reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maj 2013 :):)

pogoda boska, nawet wiatr nie przeszkadza, normalnie środek lata, zaliczyłam 1,5 h spacer z młodym, piaskownica odbębniona, mięso i buraczki na obiad wstawione, dziecię bawi się klockami.....ahhh co za luksus, chyba włączę tv i zalegnę na kanapie:tak:a sprzątanie poczeka do soboty na męża :-p
 
reklama
U nas też lato. Nie wiem tylko, czy to mi się do końca podoba... Ale spacer w koszulce z krótkim rękawem.
Kuba się wyszalał, zaraz padnie, mam nadzieję, to ja wywalę nogi wysoko, może trochę zejdzie opuchlizna:no:
 
hej Brzuszki :)
widze fajny temat ruszony
ja teraz przed cc mialam przyjemnosc...lewatywe
przy pierwszym porodzie nie wiedzialam, ze nie robia w szpitalu i bylo....hmmm...tak sobie

Jesli chodzi o pogode to tez wiosenna. Dzieciaki mimo ze dociagnelam do kwietnia to urodzily sie zima, ale ze szpitala wyszlismy na wiosne i narazie jest ok.
Dzis mialam druga wizyte poloznej. Akurat trafila na usypianie Ani (a ta ryczala), wiec nawet nie usiadla i co najlepsze nie zajrzala do dzieciakow. Przyjdzie jeszcze za tydzien i to chyba bedzie na tyle. Potem jeszcze wizyta pani doktor.

U nas do konca kwietnia luzik, a w maju zaczna sie wizyty w poradniach....niestety wczesniaki, wiec troche tego bedzie. Damy rade.
 
Elajar mi właśnie wczoraj lekarz powiedział żeby dociągnąć do końca 37 tygodnia bo w 38 już dziecka się nie nazywa wcześniakiem- a ostatnio nawet nad tym gdybałyśmy.

suszarka mi spadła z balkonu bo nie mam jeszcze barierki i się połamała. efekt- prać muszę jeszcze raz i się trochę wysilić musiałam żeby wtachać to do domu...
 
no własnie bo wiatr wieje.
Kartagina nie szalej!
o matko to powiedzcie mi który tydz jest "bezpieczny" jeśli takowy oprócz ostanich 2 jest bezpieczny? czy istnieje termin bezpieczny?
 
Ja rodziłam Kubę w 37t4d i nie był wcześniakiem.
Ale chyba tak naprawdę, to nie ma tygodnia bezpiecznego w 100%. Przecież nawet z przenoszonym dzieckiem bywają problemy, czego oczywiście nie życzę nikomu.
 
reklama
o matko i córka przerąbane z tymi dziećmi.! nigdy nic nie wiadomo...... im jest bliżej tym bardziej zaczynam się martwić. swirowac,że lekarz czegoś nie zauważył, albo ,że Małemu coś jest bo się w danej chwili nie rusza. zwariowac idzie!
 
Do góry