reklama
Flaurka
Fanka BB :)
Witam dziewczyny,
Sorki, że omijam towarzyskie konwenanse, ale mam problem - mały ma rozwolnienie - prawdopodobnie po lekach, lekarka mówiła, że może tak byc, a ja nie wiem co robić - i czy to na pewno rozwolnienie?? Jak wygląda rozwolnienie u malucha karmionego cycem? On zawsze robił duzo kup i rzadkich, ale teraz to wyglada jak musztarda rozpuszczona byle jak w wodzie - tzn. troche musztardy i trochę przezroczystej wody. Kiedy reagowac z takim czymś, od razu na pogotowie? Bo w sobotę to ja sie mogę cmoknąć.
Sorki, że omijam towarzyskie konwenanse, ale mam problem - mały ma rozwolnienie - prawdopodobnie po lekach, lekarka mówiła, że może tak byc, a ja nie wiem co robić - i czy to na pewno rozwolnienie?? Jak wygląda rozwolnienie u malucha karmionego cycem? On zawsze robił duzo kup i rzadkich, ale teraz to wyglada jak musztarda rozpuszczona byle jak w wodzie - tzn. troche musztardy i trochę przezroczystej wody. Kiedy reagowac z takim czymś, od razu na pogotowie? Bo w sobotę to ja sie mogę cmoknąć.
Flaurka - byle nie oodwodnić
Fiore - przepraszam Kochana, naprawdę :* teraz będę go szukać ze zdwojoną siłą, bo jest cel
Paula - właśnie nawet koszyk kupiłam na klucze, portfele i telefony. stoi obok drzwi z klatki, alee.. ja i tak wszędzie noszę ze sobą telefon i własnie się gubi..
Hanusia przespała dziś noc od 22;30 do 5;30 ale to pewnie jednorazowy wyskok, bo w dzień prawie w ogóle nie spała..
byliśmy w kościele - chrzest 15lipca następny termin 19sierpnia, a to wesele dziadków Miśka.. załatwianie na wariackich papierach, do tego mój pan wymyślił, że chce oszczędzić na chrzcinach i z limitu 2000 zrobiło się 1500. dzwonię po miejscowych knajpach, ale najniższa cena to 70zł/os bez tortu i ciasta.. ehh - Hania woła
Fiore - przepraszam Kochana, naprawdę :* teraz będę go szukać ze zdwojoną siłą, bo jest cel
Paula - właśnie nawet koszyk kupiłam na klucze, portfele i telefony. stoi obok drzwi z klatki, alee.. ja i tak wszędzie noszę ze sobą telefon i własnie się gubi..
Hanusia przespała dziś noc od 22;30 do 5;30 ale to pewnie jednorazowy wyskok, bo w dzień prawie w ogóle nie spała..
byliśmy w kościele - chrzest 15lipca następny termin 19sierpnia, a to wesele dziadków Miśka.. załatwianie na wariackich papierach, do tego mój pan wymyślił, że chce oszczędzić na chrzcinach i z limitu 2000 zrobiło się 1500. dzwonię po miejscowych knajpach, ale najniższa cena to 70zł/os bez tortu i ciasta.. ehh - Hania woła
Mysiochomis
:*
Witam dziewczyny,
Sorki, że omijam towarzyskie konwenanse, ale mam problem - mały ma rozwolnienie - prawdopodobnie po lekach, lekarka mówiła, że może tak byc, a ja nie wiem co robić - i czy to na pewno rozwolnienie?? Jak wygląda rozwolnienie u malucha karmionego cycem? On zawsze robił duzo kup i rzadkich, ale teraz to wyglada jak musztarda rozpuszczona byle jak w wodzie - tzn. troche musztardy i trochę przezroczystej wody. Kiedy reagowac z takim czymś, od razu na pogotowie? Bo w sobotę to ja sie mogę cmoknąć.
Flaurka ja mam teraz podobne kupki ale one pojawiają sie z temperaturką. Jeśli maluch nie ma temperaturki to na takie rozwolnienie może pomóc probiotyk. Ja podaje BioGaję (w penis drogie ale małemu pomaga) można podać to coś na "L" takie w ampułakch,( jedną ampułkę rozpuścić w wodzie odstawić na 30 min i podac łyżeczką albo strzykawką połowe porcji) polecono mi tez marchwianke ( rozgotowac marchew i zmiksowac ja z ta woda co sie gotowala) Jak nie przejdzie i pojawi sie temp to na pogotowie.
Koperek ma tendencje na początku odgazowujące ,ale również napędzające gazy.As, Ty jesteś specjalistką. Myślisz, że koperek jest dobrym rozwiązaniem? Boję się, że jelitka będą mocniej pracowały a dupka nie będzie chciała odebrać i będzie jeszcze gorzej. Może ja sama powinnam wypić napar.
Po jakim w ogóle czasie składniki pokarmowe są wchłanianie i przechodzą do pokarmu???
W ten sposób kółko się zamyka...
Ja wolę rumianek ,ale on z kolei potrafi uczulać.
śliczny !!!
Tak to rozwolnienie .Witam dziewczyny,
Sorki, że omijam towarzyskie konwenanse, ale mam problem - mały ma rozwolnienie - prawdopodobnie po lekach, lekarka mówiła, że może tak byc, a ja nie wiem co robić - i czy to na pewno rozwolnienie?? Jak wygląda rozwolnienie u malucha karmionego cycem? On zawsze robił duzo kup i rzadkich, ale teraz to wyglada jak musztarda rozpuszczona byle jak w wodzie - tzn. troche musztardy i trochę przezroczystej wody. Kiedy reagowac z takim czymś, od razu na pogotowie? Bo w sobotę to ja sie mogę cmoknąć.
Na rozwolnienie dobry jest ORS 200 ,który zawiera marchew,ryż i mikroelementy
http://www.aptekaslonik.pl/prod_info.php?c=&products_id=2258
Ostatnia edycja:
hmm. kiedy Bartiś złapał wisusa mając 3 miesiące (nawiasem mówiąc w sylwestra wylądowaliśmy w szpitalu) to lekarka poleciła rozgotować ryż i dać troszkę łyżeczką, albo kleik ryżowy zrobić na wodzie. kleik pomógł.
wikasik
Jestesmy w komplecie :)
Biedactwa!
Ilonka, Mysio, Flaurko, oby jak najszybcie maluszki byly zdrowe!
Juz u mnie 4 rano i ostatnie nocne karmienie. Chcialam jeszcze cos napisac,ale odplywam. Dobranoc
Ilonka, Mysio, Flaurko, oby jak najszybcie maluszki byly zdrowe!
Juz u mnie 4 rano i ostatnie nocne karmienie. Chcialam jeszcze cos napisac,ale odplywam. Dobranoc
pieszczoszka1988
Jestem mamusią
&&& za wasze maleństwa
zanetta podobni ( galeria)
zanetta podobni ( galeria)
Niech bobaski szybciutko wracają do zdrowia!
wikasik - podziwiam Cię, że masz ochotę pisać na BB podczas nocnego karmienia, ja szybko karmię, przewijam i znów do wyrka wskakuję, o kompie nie myślę.
Masakryczny jest upał w mieście.. Maciek w samym pampersie, Lena na golasa biega, a i tak marudni od tego upału strasznie. Moja mama dzisiaj wyjechała, więc sami jesteśmy.
Rozbawiła nas dzisiaj Lenolinka - zazdrośnica.
Maciek zaczyna wydawać z siebie dźwięki typu aaa, eee, ełyy.
Gimnastykuje się przy tym nieziemsko i pomaga sobie rączkami i nóżkami
M. się obok niego położył, zaczął go zaczepiać i z nim "rozmawiać".
Lena się zerwała, zakryła oczy M. i mówi do brata: "Maciej, nie ma taty. Mój tata."
wikasik - podziwiam Cię, że masz ochotę pisać na BB podczas nocnego karmienia, ja szybko karmię, przewijam i znów do wyrka wskakuję, o kompie nie myślę.
Masakryczny jest upał w mieście.. Maciek w samym pampersie, Lena na golasa biega, a i tak marudni od tego upału strasznie. Moja mama dzisiaj wyjechała, więc sami jesteśmy.
Rozbawiła nas dzisiaj Lenolinka - zazdrośnica.
Maciek zaczyna wydawać z siebie dźwięki typu aaa, eee, ełyy.
Gimnastykuje się przy tym nieziemsko i pomaga sobie rączkami i nóżkami
M. się obok niego położył, zaczął go zaczepiać i z nim "rozmawiać".
Lena się zerwała, zakryła oczy M. i mówi do brata: "Maciej, nie ma taty. Mój tata."
reklama
Podziel się: