wikasik
Jestesmy w komplecie :)
Kingutek, powodzenia!!!!
U mnie panika, bo wczoraj maluch nieco mniej sie ruszal, ale zlozylam to na karb aktywnego dnia i zwyczajnego przeoczenia. w nocy dzis i teraz w dzien sporo spalam, ale o nieco innych godz niz zwykle i nie wiem, czy wymieniamy sie z synkiem i jak ja spie to on bryka, czy moze to cos zlego probuje go obudzic, ale na razie mi sie nie udaje Dam mu jeszcze chwili,zjadlam czekolade, jakis zimny jogurt, brzuchem ruszalam do bolu lezac na wznak i nic poki co... Jeszcze chwile i zadzownie do szpitala, ale mam nadzieje, ze sie ruszy i nie trzeba bedzie ani dzwonic ani tym bardziej jechac! U mnie juz po godz 14, wiec kawal dnia minelo, a ruch CHYBA czulam raz bardzo delikatnie i krotko, mogl sie naprawde ruszac rano albo mi sie wydawalo, bo tez wyczekiwalam az cos poczuje.
U mnie panika, bo wczoraj maluch nieco mniej sie ruszal, ale zlozylam to na karb aktywnego dnia i zwyczajnego przeoczenia. w nocy dzis i teraz w dzien sporo spalam, ale o nieco innych godz niz zwykle i nie wiem, czy wymieniamy sie z synkiem i jak ja spie to on bryka, czy moze to cos zlego probuje go obudzic, ale na razie mi sie nie udaje Dam mu jeszcze chwili,zjadlam czekolade, jakis zimny jogurt, brzuchem ruszalam do bolu lezac na wznak i nic poki co... Jeszcze chwile i zadzownie do szpitala, ale mam nadzieje, ze sie ruszy i nie trzeba bedzie ani dzwonic ani tym bardziej jechac! U mnie juz po godz 14, wiec kawal dnia minelo, a ruch CHYBA czulam raz bardzo delikatnie i krotko, mogl sie naprawde ruszac rano albo mi sie wydawalo, bo tez wyczekiwalam az cos poczuje.