reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Łyżeczkowanie a cykl.

Dwa razy miałam łyżeczkowanie po porodzie zdrowych dzieci.Dostałam zastrzyk w rękę i po bólu kompletnie nic nie czułam tylko dziwne chlupanie w brzuchu.Mnie łyżeczkowania nie bolały ale wiadomo różnie możemy znosić takie same zabiegi.
 
reklama
ja łyżeczkowanie miałam po 2 porodzie, kiedy nie mogłam przez godzinę urodzić łożyska, wezwano na porodówkę anestezjologa, podano mi kroplówkę, a pan anestezjolog coś tam wstrzyknął do niej i po chwili odpłynęłam, a jak się obudziłam, to było już po wszystkim
 
Witam.

21.12.2010 urodziłam w terminie zdrowego synka. 7.01.2011 byłam łyżeczkowana z powodu zalegających resztek w jamie macicy (badanie histopatologiczne wykazało że były to resztki łożyska i błon śluzowych). Następnie 17.01.2011 zabieg łyżeczkowania powtórzono i powodu zalegających skrzepów (badanie histopatologiczne wykazało, że było to endometrium). Od 26.01.2011 brałam tabletki o nazwie Artrotec, gdyż w macicy nadal pozostawały niewielkie zaległości i dopiero 28.01.2011 przestałam zupełnie krwawić, a tabletki skończyłam brać początkiem lutego (wzięłam 10 tabletek, przepisanych przez lekarza). Do dnia dzisiejszego nie mam miesiączki. Współżyłam z mężem kilka razy, ale zawsze zabezpieczaliśmy się prezerwatywą (żadna nie pękła). Dzisiaj mija 50 dzień od drugiego zabiegu. Dlaczego nie mam jeszcze miesiączki?
 
Witam wszystkie kobitki :-)

Mam takie pytanie, w sierpniu 2011r. miałam niestety łyżeczkowanie..
i do tej pory nie uregulował mi się cykl..
raz mam np. 25 dni a raz 45..
ostatnio miałam 27 dni.. dostałam okres.. krwawienie 5 dni.. 3 dni przerwy i potem 2 tygodni krwawienia..:-(
normalne to nie jest.. ale byłam u lekarza.. (miesiąc przed tym 2 tyg. krwawieniem i nic.. bdania wyszły dobrze)..

do lekarza idę w przyszłym tygodniu ale chciałabym się też Was poradzić..
co o tym myślicie, czy któraś z Was też takie coś miała?

:-)
 
Ja zaraz po łyżeczkowaniu wróciłam do normalnej @....więc jeżeli poprzednio miałaś w miarę regularną,a teraz dzieję się tak już dłuższy czas to cos jest nie halo według mnie....
Mnie powiedzieli w szpitalu,że przez 3 miesiące organizm będzie dochodził do siebie,ale później powinno już być oki....
A miałaś usg macicy?
 
Do góry