reklama
Natalkaa
Oskarkowa Mamusia =))
Dobrywieczor wszytskim ))
Ja tylko na chwilke bomam ciezki dzien za soba, przyszla nareszcie paczka z polski, kacik dla malego skonczony wszystko gotowe teraz tylko trzeba czekac Ktoras z Was odradzala mi olejek rycynowy i miala racje Od teraz bede sluchac bylam juz tak zdesperowana ze wypilam dzisiaj prawie pol buteleczki i co caaaly dzien przesiedzialam na toalecie, czyscilo mnie strasznie co 10 minut normalnie woda sie lala :/// okolo 20 wszystko ustapilo i nic tyle ze sie przemeczylam caly dzien wiec ide spac i od tej pory czekam na rozwoj wydarzen a tak chcialam uniknac cesarki ;/// buziaki dla wszystkich Yolanta trzymam kciuki szcesciaro As super ze juz po wszystkim, mam nadzieje, ze szybko dojdziesz do siebie
Dobranoc ;-)
Ja tylko na chwilke bomam ciezki dzien za soba, przyszla nareszcie paczka z polski, kacik dla malego skonczony wszystko gotowe teraz tylko trzeba czekac Ktoras z Was odradzala mi olejek rycynowy i miala racje Od teraz bede sluchac bylam juz tak zdesperowana ze wypilam dzisiaj prawie pol buteleczki i co caaaly dzien przesiedzialam na toalecie, czyscilo mnie strasznie co 10 minut normalnie woda sie lala :/// okolo 20 wszystko ustapilo i nic tyle ze sie przemeczylam caly dzien wiec ide spac i od tej pory czekam na rozwoj wydarzen a tak chcialam uniknac cesarki ;/// buziaki dla wszystkich Yolanta trzymam kciuki szcesciaro As super ze juz po wszystkim, mam nadzieje, ze szybko dojdziesz do siebie
Dobranoc ;-)
Yolanta - no teraz to już obowiązkowo wracasz z Maluszkiem, bo inaczej Cię nie przyjmiemy;-)
As - przerażający ten Twój wpis, ale najważniejsze, że wszystko się dobrze skończyło.
Natalkaa - no to ja z olejkiem nie eksperymentuję, skoro na Ciebie tak kiepsko zadziałał. Wolę swoje ziółka pić;-)
Niby nic mnie specjalnie nie boli, ale jakiś taki dyskomfort czuję i zasnąć nie mogę. Może mnie Maciek do bezsennych nocy próbuje przygotować;-)
As - przerażający ten Twój wpis, ale najważniejsze, że wszystko się dobrze skończyło.
Natalkaa - no to ja z olejkiem nie eksperymentuję, skoro na Ciebie tak kiepsko zadziałał. Wolę swoje ziółka pić;-)
Niby nic mnie specjalnie nie boli, ale jakiś taki dyskomfort czuję i zasnąć nie mogę. Może mnie Maciek do bezsennych nocy próbuje przygotować;-)
pieszczoszka1988
Jestem mamusią
yolanta powodzenia i czekamy na wieści...
as współczuje Dobrze,że obie jesteście silne i dałyście sobie doskonale rade
as współczuje Dobrze,że obie jesteście silne i dałyście sobie doskonale rade
Witajcie majóweczki.
U mnie za oknem szaro, brzydko i mokro i chce mi się spać. Niestety muszę zaczekać aż pies wyschnie po spacerze bo będzie chciał leżeć ze mną. Noc minęła kiepsko. Również z winy psa- jak były upały to spał w łazience bo mu tam chłodniej było. A dzisiejszej chłodnej nocy wpakował się do łóżka i strasznie się rozpychał. No i do tego chyba jednak u siostry był klimat sprzyjający porodom, bo w nocy zaczął mi czop odchodzić i przez to jakaś niespokojna byłam. Ale oczywiście nic więcej się nie działo :-) Zresztą teraz to ja bym chciała do weekendu doczekać bo ten tydzień się chłodno i deszczowo zapowiada a od przyszłego poniedziałku ma być poprawa. Więc rodzić mogę w deszczu i chłodzie ale na wyjście ze szpitala to ja poproszę ładną pogodę.
As- najważniejsze, że się wszystko dobrze skończyło. A złe wspomnienia w końcu się zatrą Buziaki dla całej rodzinki.
Majóweczkom wszystkim miłego dzionka życzę. Tym z terminem rozwoju sytuacji, a tym które się nie spieszą jeszcze kilku spokojnych dni.
U mnie za oknem szaro, brzydko i mokro i chce mi się spać. Niestety muszę zaczekać aż pies wyschnie po spacerze bo będzie chciał leżeć ze mną. Noc minęła kiepsko. Również z winy psa- jak były upały to spał w łazience bo mu tam chłodniej było. A dzisiejszej chłodnej nocy wpakował się do łóżka i strasznie się rozpychał. No i do tego chyba jednak u siostry był klimat sprzyjający porodom, bo w nocy zaczął mi czop odchodzić i przez to jakaś niespokojna byłam. Ale oczywiście nic więcej się nie działo :-) Zresztą teraz to ja bym chciała do weekendu doczekać bo ten tydzień się chłodno i deszczowo zapowiada a od przyszłego poniedziałku ma być poprawa. Więc rodzić mogę w deszczu i chłodzie ale na wyjście ze szpitala to ja poproszę ładną pogodę.
As- najważniejsze, że się wszystko dobrze skończyło. A złe wspomnienia w końcu się zatrą Buziaki dla całej rodzinki.
Majóweczkom wszystkim miłego dzionka życzę. Tym z terminem rozwoju sytuacji, a tym które się nie spieszą jeszcze kilku spokojnych dni.
kilolek
podwójna listopadowa mama
- Dołączył(a)
- 24 Marzec 2007
- Postów
- 11 197
Ja dzis wstałam ze strasznym nerwem przed tym szpitalem. Jeszcze 2 dni a ja z nerw oddychac nie moge oczywiscie nie chodzi o mnie, bo ja to sobie poleze i najwyzej sie ponudze ale o dzieciaki. Ja w szpitalu, A. cale dnie w pracy, a oni nie wiadomo z kim. Troche z babcia, troche z ciocia, troche z dziadkiem - takie podrzutki i to nie wiadomo ile czasu :-( Musze jakas urtowa ilosc zarcia im nrobic, tylko nie mam pomyslu
Paula21
Grudzień '07
Witam i ja w pochmurnej poniedziałkowej aurze...
Dziś ktg na 14:00, Julę trzeba gdzieś ulokować na ten czas i śmignąć. Zobaczymy co u małej... Już bym chciała urodzić... to czekanie jest dobijające...
Poza tym to co? Nocki ciągle przesypiam bez problemu, tylko jak się przekręcam to odczuwam dyskomfort... No i Julka potrafi mnie wołać żeby ją przykryć kołderką ale nie rozbudza mnie to specjalnie kładę się i za sekundę usypiam na nowo
Kilolek a co Ci będą dokładnie robić w tym szpitalu?
Życzę wszystkim miłego dnia!!!
Dziś ktg na 14:00, Julę trzeba gdzieś ulokować na ten czas i śmignąć. Zobaczymy co u małej... Już bym chciała urodzić... to czekanie jest dobijające...
Poza tym to co? Nocki ciągle przesypiam bez problemu, tylko jak się przekręcam to odczuwam dyskomfort... No i Julka potrafi mnie wołać żeby ją przykryć kołderką ale nie rozbudza mnie to specjalnie kładę się i za sekundę usypiam na nowo
Kilolek a co Ci będą dokładnie robić w tym szpitalu?
Życzę wszystkim miłego dnia!!!
justynamika84
Fanka BB :)
Witajcie w ten bardzo śpiący dzień. W Łodzi zimno, mokro i w ogóle bleeee:-) Nocka minęła w miarę ale oczywiście standardowe dolegliwości są. Dziś w planach nie mam nic specjalnego, będę leniuchować więc będę częściej do Was zaglądać. Po południu jedziemy do moich rodziców na obiadek więc ten problem z głowy:-)
Miłego i spokojnego dnia wszystkim życzę, tym które chcą to żeby to było już i szybko a tym które chcą czekać żeby maluchy były grzeczne i słuchały :-) Do później:-)
Miłego i spokojnego dnia wszystkim życzę, tym które chcą to żeby to było już i szybko a tym które chcą czekać żeby maluchy były grzeczne i słuchały :-) Do później:-)
Patina26
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Listopad 2006
- Postów
- 1 141
Witam i ja , deszczowo, dobra pogoda na rodzenie:-)
noc taka sobie , pobudki , zgaga, siku i tak w kółko, kiedy ja sie wyspię ??? heheh
dzis zostałam sama , mały w przedszkolu, W w pracy ...co tu robić , lekkie nudy ,bede na bieżaca z BB ...NARAZIE
noc taka sobie , pobudki , zgaga, siku i tak w kółko, kiedy ja sie wyspię ??? heheh
dzis zostałam sama , mały w przedszkolu, W w pracy ...co tu robić , lekkie nudy ,bede na bieżaca z BB ...NARAZIE
reklama
elcia12
Grudniowa mama Oliwii
- Dołączył(a)
- 4 Kwiecień 2008
- Postów
- 3 053
dzien doberek a ja dzis jade na zdjecie szwu ) trzymajcie kciuki moze cos z tego bedzie i bede tulic córcie ) oby tak było)
dla potrzebujacych&&&&&& dla chcacych bóli porodowych-skurczy(niebolesnych bardzo) a dla tych co niechca jeszcze rodzic spokoju)
dla potrzebujacych&&&&&& dla chcacych bóli porodowych-skurczy(niebolesnych bardzo) a dla tych co niechca jeszcze rodzic spokoju)
Podziel się: