sporo więc powiem co u mnie ogólnie do wszystkich
My do mycia wykorzystujemy Oilatum. Po kąpaniu smarujemy się kremikiem nawilzajacym bo maly ma suchą skóre jak córcia
Mysiak. Na dupke szedł sudocrem a teraz linomag (wg zalecen poloznej) ... bephantenu nie możemy używać bo małemy odpaża dupke
Jeśli chodzi o zasypki to nie używam żadnych. Teściowa coś tutaj mi o kartoflance gadała ale nie będe się wygłupiać ...
Citrus mnie też szew rwał jak cholera ale znalazłam dobry sposób. Wg. zaleceń położnych kupiłam olejek z drzewa herbacianego w patece. Nalewam do butelki 0,5 ml po wodzie ze sportowym zamknięciem wody cieplej z kranu do tego 6-7 kropelek olejku. Mieszam i po każdej wizycie w toalecie polewam sobie krok. Szew się bardzo ładnie zagoił i po jednym dniu stosowania tej mikstury już przestał boleć
Ten papier do rejestracji dziecka to szpital powinien dostarczyć do USC dzielnicy w której się znajduje (nie kieruje do dzielnicy Twojego zamieszkania). Jak idziesz rejestrować to Pani sprawdza wszystkie dane i na tej podstawie wystawia akt urodzenia i odpisy.
Wiolonczela , Fra gratuluję synka !!!
Ardzesh w kwestii ściagania mleka laktatorem nie mogę się zgodzić... Laktator ciąga ile wlezie a dziecko ma ograniczone możliwości. Dodatkowo wszystko zależy od laktatora i podejścia do ściągania. Ja przed każdym ściaganiem robię masaż piersi oliwką i później pięknie mleko leci...
Aisha &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Wczoraj byliśmy na pierwszym spacerku 1h a dziś poszlismy az na 2,5h. Mały na spacerkach i po spacerkach śpi jak zabity aż sprawdzam czy oddycha ...
Jeśli chodzi o laktację ... mleka mam jak OSM Ostrowia ... Dzięki Bogu za ten laktator elektryczny LOVI bo zarąbałabym się ręczną pompką ... Zamroziłam już 8 worków po 150 ml, młodego karmię na bierząco cyckiem albo ociągniętym mlekiem z butli. Przy jednorazowym odciaganiu (obecnie co 12 godzin) wychodzi jakies 250-300 ml z obu cycków. Wychodzi mi, że mały je co 3-4 godziny porcję ok 70 ml.
Co do smoka to ja Miśkowi nie żałuję ;-) jak widzę, że ma ochotę sobie pociumkać to daje mu smoka i tyle. Po co dziecko ma się denerwować i krzyczeć na darmo. Czytałam ostatnio w jakieś literaturze dzieciowej że ssanie daje dziecku poczucie bezpieczeństwa... no i smok to na pewno lepsze rozwiazanie niż kciuk.
Ufff chyba wszystko co chciałam napisałam
Aaaaaa zapomniałabym ... jaki krem kupujecie dla malucha na słońce ??? bo ja nigdzie nie mogę znaleźć takiego od pierwszych dni życia :/ najniższy jaki znalazłam to 3m+...