anik.
Mama Krzysia :)
Hej.
Wlasnie zbieram sie z mlodym do sklepu. Nocka nie najgorsza - ok.3 maly sie zaczal strasznie wiercic - nie mogl sobie miejsca znalezc. Rano wstal o 8 ale babcia po cichutku go zabrala wiec ja pospalam
Co do roczku u nas wypada w czwartek ale urzadzimy impreze w sobote. I tez najpewniej grill, chyba, ze pogoda nie dopisze to sie do domu przeniesiemy. Goscie beda chyba Ci sami co na chrzcinach... Powiem szczerze, ze jeszcze o tym nie rozmyslalam.
Co do odchudzania ja tez zaczynam - nie ma szans, jak nic ze soba nie zrobie, to sie zapuszcze
u mnie ta cholerna waga jest wysoka, nie wiem czym jest to spowodowane, bo jest dosc nieadekwatna do mojego wygladu...
Nioo to se ponarzekalam
milego dnia 
Wlasnie zbieram sie z mlodym do sklepu. Nocka nie najgorsza - ok.3 maly sie zaczal strasznie wiercic - nie mogl sobie miejsca znalezc. Rano wstal o 8 ale babcia po cichutku go zabrala wiec ja pospalam
Co do roczku u nas wypada w czwartek ale urzadzimy impreze w sobote. I tez najpewniej grill, chyba, ze pogoda nie dopisze to sie do domu przeniesiemy. Goscie beda chyba Ci sami co na chrzcinach... Powiem szczerze, ze jeszcze o tym nie rozmyslalam.
Co do odchudzania ja tez zaczynam - nie ma szans, jak nic ze soba nie zrobie, to sie zapuszcze
Nioo to se ponarzekalam