reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maj 2013 :):)

hehe Kinga dobre!!! Ale to jakas zbiorowa masakra, ja tez juz nie mam sily, nie wiem jak to dotrwac do konca:/ W pierwszej ciąży jakoś mi było lżej...
 
reklama
dostałam prezent od szefowej - wolne w sobotę więc ten weekend mamy obydwoje z M. wolny <3 pierwszy raz od bógwiekiedy!! :))))) nie wierzę że zstały mi jeszcze tylko 3 shifty w pracy, oficjalnie mój ostatni dzień to piątek 15/03 ... dziwnie tak jakoś co ja będę robiła bez pracy?? Ludzie powoli zaczęli się ze mną żegnać, brrrr

eklerkaa do której kliniki się wybierasz? Do Londynu? Myślałam żeby iść tam na wizytę ale ceny mnie odstraszyły, jakoś chyba na Ealing jest jedna i później na północy chyba O_O u mnie w okolicy natomiast nie ma nic :/
 
Cytryna ja tylko żartowałam:eek: dziewczyny to nie ciąża,to przesilenie,taka teraz pora,przyjdzie wiosna i wrócą nam siły,oby do maja,albo chociaż kwietnia:-)
 
Ale mnie mdli, bleee, chyba sie przejadlam dzisiaj:/
sembo ja byłam w zielonej przychodni w londynie na greenwich i polecam naprawde!!! Ginka naprawde bardzo fajna babeczka!!! Ale faktycznie drogo niestety:/
noirel racja do naszych dolegliwosci ciazowych dochodzi jeszcze przesilenie wiosenne, a niech to!!!
 
eklerkaa do której kliniki się wybierasz? Do Londynu? Myślałam żeby iść tam na wizytę ale ceny mnie odstraszyły, jakoś chyba na Ealing jest jedna i później na północy chyba O_O u mnie w okolicy natomiast nie ma nic :/

Ja u siebie w mieście mam klinikę polska w Luton za badanie ginekologiczne plus USG 120 albin 130 f zapłacę. Chciałam USG 3D ale nie posiadają takiego sprzętu.... ;/
 
Ja obecnie jestem w Polsce, przyjechalam tutaj na czas ciazy w grudniu. A mieszkałam we wschodnim Londynie, za wizyte w tej polskiej przychodni z usg 3d placilam 100f. Jeśli miałabyś się wybierać to polcam, ja byłam zadowolona z wizyty!!!
 
Anetko - a zjechalas bo bałas sie tu rodzic czy że względu na opiekę nad ciężarnymi? Mąż nadal w anglii? ja się zastanawiam po urodzeniu dziecka nad całkowitym zjazdem do polski. Ale jak ja spakuje cały dom ??? Hehe
 
eklerka wiesz chyba z jednego i drugiego powodu zjechalam do Polski a poza tym chyba po urodzeniu tam dziecka czułabym sie bardzo samotna, tak mi sie wydaje, maz do pracy a ja sama z dziecmi, przynajmniej na poczatku wole byc w Polsce. A maz niestety jest w Anglii i ma przyjechac na poczatku maja, na razie jeszcze nie wiem na jak długo ale postara sie wydluzyc pobyt ile sie da. Nie była to łatwa decyzja niestety dla nas, no ale tak wyszło. myśle ze w okolicach sierpnia bedziemy chyba powoli zbierac manatki i znowu kierunek anglia, chociaz sobie tego nie wyobrazam juz z dwójka dzieci. ogólnie to wolalabym żyć w Polsce ale chyba po przeanalizowaniu wszystkiego wyjedziemy aby byc razem cała rodzina bo na odległość to tez bez sensu:/
 
reklama
Anetka - niestety ale wiem co to znaczy żyć na odległość...;/ tyle że my wytrzymaliśmy tak 5 miesiecy i mnie sprowadził... teraz po urodzeniu dziecka zjade na kilka miesiecy do polski. Też starsznie boje się tu porodu... nie wiem jak to bedzie bo pierwsze dziecko w polsce rodziłam. Ale nie widze tutaj życia. Nie da rady odłożyć pieniedzy a wyjeżdzając za granice mieliśmy taki zamiar by coś zaoszczędzić. Noo nic.. czas pokaże co bedzie.
 
Do góry