reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Maj 2012

Fiore - też bym się nie zgodziła na takie "cuś", przerażają mnie matki, które ciągają dzieciaki po kastingach - naubierane, pomalowane:szok: wyglądają jak lalki, nie dzieci. Bella i Leo mają południową urodę, stąd nasz zachwyt:) no i nie ma co ukrywać - słodkości o pięknych oczach:)

Kilolciu - ja też zaprosiłam:)

noc najgorsza ze wszystkich ostatnich.. Barti spał z nami, bo Miśkowi robił sceny u siebie i go przytargał do nas.. skomlał w środku nocy, bo "tata go dotyka", kichał, smarkał, kaszlał.. Nuta nie zostawała w tyle - krzyczała przez sen - łeeeeeeeee i cisza, karmiłam ją o 2 i 7, więc z jedzeniem nie najgorzej, ale te krzyki całkiem mnie rozstroiły, bo za każdym razem wstawałam i leciałam do niej.. w końcu mnie pośkło w karku i siedzę jak połamana, boli jak diabli... kiedy napiszę, że u nas wszystko ok?
 
reklama
annte,flaurka jestem za:) ale trzeba by było zrobić osobny watek.


Ale Laura dała mi popalić w nocy!!! Mój Seba to dziś nie przytomny w pracy jest:( prawie zasnął za kierownicą :(
Laura wstała o 0:00 i nie spała do 2 w nocy.. cały czas krzyczała,płakała.. no masakra a S wstawał po 2 do pracy:-(
 
Witoooojcie!
a u nas na odmiane noc z mega katarkiem i kaszlem;/ dzis do lekarza,bo bidulka się strasznie męczy;/ eh...jak nie zabki to choroba;/:( zdrówka dla wszystkich dzieciaczków&&<3
 
Hej dziewczyny. Witam z pracy troszku jakby wyspana. Ula ku mojemu zaskoczeniu bez problemu spędziła wczorajszy dzień w żłobku po 2 tygodniowej nieobecności. Ja odpoczęłam trochę w pracy więc nie jest źle.

W niedzielę idziemy do mojej babci na 75 urodziny a ja dalej intensywnie myślę nad prezentem i dalej pomysłu nie mam. Pewnie w sobotę wybiorę się na polowanie bo to ostatni dzwonek będzie.

Biorę się za jakąś robotę, albo lepiej wypiję najpierw herbatkę :-)

Zdrówka dla chorowitków i buziaki dla wszystkich.

Ps. Kilolku zaproszenie wysłane :)
 
Dzień dobry,
Anik - Krzyś jest cudny , a jakie ma włoski
zresztąwszystkie dzieciaczki są cudne
A Ninka w 7 niebie, kartonie czyli
.
:-);-)
Chyba mnie ominął jakiś konkurs
nawątku ze zdjęciami.:-)
Mnie również podoba się pomysł z konkursem - nie wiem czy będę wrzucała zdjęcia, ale na pewno będę głosowała

:tak:
Nocka cudowna - Amelka zasnęła o 19 i spała do 5.30, BEZ POBUDKI -
,ja również poszłam spać wcześnie, bo już około 21 więc możecie sobie wyobrazićjaka jestem wyspana
:-)
Zdrówka dla wszystkich chorych. Miłego dnia.

 
I tak dupa z dobrze rozpoczetego dnia.
Mam meza na e.r.,bo wstal i dalej nawet sie ruszyc nie mogl.Wczoraj uderzyl kregoslupem o kant futryny,dzis widac nerwy zaprotestowaly i do tego urazil sobie miejsce delikatne,bo po 2wypadkach samochodowych.
Ja za to siedze w domu i czekam na wiesci,bo V boli brzuszek,a Leo ma goraczke.
Zeby bylo radosniej,odkrylam ze grzyb dotarl do dna lozeczka Leo i do naszego materaca.Ide teraz przejrzec ponownie wszystkie zakamarki i zaczynam szukac cen nowego lozeczka i materaca.
Podsumowujac,kurwica mnie bierze.
 
Hej :)

Dla mnie wszystkie dzieciaczki są prześliczne:tak:

Jeszcze tak złej nocki to nie miałam,Emi budziła sie co chwile,to smoczka chciała,przekreciła sie na brzuszek i tez pobódka odrazu, a od 4 płacz zasneła około 6 u nas w łozku :| Dwie kawy juz wypiłam i jest lepiej.Konrad ma wolne to w końcu po chcodze po lumpeksach :)

Zdóweczka dla wszystkich :**** Miłego dnia.

Co do konkursu napewno bede głosowała :D

Fiore &&&
As &&&
 
Ostatnia edycja:
A tu co sie dzieje? konkursy pieknosci???:-p:-D:-D tez bede glosowala :tak:

widze ze nasze majuwiatka sie pochorowaly- bidulki wszystkie i kazdy z osobna wiem co to znaczy- u nas dalej katar i juz nie wiem czemu tak dlugo- to juz tydzien!! Mlody jak mnie widzi z frida to juz spazmow dostaje- nie powiem ja tez nienawidze na sile wyciagac mu te gluty:no::angry:


Fiore
- jejku widze ze ten grzyb w tempie zastraszajacym sie rozprzestrzenia- zmiatajcie stamtad poki sie nie pochorowalisci- masakra!

As co jest z Karolinka?:-( &&&& zeby szybciutko nadgonila- silna z ciebie babka!!!
 
Dziewczyny, usunelam watek z ostatnia klotnia. Jednak ja nadal go widze i moge w kazdej chwili przywrocic, wiec strzezcie sie, by sie nie trzeba bylo wstydzic, gdy sie w nim gwiazda zostanie :szok:

Fiore i wszystkie mniej i bardziej potrzebujace &&&&&&&&

U nas w miare, choc niestety zabki daja sie troche we znaki, nie tak jak u Azulowej Amelki, ale jednak. Choc moze nie powinnam narzekac, bo jakeijs tragedii nie ma.
Zekaja nas wydatki u dentysty, troche zwroci ubezpieczenie, ale sporo i tak trzeba bedzie zaplacic. Wczoraj przeglad z czyszczeniem $185, w piatek maz wypelnienie, we wtorek ja dwa wypelnienia, to pewnie razem z $500 pojdzie. A potem ja korona $900 :( Do tego w lutym jeszcze mam (chyba) ostatnia wizyte o ortodonty i trzeba bedzie reszte zaplacic, tez jakies $600-700... Takze kolo tysiaca pojdzie z kieszeni. A jak nam tylko zwroca, to likwidujemy to cale ubezpieczenie prywatne. Lepiej bysmy wyszli odkladajac co mieisac do skarpety... Zostawimy tylko podstawowe szpitalne. Nawet z okulistycznej czesci nie korzystam, bo kupuje soczewki sporo taniej, a oni nie uznaja tego sklepu za wlasciwy. A normalnie sie nie oplaci, bo wizyta po recepte na soczewki z prywatnego by szla i potem zakup tez, ale po conajmniej podwojnej cenie. Recepty na okulary sa w ramach panstwowej opieki medycznej. Okulary moglabym zrobic, ale limit jest $250, a ja potrzebuje dobre cienkie i co za tym idzie drogie szkla, wiec wydac $400-500, zeby dodali 250, to znowu kiepskawo.
Sorki, ze tak dzis narzekam, ale jakos te wydatki tak spadly.

Ale nie jest zle. Jutro ide do kina :) Na dorosly film, ale na sesje dla mam z maluchami. Jeszcze nie bylam, ale w czasie seansu jest ciszej i jasniej niz zazwyczaj. Przy okazji sie ochlodzimy, bo zapowiadaja 35 stopni. Moze nad jezioro jeszcze wieczorem skoczymy, jak dwa tyg temu w upalny dzien...?
 
reklama
Do góry