reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maj 2012

wydaje mi się, ze koło 35zł ale zawsze można jeszcze lekarza rodzinnego o skierowanie poprosić.

zaneta a co ty tu robisz? Miałaś męża uwodzic
 
reklama
Ja idę w poniedziałek na tą glukoze :baffled: a mam pytanko krew pobierana jest wtedy 2 czy 3 razy?? mój gin powiedział że to badanie nie jest w badaniach obowiązkowych... ja się nie wypowiadam bo nie jestem lekarzem skierowanie dostałam.
Pieszczoszka dla własnego świętego spokoju warto żebyś to badanie wykonała, ja właśnie tak robię bo inne wyniki od początku ciąży mam dobre ale ta cukrzyca mnie męczy i dla świętego spokoju pójdę...
 
Pieszczotko te badanie cukrzycowe to jednak ważne jest więc bierz cytrynę i 75g glukozy, leć do laboratorium i zrób sobie prywatnie. to nie jest drogie badanie i lepiej je zrobić.
Lekarz pewnie należy do tych co uważają się za nieomylnych więc będzie stawiał na swoim.

Ja muszę powtórzyć teraz test na toksoplazmozę :/ 70zl za całe badanie...
W ogóle dziwię się że jej nie przechodziłam nigdy... Od 4 lat pracuję ze zwierzętami, dokonuję sekcji i miałam do czynienia z wieloma patogenami ( a nie zawsze dbało się o całkowitą higienę) a tu nic. trochę mnie to zmartwiło jak odebrałam winik na początku ciąży :(

Pieszczotka i leć do tego laboratorium i pamiętaj o cytrynie :p:p

Pozdrówka :*
 
Ja idę w poniedziałek na tą glukoze :baffled: a mam pytanko krew pobierana jest wtedy 2 czy 3 razy?? mój gin powiedział że to badanie nie jest w badaniach obowiązkowych... ja się nie wypowiadam bo nie jestem lekarzem skierowanie dostałam.
Pieszczoszka dla własnego świętego spokoju warto żebyś to badanie wykonała, ja właśnie tak robię bo inne wyniki od początku ciąży mam dobre ale ta cukrzyca mnie męczy i dla świętego spokoju pójdę...
To zależy od lekarza i od laboratorium.
Ostatnio robiłam 3 razy pobranie ,a profesor powiedział ,że wystarczy na czczo i po 2 godzinach .
Test diagnostyczny robi się na 3 wkłucia i to nie zawsze ...
Nie wszyscy lekarze na bieżąco się douczają i stąd są te rozbieżności ...
Od jakiegoś czasu jest już w badaniach obowiązkowych i każdy położnik w Polsce zobligowany jest do skierowania ciężarnej na takie badanie .;-)

Pieszczotko te badanie cukrzycowe to jednak ważne jest więc bierz cytrynę i 75g glukozy, leć do laboratorium i zrób sobie prywatnie. to nie jest drogie badanie i lepiej je zrobić.
Lekarz pewnie należy do tych co uważają się za nieomylnych więc będzie stawiał na swoim.

Ja muszę powtórzyć teraz test na toksoplazmozę :/ 70zl za całe badanie...
W ogóle dziwię się że jej nie przechodziłam nigdy... Od 4 lat pracuję ze zwierzętami, dokonuję sekcji i miałam do czynienia z wieloma patogenami ( a nie zawsze dbało się o całkowitą higienę) a tu nic. trochę mnie to zmartwiło jak odebrałam winik na początku ciąży :(

Pieszczotka i leć do tego laboratorium i pamiętaj o cytrynie :p:p

Pozdrówka :*
Jak pracujesz w takim zawodzie to na pewno znasz źródła zakażenia ..
Wbrew pozorom wcale nie jest łatwo się zarazić dla niektórych osób ,bo pracując w takich zawodach ,gdzie ma się styczność ze zwierzętami i ich odchodami itp ,organizm sam potrafi się obronić .
Ja przy poprzednich ciążach nie miałam toxo ,a teraz wyszedł mi wynik dodatni i też odetchnęłam z ulgą .
Podejrzewam ,że wreszcie załapałam toxo jak zaczełam być posiadaczką konia ;-):-D:-D:-D
Znajoma ma 5 kotów i kociara od ponad 30 lat -oczywiście jaki wynik ?
brak ciał odpornościowych toxo ,więc nie ma reguły na tę chorobę ;-):no::no:
 
As własnie przypuszczam że toxo będzie u mnie odporościowo odziedziczone po matce, to samo będzie z gruźlicą bo to ona przechodziła za młodu. Najbardziej boję się gronkowca i lisceriozy.
Na razie co załapałam od zwierząt to właśnie grzyba w miejscach intymnych:wściekła/y:... Gin miał zdziwko jak zobaczył wynik wymazu :p biedny nie wiedziała czym mnie leczyć :p ale szybko się wyleczyło i jak dotąd nie było nawrotu...

Dobra, niech mnie któraś z Dziewcząt da kopa w pupunie i zagoni do nauki :-p:-p:-p Bo nie zdam tej paleontologi...(potrzebuję chyba jakiegoś porządnego okrzyczenie mnie :-))

Pozdrówka :*
 
As własnie przypuszczam że toxo będzie u mnie odporościowo odziedziczone po matce, to samo będzie z gruźlicą bo to ona przechodziła za młodu. Najbardziej boję się gronkowca i lisceriozy.
Na razie co załapałam od zwierząt to właśnie grzyba w miejscach intymnych:wściekła/y:... Gin miał zdziwko jak zobaczył wynik wymazu :p biedny nie wiedziała czym mnie leczyć :p ale szybko się wyleczyło i jak dotąd nie było nawrotu...

Dobra, niech mnie któraś z Dziewcząt da kopa w pupunie i zagoni do nauki :-p:-p:-p Bo nie zdam tej paleontologi...(potrzebuję chyba jakiegoś porządnego okrzyczenie mnie :-))

Pozdrówka :*

No to kooopppp :-D:-D:-D i czytać paleontologię :-D:-D:-D:-D:-D
 
reklama
Witajcie Majówki, jak Wam mija weekend?
U nas rodzinnie, wieczorem zafundowałam sobie domowe SPA, więc piszę do Was z maską na włosach;-)
M. w tym czasie doczyszcza łazienkę, żebym ja chemii nie wdychała. Dobrze, że oboje się zgraliśmy i jesteśmy aktywni w nocy.

Wyczytałam, że o badaniu glukozy było - też mam zlecone i w drugiej połowie lutego idę to badanie zrobić. W pierwszej ciąży mimo olbrzymiej ochoty na słodycze i grzeszenia namiętnie batonikami to badanie mi wyszło ok, więc liczę, że i teraz tak będzie.

Mysiochomis - sio do nauki! Kciuki zaciśnięte &&&

Laski, czy Wy też tonami słodycze pochłaniacie? U mnie od tygodnia kryzys z tym i się opamiętać nie mogę, już się pani z "Żabki" na mnie dziwnie patrzy:sorry: Poza tym wcześniej słodyczowo wybredna byłam, a teraz jem co popadnie, byle czekoladowe było. No i porcję lodów pochłaniam codziennie:zawstydzona/y:
 
Do góry