reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutóweczki u lekarza (wizyty, badania, usg)

Moja córcia ujawniła się na połówkowym, mam nadzieję że i tym razem uda się na połówkowym coś potwierdzić:tak:
emka, betula nie martwcie się brakiem ruchów, to jeszcze wcześnie i nie każda coś czuje na tym etapie... Ja niby coś czułam tydzień dwa temu a teraz kilka dni przed wizytą cisza, szłam tam z duszą na ramieniu i czarnymi myślami... Na dodatek dzidziuś spał i jak zobaczyłam na usg że się nie rusza to prawie się ropzłakałam...jak w końcu zaczął się ruszać i usłyszałam serducho to kamień z serca mi spadł:tak:
Na pewno niedługo i Wasze maluchy się rozbrykają:tak:
 
reklama
betula ja tam profilaktycznie nikogo nie odwiedzam, chodzę tam gdzie muszę;-) Do dentysty pójdę tylko za miesiąc czy dwa na kontrol i może do okulisty bo mi wzrok szwankuje...
 
M@linka, Ty luzaku! :-) No dentysta mnie nie ominie, bo mam straszliwie słabe zęby i aż się boję co by się mogło okazać jakbym poszła dopiero po porodzie :] Okulistę też w sumie muszę zaliczyć, bo muszą mnie dookreślić w kwestiach rodzaju porodu.
 
Kosmitek :-)
 

Załączniki

  • 11896890_1076337399067118_1969113766_n.jpg
    11896890_1076337399067118_1969113766_n.jpg
    13,5 KB · Wyświetleń: 44
Oj ja też już bym chciała wiedzieć..:-D Wizytę USG 4d mam na 22.08 mam nadzieję że już się dowiem kto tam się kryje. Oj ciekawość ludzka nie zna granic:-) 2 chłopaków już mam i tak po cichu liczę na córunie...
 
reklama
Super! Jednak zadzwoniła lekarka :D powiedziała ze wyniki dobre wyszły z prenatalnego, ze wszystko w porządku, na syndrom Down 1:500, i dwie inne choroby 1:5. Kurcze z nerwów to nie wiem dokładnie, ale wazne ze dobrze, to się juz nie dopytywałam. Przyjdą pocztą za tydzień to napiszę dokładnie. Ale ulga, podziękowałam jej,ze zadzwoniła pomimo tego ze jest busy, super.
Teraz cos zjem ,bo gosci miałam, miała byc jedna kolezanka irlandka,a tu przyprowadziła jakąs znajomą,więc trzeba było sie produkowac. Juz wizyta nie na luzie, powiem wam,ze męczące są takie wizyty dla mnie teraz.
 
Do góry