reklama
Witam niedzielnie.
Nocka fajna bo z 1 karmieniem, drugie klasycznie przed 6 więc nie traktuję go jako nocnego.
Poza tym u nas chyba też szpitalnie. Tzn. Ula ma 37,5 i troszkę kaszle więc zostaniemy ten tydzień w domu coby się nic poważnego nie wykluło. Najważniejsze, ze humor jej dopisuje a jedyną oznaką tego, że coś się dzieje (poza temp. i kaszlem) jest ilość godzin przesypianych w ciągu dnia. Zwykle śpi ok. 3 a teraz 4-5. W pracy się raczej nie ucieszą, bo od jutra kontrola ale nie będę się tym przejmować. Zresztą 1/3 podopiecznych chora a kadra się wymienia. W tym tygodniu nie było 2 dziewczyn- jedna chora, drugiej dziecko chore no to się wymienimy.
Pieszczoszka- co do odparzeń i pieluch to ja cały czas powtarzam, ze to dziecko sobie pieluchy wybiera. My dalej używamy pampers activ baby a na noc pampers premium care ale były też pomarańczowe pampersy, huggisy i dady i nic się nie działo w związku z pieluchami, chociaż 2 razy nam się lekko pupa odparzyła. Pomógł sudocrem zwany u nas cudokremem ;-)
Wikasik- ja nie pomogę z symptomami raczkowania bo u nas dopiero ćwiczona pozycja, o przemieszczaniu się w niej nie ma mowy.
Justynamika- zdrówka dla rodzinki całej. I byle do wiosny- powinny się skończyć chorobowe maratony.
Mamy jakieś nowe wieści od Aliego i Suzi? Mam nadzieję, że u nich już dobrze.
Wszystkim wybierającym się do babć i dziadków życzę miłych odwiedzin a zostającym w domku po prostu miłego dzionka :-)
Nocka fajna bo z 1 karmieniem, drugie klasycznie przed 6 więc nie traktuję go jako nocnego.
Poza tym u nas chyba też szpitalnie. Tzn. Ula ma 37,5 i troszkę kaszle więc zostaniemy ten tydzień w domu coby się nic poważnego nie wykluło. Najważniejsze, ze humor jej dopisuje a jedyną oznaką tego, że coś się dzieje (poza temp. i kaszlem) jest ilość godzin przesypianych w ciągu dnia. Zwykle śpi ok. 3 a teraz 4-5. W pracy się raczej nie ucieszą, bo od jutra kontrola ale nie będę się tym przejmować. Zresztą 1/3 podopiecznych chora a kadra się wymienia. W tym tygodniu nie było 2 dziewczyn- jedna chora, drugiej dziecko chore no to się wymienimy.
Pieszczoszka- co do odparzeń i pieluch to ja cały czas powtarzam, ze to dziecko sobie pieluchy wybiera. My dalej używamy pampers activ baby a na noc pampers premium care ale były też pomarańczowe pampersy, huggisy i dady i nic się nie działo w związku z pieluchami, chociaż 2 razy nam się lekko pupa odparzyła. Pomógł sudocrem zwany u nas cudokremem ;-)
Wikasik- ja nie pomogę z symptomami raczkowania bo u nas dopiero ćwiczona pozycja, o przemieszczaniu się w niej nie ma mowy.
Justynamika- zdrówka dla rodzinki całej. I byle do wiosny- powinny się skończyć chorobowe maratony.
Mamy jakieś nowe wieści od Aliego i Suzi? Mam nadzieję, że u nich już dobrze.
Wszystkim wybierającym się do babć i dziadków życzę miłych odwiedzin a zostającym w domku po prostu miłego dzionka :-)
czarnula83
Fanka BB :)
hejka
a to dzisiaj dzien babci czy dziadka, czy obu? hehe musze kalendarz jakis znalesc na necie bo nic nie wiem hehe
co do pampersow pomaranczowych to ponoc najgorsze sa, nie wiem tak tylko slyszalam bo jakos ich nawet nie uzywalam, u nas w ruch chodza activ i jak narazie nie narzekam za bardzo.
czy Waszym dzieciakow kupa wychodzi tylem? bo moj jak zrobi i sie wytarza to az body ma brudne, juz tak kilka razy sie zdarzylo i mam nadzieje ze to tylko tymczasowe hehe
a to dzisiaj dzien babci czy dziadka, czy obu? hehe musze kalendarz jakis znalesc na necie bo nic nie wiem hehe
co do pampersow pomaranczowych to ponoc najgorsze sa, nie wiem tak tylko slyszalam bo jakos ich nawet nie uzywalam, u nas w ruch chodza activ i jak narazie nie narzekam za bardzo.
czy Waszym dzieciakow kupa wychodzi tylem? bo moj jak zrobi i sie wytarza to az body ma brudne, juz tak kilka razy sie zdarzylo i mam nadzieje ze to tylko tymczasowe hehe
andav
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Październik 2011
- Postów
- 988
haha czarnula- no moj jak na siedzaco wali to mu potrafi pozniej wyjsc tylem jak jeszcze poszaleje na podlodze
Justyna, Anik zdrowka dziewczyny- strasznie wam wspolczuje:-
-(
Pieszczoszka ja tez sie kiedys skusilam na promocyjne pampersy pomaranczowe i dla mnie to tez byla katastofa przez to ze nie maja elastycznych tych przylepcow jakos wydawalo mi sie ze mlody nie moze sie w nich swobodnie poruszac, czesto za luzno przyklejalam i wylatywalo bokiem- my lecimy na niemieckich "dadach" i u nas rowniez sie sprawdzaja w 100% choc na noc i wyjscia zakladamy pampers aktive.
dzis znosimy lozeczko synka do swojego pokoju- ja sie bojeeeeee, smutno mi:--(
Justyna, Anik zdrowka dziewczyny- strasznie wam wspolczuje:-
-(Pieszczoszka ja tez sie kiedys skusilam na promocyjne pampersy pomaranczowe i dla mnie to tez byla katastofa przez to ze nie maja elastycznych tych przylepcow jakos wydawalo mi sie ze mlody nie moze sie w nich swobodnie poruszac, czesto za luzno przyklejalam i wylatywalo bokiem- my lecimy na niemieckich "dadach" i u nas rowniez sie sprawdzaja w 100% choc na noc i wyjscia zakladamy pampers aktive.
dzis znosimy lozeczko synka do swojego pokoju- ja sie bojeeeeee, smutno mi:-
-(
wikasik
Jestesmy w komplecie :)
21 stycznia dzien babci, 22 dziadka.
Ale mielismy fajna niedziele. Pospalismy nieco dluzej, pyszne sniadanko na tarasie, potem kosciol i znowu na dworze obiad. A po 16 pojechalismy nad jezioro, bylo bardzo przyjemnie, w parku malo ludzi, na plazy tylko my, woda cieplutka... Teraz Robula spi, ja koncze przegladanie netu, jakis filmik jeszcze obejrzymy i wyrko Szkoda, ze jutro juz poniedzialek.
W sprawie pieluch ciekawostka - w AU nie ma pampersowfirmy pampers, tzn jest tylko jakis jeden rodzaj, jakis dla dzieci starszych moczacych sie.
Ale mielismy fajna niedziele. Pospalismy nieco dluzej, pyszne sniadanko na tarasie, potem kosciol i znowu na dworze obiad. A po 16 pojechalismy nad jezioro, bylo bardzo przyjemnie, w parku malo ludzi, na plazy tylko my, woda cieplutka... Teraz Robula spi, ja koncze przegladanie netu, jakis filmik jeszcze obejrzymy i wyrko
Szkoda, ze jutro juz poniedzialek.W sprawie pieluch ciekawostka - w AU nie ma pampersowfirmy pampers, tzn jest tylko jakis jeden rodzaj, jakis dla dzieci starszych moczacych sie.
azula
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Luty 2012
- Postów
- 5 293
Ile może trwać to ząbkowanie
ja już nie wyrabiam gorączka w nocy kilka pobudek nie je ,a jak już zjadła to mnie tym w środku nocy obrzygała.Czy to jest normalne trwa to już 5 dzień ząbki pod palcami czuć jeden nawet widać dziąsełko zaognione.Sory ale nawet nie bardzo mam was czas doczytać.Z kościoła dziś rezygnuję M w pracy ,a ja z gąsienicą -córuś nie pójdę było nie było grypa szaleje ,a ona jednak osłabiona
&& za potrzebujące mi też są bardzo potrzebne oby już się ten koszmar skończył.Nie dość ,że Amisia takie chucherko to jeszcze nie chce za bardzo jeść:-(
ja już nie wyrabiam gorączka w nocy kilka pobudek nie je ,a jak już zjadła to mnie tym w środku nocy obrzygała.Czy to jest normalne trwa to już 5 dzień ząbki pod palcami czuć jeden nawet widać dziąsełko zaognione.Sory ale nawet nie bardzo mam was czas doczytać.Z kościoła dziś rezygnuję M w pracy ,a ja z gąsienicą -córuś nie pójdę było nie było grypa szaleje ,a ona jednak osłabiona&& za potrzebujące mi też są bardzo potrzebne oby już się ten koszmar skończył.Nie dość ,że Amisia takie chucherko to jeszcze nie chce za bardzo jeść:-(
azula
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Luty 2012
- Postów
- 5 293
Ale tak pusto to już dawno nie było i tak długo.Dziecko jeść odmawia.Została w sumie na pół na siłę nakarmiona łyżeczką 190 g duży słoiczek banan z ryżem na mleku i pół małego słoiczkja morele Jeszcze na kolację spróbuję jej wcisnąć pół słoiczka zupy bo nie wiem czy będzie chciała ssać:-(No i od znajomego się dowiedziałam ,że u nich dziecko jak ząbkowało to mdlało i trafiło do szpitala.Coś okropnego z tymi zębami niech już się to skończy ci innego dziecko 9 kg jak nie je ,a co innego ta moja kruszynka ,aż płakać mi sie chce:-(
.Dziecko jeść odmawia.Została w sumie na pół na siłę nakarmiona łyżeczką 190 g duży słoiczek banan z ryżem na mleku i pół małego słoiczkja morele Jeszcze na kolację spróbuję jej wcisnąć pół słoiczka zupy bo nie wiem czy będzie chciała ssać:-(No i od znajomego się dowiedziałam ,że u nich dziecko jak ząbkowało to mdlało i trafiło do szpitala.Coś okropnego z tymi zębami niech już się to skończy ci innego dziecko 9 kg jak nie je ,a co innego ta moja kruszynka ,aż płakać mi sie chce:-(reklama
pieszczoszka1988
Jestem mamusią
lozeczko obniżone ! wreszcie zagoniłam Sebe