I ja się zbieram do łóżeczka. Jeszcze jakiś filmik na dobranoc obejrzę i koniec działalności rozrywkowej na dzisiaj. Jakiś taki rozlazły dzień miałam dzisiaj. Do tego brzuch ciągle twardnieje ale w zasadzie bezboleśnie więc raczej bez stresu. Mała w brzuchu się rozpycha, chyba jej bardzo nie wygodnie. Z drugiej jednak strony z wychodzeniem też się nie spieszy. No nic, ma jeszcze kilka dni.
Spokojnej nocy majóweczki.
Spokojnej nocy majóweczki.