reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Maj 2012

Pieszczoszka,jak zawsze nie zrozumialas,ale nie mam zamiaru sie sprzeczac,przeciez masz zawsze racje :sorry2:Sam Twoj nick mowi o Tobie.To tyle.Teraz chcesz sie klocic ze mna?Bo ja nie mam zamiaru i to nie o tym bylo.Zacznij przyjmowac pozytywne krytki,a nie sie zloscic za prawde.Bo prawda w oczy kole(sama dobrze o tym wiem)
Ja wiem co pisze i zdaje sobie z tego sprawe,czesto egoistycznie i negatywnie,ale wiesz co ja kiedys juz pisalam,ze wole byc szczera niz piszaca slodkie slowka,a myslaca inaczej.Tak samo w zyciu,stad mam tylko grono przyjaciol nie wielkie,ale za to przyjaznie wieloletnie i szczere.Niektore moje przyjaznie maja wiecej lat od najmlodszych z Was ;-)

Majoweczki smutne,potrzebujace snu i zaganiane,zycze Wam zeby bylo spokojniej.
 
reklama
napisałam Ci tylko ,że jak nie możesz czytać moich postów to ich po prostu nie czytaj.

co do nicku - prosze cię :-D:-D:-D:-D:-D moze jeszcze data moich urodzin mówi sama za Siebie....
Nie znasz mnie dobrze więc nie oceniaj a nie wylatujesz mi z takim czymś...
pieszczoszka -co moze rozpieszczona czy co jeszcze??
Ja sie nie kłócę ..
jak ci też na tym zależy po co prowokujesz głupim stwierdzeniem!
też bym mogła wiele napisac ale ugryzę się w język
 
Oj Pieszczoszka,Pieszczoszka...zadna prowokacja.Potwierdzam fakty z postow z...od poczatku.Stad cie znam,stad oceniam i tylko to oceniam,a nie "cala ciebie".Badz spokojna,napisalam tylko zeby ci pomoc.Musisz bardzie "wyluzowac" i byc spokojniejsza.Zycie jest o wiele piekniejsze gdy patrzysz na nie pozytywniej i bez zlosci :tak:
 
hejka .
Nie szkoda Wam dnia na przepychanki z samego rana :confused:;-):-D:-D
u nas noc fenomenalna :tak::confused2::confused2::confused2:
Mała zasnęła na dobre dopiero po 5 rano ,a tak to drzemała i płakała przez sen .
Do tego były 3 kupy w nocy i już 2 rano czyli zęby idą :-p:-p:-p
Pozdrawiam wszystkie narzekajace ite zadowolone
miłego dnia życzę i idę z dzieciem na spacer
 
Pieszczoszka - chyba w palec się ugryziesz, bo tu się pisze, a nie mówi:p

wróciłam właśnie z przedszkola, były zajęcia z rodzicami - ubieranie choinki, wyklejanie tej na papierze, piosenki, tańce, wiersze.. fajnie, ale strasznie mi było żal dzieci bez rodziców - płakały i nie miały przyjemności z zabawy..

Nutka ma znowu zapalenie ucha:wściekła/y: nałożyło się na ząbki i mam kosmos już przeszło tydzień.. u lekarzy byłam z teściową (Misiek w pracy) i jak lekarka zapytała, czy Bartek musi chodzić do przedszkola (zaraża Hanię, mimo, że on ma tylko katar), a krowa podłapała i jazda. oczywiście moje tłumaczenia, że muszę iść do pracy wywołały jeszcze większą "kłótnię", bo "jak to? będę tak dzieci krzywdzić oddając je do przechowalni?"
zostanę w domu, a jeść będziemy tynk ze ścian! już nie mam siły..
co do żłobka - wynika nam problem - jest tylko jeden w mieście obok, a dostać się tam graniczy z cudem:-( i tak Misiek mnie przekonuje żebym poczekała do maja, bo może jego siostra (kończy liceum w kwietniu) mogłaby się nią zająć na jakiś czas, zanim nie dostaniemy się do żłobka. sama nie wiem już co robić.. prawdopodobnie poczekam, bo żywcem nie mam z kim jej zostawić.

egoistycznie, ale co tam;p

idę, może coś posprzątam póki Nutelka śpi. niby w domu czysto, ale takie błahostki burzą wygląd - kilka zabawek, krzywo leżąca mata, ścierka na grzejniku;p przyszykuję sobie obiad to później tylko wstawię na gaz, dziś prażone;p
 
A tam Fiore Ty se chorujesz -zdrówka życzę,,zaneta ma różne przeboje rodzinne ,a pieszczoszka robi afery i się wkurza ,a ja lubię was czytać jakie to bb bez was by było?????Odpowiedź -NUDNE:tak::-)więc się nie zmieniajcie:-D.Ja staram się być raczej nudna choć i ja czasem coś zaaferzę.Dzięki ,że jesteście.Adam ma ponoć przyjechać na święta tym razem grzecznie acz stanowczo wyproszę z domu zanim do jakiejś grubszej afery dojdzie :eek:jestem wyluzowana posprzątana no z grubsza ,a przemęczać się nie mam zamiaru.No jakieś zakupy zrobię też nas szarpnie ,a kasy mam mało :-(
 
Ostatnia edycja:
no zanetka nie masz ciekawej sytuacji...
Moja koleżanka pracuje w żłobku i ostatnio mówiła,że jest ponad 100 oczekujących dzieciaczków ( to megaa dużo)
no chyba,że ktoś ma możliwości finansowe na prywatne bajkowe żłobki..
np. moja koleżanka oddaje do takiego córeczke i płaci 650zł miesiecznie:szok:

Ja czekam aż będą dni otwarte w tym żłobku co koleżanka pracuje i przejde się z Laurą żeby pobawiła się z innymi dziećmi :)
wiem,że maja byc różne zabawy dla takich maluszków;)

Obyś szybko znalazła rozwiązanie:)
 
Witajcie. Ja znowu tylko na chwile zeby się przywitać i pożyczyć Wam miłego i spokojnego dnia.

Mi udalo się wyrwać i siedzę właśnie u fryzjera :):):) . Brakowało mi takiego wyjscia. Do tego atmosfera w salonie jest przyjemna, wymieniamy się przepisami na święta. Moja poprzednia fryzjerka często była sfoszona i wizyty u niej niekoniecznie były przyjemne. Dobrze, ze znalazlam ten salon. Czlowiek przynajmniej się zrelaksuje przez ta chwile, a mi to było potrzebne, bardzo potrzebne.

Chorowitkom dużo zdrowka!!
 
azula - masz całkowitą rację, jesteśmy wszystkie tak różne, że jest tu ciekawie. gdyby wszystkim wszystko się układało to szybko szlag by trafił maj2012 :)
co do świąt.. no wiadomo jak jest, zaproponuj synowi żebyście zrobili wigilię, czy też inny dzień wspólnie - pół/pół. ustalcie z synową co która ugotuje i już będzie lżej. mimo świąt trzeba kupować tylko niezbędne rzeczy, ew. te tańsze. mnie czeka to samo, na szczęście większość świąt spędzamy u rodziny, więc kupujemy tylko to co przyrządzamy na wigilię i pewno jakieś ciasto. życzę Ci żeby obyło się bez atrakcji:*

Pieszczoszka - nie ma mowy, że dam Hanię prywatnie.. przedszkole u nas wychodzi 450 (prywatnie), więc żłobek na pewno więcej.. jest w ogóle u nas jakiś prywatny? nie słyszałam nic na ten temat.. takie uroki małego miasta..

obiad już gotowy, czeka na piecu, zmywarka piszczy żeby ją wypakować, a ja zaraz zdechnę;p brzuch mnie nawala jak sto ciuli - dosłownie:D @ miał być 12.. hm.. tydzień spóźnienia.. poprzestawiało mi się strasznie, cykl wychodzi na 1,5miesiąca..
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry