reklama
Agasim, oby wszystko poszło po Twojej myśli a Beatka szybko wróciła do zdrowia.
U nas nic nowego dlatego też w sumie się nie odzywam.
Ninka zaczyna coraz więcej mówi i można już z nią podyskutować . Obecnie jesteśmy na etapie nauki spania w dużym łóżku w jej pokoiku i idzie to nawet sprytnie.śpi tam w dzień. W nocy wolę mieć ją w sypialni, bo nad ranem przychodzi do naszego łóżka, a obok drzwi sa schody.
Pogoda jak pewnie wszędzie, mrozi i pada śnieg. Dla mnie jest ok, przynajmniej nie ma zgnilizny w powietrzu.
U nas nic nowego dlatego też w sumie się nie odzywam.
Ninka zaczyna coraz więcej mówi i można już z nią podyskutować . Obecnie jesteśmy na etapie nauki spania w dużym łóżku w jej pokoiku i idzie to nawet sprytnie.śpi tam w dzień. W nocy wolę mieć ją w sypialni, bo nad ranem przychodzi do naszego łóżka, a obok drzwi sa schody.
Pogoda jak pewnie wszędzie, mrozi i pada śnieg. Dla mnie jest ok, przynajmniej nie ma zgnilizny w powietrzu.
Dzięki dziewczyny za wsparcie!
U nas bez zmian z Beatką. Nadal w szpitalu z tatą. Na dodatek dzisiaj lekarz powiedział, że lepiej żebym nie przychodziła ze względu na ciążę i jestem totalnie załamana... Tak naprawdę nie wiadomo, co jej jest. gorączka podnosi się ciągle i spada po lekach, a jak przestają działać to od nowa się podnosi. Wtedy powiększają się węzły chłonne. czekamy na wyniki badań. Ja jestem już totalnie rozbita ze stresu...
U nas bez zmian z Beatką. Nadal w szpitalu z tatą. Na dodatek dzisiaj lekarz powiedział, że lepiej żebym nie przychodziła ze względu na ciążę i jestem totalnie załamana... Tak naprawdę nie wiadomo, co jej jest. gorączka podnosi się ciągle i spada po lekach, a jak przestają działać to od nowa się podnosi. Wtedy powiększają się węzły chłonne. czekamy na wyniki badań. Ja jestem już totalnie rozbita ze stresu...
Agasim &&&& idużo zdrówka....
U naz bez zmian oprócz tego, że Ola znó chora, po raz enty zapalenie oskrzeli więc jestem z nią w domku w tym tygodniu. Dziś byłąm na zebraniu u Mateuszka i mój mały pierwszak został wyczytany w gronie wyróżniających się uczniów jestem z niego bardzo dumna tym bardziej, że się wcale się tego nie spodziewałam
No to sobie popisałam - właśnie Olka sie obudziła, wyszła ze swojego łóżka i przyszła tu do mnie, ale mnie wystraszyła...
Dobrej nocy....
U naz bez zmian oprócz tego, że Ola znó chora, po raz enty zapalenie oskrzeli więc jestem z nią w domku w tym tygodniu. Dziś byłąm na zebraniu u Mateuszka i mój mały pierwszak został wyczytany w gronie wyróżniających się uczniów jestem z niego bardzo dumna tym bardziej, że się wcale się tego nie spodziewałam
No to sobie popisałam - właśnie Olka sie obudziła, wyszła ze swojego łóżka i przyszła tu do mnie, ale mnie wystraszyła...
Dobrej nocy....
Agasim- a masz już swoje wyniki? Mam nadzieję, że Beatce się szybko poprawi.
Dusia- gratuluję zdolnego syna. A co do Oli to może warto jakieś poszerzone badania zrobić. Bo jednak dość często ma problemy z drogami oddechowymi.
Ja dzisiaj zaliczyłam przedostatni dyżur w sądzie ale jeszcze co najmniej 2 razy przed egzaminem będę się musiała pojawić. Z przerażeniem stwierdzam, że czas zbyt szybko biegnie. Dopiero zaczynałam aplikację a tu już widać koniec
Dusia- gratuluję zdolnego syna. A co do Oli to może warto jakieś poszerzone badania zrobić. Bo jednak dość często ma problemy z drogami oddechowymi.
Ja dzisiaj zaliczyłam przedostatni dyżur w sądzie ale jeszcze co najmniej 2 razy przed egzaminem będę się musiała pojawić. Z przerażeniem stwierdzam, że czas zbyt szybko biegnie. Dopiero zaczynałam aplikację a tu już widać koniec
reklama
Beatka nadal w szpitalu, ale już znaleźli bakterie, antybiotyk na szczęście zadziałał i czuje się lepiej. Gorączki już nie ma. Niestety, żeby nie było zbyt kolorowo okazało się, że ma nadwrażliwość na augumentin i wystąpiły praktycznie wszystkie dolegliwości z działań niepożądanych! Z okropną wysypką skórną na całej twarzy włącznie. Jak ją zobaczyłam, to się załamałam. Szybka zmiana antybiotyku na Zinnat, ale twarz wygląda strasznie... leki odczulające i czekamy na rezultat. Jak zwykle z deszczu pod rynnę. Jak pojawiło się światełko w tunelu, to przyplątało się coś innego... Mam tylko nadzieję, że jej to szybko zejdzie i twarz wróci do siebie...
Odebrałam też ponowne wyniki GBS i mimo "zaleczenia" nadal mamy (+), więc antybiotyk okołoporodowo i tak nas czeka...
Odebrałam też ponowne wyniki GBS i mimo "zaleczenia" nadal mamy (+), więc antybiotyk okołoporodowo i tak nas czeka...
Podziel się: