reklama
aha dziecwyzny zapomnialam ?Wam powiedziec ze .... zepsulam szafe
na tym zdjeciu co jest Sewi ta ciemna przesuwana z lustrem deska mi wypadla - na szczescie nic sie nie stalo bo spadlo mi od nog i z dala od nas
ale jak moj to zobaczy to mnie chyba przechrzci - a ja tylko chcialam ja przesunac z tym ze tam trzebabylo by wymienic te prowadnice bo tam plastikowe byly i pewnie siezlamaly ale normlanie az mi serce do gardla podeszlo
hehe a ja pisze sama ze soba
na tym zdjeciu co jest Sewi ta ciemna przesuwana z lustrem deska mi wypadla - na szczescie nic sie nie stalo bo spadlo mi od nog i z dala od nas
ale jak moj to zobaczy to mnie chyba przechrzci - a ja tylko chcialam ja przesunac z tym ze tam trzebabylo by wymienic te prowadnice bo tam plastikowe byly i pewnie siezlamaly ale normlanie az mi serce do gardla podeszlo
hehe a ja pisze sama ze soba
Patrysia jestem na nasłuchu, nie gadasz do siebie ale Sewi jest duży!! ile on ma wzrostu??? obcinałaś mu włoski chyba? przystojniaczek z muszką
Ania_ajra jak sny były nietajne, to powiedz co ci się śniło Igi odkręcić umie, ale gorzej z zakręcaniem mamy zgniatarkę do butelek, Igor z wielką pasją zgniata butelki :-)
Ania_ajra jak sny były nietajne, to powiedz co ci się śniło Igi odkręcić umie, ale gorzej z zakręcaniem mamy zgniatarkę do butelek, Igor z wielką pasją zgniata butelki :-)
Muszę się Wam pochwalić jak mnie duma rozpiera
Mamusia od 2 dni w domku to się za synka ostro wzięła. Jak mi dziecko nie chciało na nocnik usiąść baaaa jedyne co chciał z nim robić to wchodzić nogami czy zakładać go sobie na głowę stad decyzja ze nocnik idzie w kąt tak dzis rano idę do toalety Amadeuszek za mną z krzykiem mamiiiii mamiiiiii siiiiiiii wcześneij ani myslał dac jakikolwiek znak i co? położył sobie nakładkę na sedes i mówi mama Ami tuuu sadzam go a on pięknie siusia normalnie w szoku byłam i tak dziś cały dzień. Dziecko mi omineło etap nocnikowania od razu rzucając sie na kibelek no lepiej byc nie moglo :-) oby tylko mu sie nie odmieniło. Założenie mam takie. Jak tylko Ami zacznie nawijać zdaniami i zrezygnuje z pieluch działamy z rodzeństwem nei wytrzymie tych 3,4 lat a tu patrzcie ten moment coraz bliżej
Oliwierek z kolei ma jakiś etap dogryzania ale takiego z uśmiechem. Wczoraj mąż coś tam mówił Oliwierek starał się przebić przez jego słowa no i nei udało sie. Stanął na środku wypioł sie i krzyknął "tata cichoooooooo" i jaki natychmiastowy efekt był po czym wszyscy się z tego śmialiśmy. Dziś z kolei rozmawiam sobie z mamą tak ogólnie babskie pogaduchy i coś wspomniałam ze mąż jakimś mrukiem sie zrobił od kiedy pracownik mu wyemigrował na wakacje i co moje kochane dziecko zrobiło? gdy tylko tatus przyjechał wydał z siebie radosny okrzyk tata mruk - muk ten drugi człon nie wiem skad wytrzasnął i oczywiście niewychowawczo- pedagogiczne zachowanei rodziców to ...śmiech ze syn sie nauczyl nowego wyrazu a potem juz tak sie rozkręcił że jak sąsiadowi przeleciala piłka notabene strasznie wredny i chwalipięta a dopiero niespełna 5cio latek Olik chodził i krzyczał "kuja uwaźaj bo ci juś nie odam źakopie i śpale"
Patrysiu Sewek faktycznie albo taki wysoki albo takie ujecie. Wygląda jak model :-) śliczny chlopczyk i śliczny kaplecik sama sie napalałam ale skoro jeden komplecik był ostatni a ty go wyszukałaś to zrezygnowałam ale ja bym tego kapelusika jeszcze domówiła. Swoja drogą jaki on rozmiar ubrań nosi Madi 98 ale Sewek wygląda na sporo wyzszego...
Anna_ajra zakręcanie, odkręcanie, zgniatanie poprzez wskakiwanie, wszystko byle było mokro i hałaśliwie.
Gosiu Chorwacja mmmmmm tam mieliśmy podróż poślubną a potem jeszcze w ciaży z Olikiem wybralismy się. Zachaczylismy sie w Trogirze a Was gdzie wymiotło? fakt piekny kraj morze i góry w jednym
Mamusia od 2 dni w domku to się za synka ostro wzięła. Jak mi dziecko nie chciało na nocnik usiąść baaaa jedyne co chciał z nim robić to wchodzić nogami czy zakładać go sobie na głowę stad decyzja ze nocnik idzie w kąt tak dzis rano idę do toalety Amadeuszek za mną z krzykiem mamiiiii mamiiiiii siiiiiiii wcześneij ani myslał dac jakikolwiek znak i co? położył sobie nakładkę na sedes i mówi mama Ami tuuu sadzam go a on pięknie siusia normalnie w szoku byłam i tak dziś cały dzień. Dziecko mi omineło etap nocnikowania od razu rzucając sie na kibelek no lepiej byc nie moglo :-) oby tylko mu sie nie odmieniło. Założenie mam takie. Jak tylko Ami zacznie nawijać zdaniami i zrezygnuje z pieluch działamy z rodzeństwem nei wytrzymie tych 3,4 lat a tu patrzcie ten moment coraz bliżej
Oliwierek z kolei ma jakiś etap dogryzania ale takiego z uśmiechem. Wczoraj mąż coś tam mówił Oliwierek starał się przebić przez jego słowa no i nei udało sie. Stanął na środku wypioł sie i krzyknął "tata cichoooooooo" i jaki natychmiastowy efekt był po czym wszyscy się z tego śmialiśmy. Dziś z kolei rozmawiam sobie z mamą tak ogólnie babskie pogaduchy i coś wspomniałam ze mąż jakimś mrukiem sie zrobił od kiedy pracownik mu wyemigrował na wakacje i co moje kochane dziecko zrobiło? gdy tylko tatus przyjechał wydał z siebie radosny okrzyk tata mruk - muk ten drugi człon nie wiem skad wytrzasnął i oczywiście niewychowawczo- pedagogiczne zachowanei rodziców to ...śmiech ze syn sie nauczyl nowego wyrazu a potem juz tak sie rozkręcił że jak sąsiadowi przeleciala piłka notabene strasznie wredny i chwalipięta a dopiero niespełna 5cio latek Olik chodził i krzyczał "kuja uwaźaj bo ci juś nie odam źakopie i śpale"
Patrysiu Sewek faktycznie albo taki wysoki albo takie ujecie. Wygląda jak model :-) śliczny chlopczyk i śliczny kaplecik sama sie napalałam ale skoro jeden komplecik był ostatni a ty go wyszukałaś to zrezygnowałam ale ja bym tego kapelusika jeszcze domówiła. Swoja drogą jaki on rozmiar ubrań nosi Madi 98 ale Sewek wygląda na sporo wyzszego...
Anna_ajra zakręcanie, odkręcanie, zgniatanie poprzez wskakiwanie, wszystko byle było mokro i hałaśliwie.
Gosiu Chorwacja mmmmmm tam mieliśmy podróż poślubną a potem jeszcze w ciaży z Olikiem wybralismy się. Zachaczylismy sie w Trogirze a Was gdzie wymiotło? fakt piekny kraj morze i góry w jednym
przyszlirodzice
Matka Wariatka;]
helol witam sie
ania- fajnie ze mezowi sie podobal prezent
syneczki- gratulacje postepow moja jakos ostanio nie chce sikac do nocnika tylko wpieluche a juz myslalam ze bedzie lepiej
patrysia- sewi przecudny a ty jaks ie czujesz?
a ja sie cos posypalam gardlo mnie boli i mam katar;/
ania- fajnie ze mezowi sie podobal prezent
syneczki- gratulacje postepow moja jakos ostanio nie chce sikac do nocnika tylko wpieluche a juz myslalam ze bedzie lepiej
patrysia- sewi przecudny a ty jaks ie czujesz?
a ja sie cos posypalam gardlo mnie boli i mam katar;/
Gosia 78
Mamy lutowe'08
W końcu chwila czasu...
Zdjęcia i krótka relacja z wakacji na tajnym.
Rekinasia, Anna ajra, Patrysia, Anetka, Kasia, Justynka - dzięki kochane za życzenia urodzinowe:-)
Ania31 - który z chłopaków wygrał wybory? Trzymam kciuki za egzamin na prawko. Dla mnie był to najgorszy egzamin w życiu, stresowałam się bardziej niż przed maturą
Patrysia, Ania ajra - gratuluję cór!:-)
Agawa- niezła historia z tymi gatkami Miłoszka. Fajnie, że spodobało mu się w przedszkolu. A co z leżakowaniem, nie buntuje się?
Kasia- biedny ten Twój maluszek, udało Ci się zaleczyć już tego gronkowca?
Zytka - mojego Jasia też męczą wychodzące trójeczki:-(, a jak nocki, troszkę lepsze czy często ganiasz do Marcysi?
Syneczki- ale masz pomysłowych synków, może dzięki temu incydentowi zawiążecie nowe znajomości z sąsiadami
cdn.
Zdjęcia i krótka relacja z wakacji na tajnym.
Rekinasia, Anna ajra, Patrysia, Anetka, Kasia, Justynka - dzięki kochane za życzenia urodzinowe:-)
Ania31 - który z chłopaków wygrał wybory? Trzymam kciuki za egzamin na prawko. Dla mnie był to najgorszy egzamin w życiu, stresowałam się bardziej niż przed maturą
Patrysia, Ania ajra - gratuluję cór!:-)
Agawa- niezła historia z tymi gatkami Miłoszka. Fajnie, że spodobało mu się w przedszkolu. A co z leżakowaniem, nie buntuje się?
Kasia- biedny ten Twój maluszek, udało Ci się zaleczyć już tego gronkowca?
Zytka - mojego Jasia też męczą wychodzące trójeczki:-(, a jak nocki, troszkę lepsze czy często ganiasz do Marcysi?
Syneczki- ale masz pomysłowych synków, może dzięki temu incydentowi zawiążecie nowe znajomości z sąsiadami
cdn.
Najnowsze doniesienie z życia kibelkowego... przed paroma chwilami Madi klepie sie po pupce i mówi mami tam pokazuje palcem na korytarz, no to idziemy myśle sobei ze upadł i mi chce pokazać gdzie. Jesteśmy na korytarzu a on dalej przed siebie idzie do toalety otwiera klape i pokazuje na nakładke to sobei myśle matko boska wczoraj pierwszy raz usiadł na niej a dziś juz woła siku...no nic cała w skowronkach sadzam go a on co? nie siku a kupe strzelił... czujecie to? wczoraj sie zaczeło a dzis juz woła. Niby takie nic a jak cieszy
Ania31
Mamy lutowe'08
- Dołączył(a)
- 14 Czerwiec 2007
- Postów
- 884
Witam sie i ja
Troszke ostatnio brak weny a wszystko idzie mi nie tak jak trzeba Arek jeden z bliźniaków w środe prawdopodobnie bedzie miał operację wyrosle chrzęstno kostne zaczęło sie odnawiać we wtorek czeka go rezonans i wtedy podejma decyzję czy operuja czy nie a w srode mam egzamin nie wiem nie bede sie mogła skupic bije sie z myśłami czy nie odwołac i byc z dzieckiem mam sie moja zaoferowała ze bedzie z nim a ja mam isc i zdać tylko czy sie skupie na jeździe. Na dodatek Bartek dzis w nocy zaczął gorączkować z nosa leci:-(och mówie Wam ciężko mi:-(
Gosiu jeszcze nie było wyborów pani stwierdziła ze powinni jeszcze z 4 i 5 klasy złozyc oferty i dopiero chłopacy sa źli bo to takie przeciaganie a oni jako jedni z pierwszych złozyli propozycje a reszta szkłoty teraz dosłownie siedzi z kartkami i przepisuje ich pomysłymogła powiedzieć ze termin składania upływa nie wiem np.20 września i wszyscy wywieszają swoje propozycja a tak
syneczki ami zuch chłopak u mojego Bartka wyskok z nocnikiem był jednorazowy teraz woła owszem jak zrobikiedys sie nauczy (chyba)
patrysiu a Sewi to kawał chłopaka juz i jaki przystojniak
Buziam Was wszystkie
Troszke ostatnio brak weny a wszystko idzie mi nie tak jak trzeba Arek jeden z bliźniaków w środe prawdopodobnie bedzie miał operację wyrosle chrzęstno kostne zaczęło sie odnawiać we wtorek czeka go rezonans i wtedy podejma decyzję czy operuja czy nie a w srode mam egzamin nie wiem nie bede sie mogła skupic bije sie z myśłami czy nie odwołac i byc z dzieckiem mam sie moja zaoferowała ze bedzie z nim a ja mam isc i zdać tylko czy sie skupie na jeździe. Na dodatek Bartek dzis w nocy zaczął gorączkować z nosa leci:-(och mówie Wam ciężko mi:-(
Gosiu jeszcze nie było wyborów pani stwierdziła ze powinni jeszcze z 4 i 5 klasy złozyc oferty i dopiero chłopacy sa źli bo to takie przeciaganie a oni jako jedni z pierwszych złozyli propozycje a reszta szkłoty teraz dosłownie siedzi z kartkami i przepisuje ich pomysłymogła powiedzieć ze termin składania upływa nie wiem np.20 września i wszyscy wywieszają swoje propozycja a tak
syneczki ami zuch chłopak u mojego Bartka wyskok z nocnikiem był jednorazowy teraz woła owszem jak zrobikiedys sie nauczy (chyba)
patrysiu a Sewi to kawał chłopaka juz i jaki przystojniak
Buziam Was wszystkie
przyszlirodzice
Matka Wariatka;]
Dodzwonilam sie do Szczecina
Juz po konsultacji kardiochirurgicznej.
Mała ma być nadal pod opieka kardiologa. Została zakwalifikowana do zabiegu zamkniecia Amplatzerem cale szczescie ze nie do operacji chirurgicznej.
Chca jeszcze poczekać z rok albo 2 (tzn. za roka lbo 2 znow do Szczecina na badania i konsultacje z kardiochirurgiem). Mam nadzieje ze do tego czasu cos sie poprawi. tzn. moze dziurka sie zmniejszy.
Juz po konsultacji kardiochirurgicznej.
Mała ma być nadal pod opieka kardiologa. Została zakwalifikowana do zabiegu zamkniecia Amplatzerem cale szczescie ze nie do operacji chirurgicznej.
Chca jeszcze poczekać z rok albo 2 (tzn. za roka lbo 2 znow do Szczecina na badania i konsultacje z kardiochirurgiem). Mam nadzieje ze do tego czasu cos sie poprawi. tzn. moze dziurka sie zmniejszy.
reklama
Cześć dziewczyny!:-)
Piękna dziś pogoda… w sam raz na plac zabaw.
Michaś dziś brzydko kaszlał… mam nadzieję, że się obejdzie bez lekarza i antybiotyku… W niedzielę będzie tydzień jak zachorował.
Dzisiaj w piaskownicy normalnie wstydziłam się za zachowanie mojego dziecka. Normalnie mam problem… Michaś przewraca inne dzieci. Uważa to za świetną zabawę. Z mężem nauczył się tak tarzać na dywanie i przeniósł to na dwór na dzieci. Nie daj Boże któreś dziecko kucnie.Muszę od razu go wyprzedzić. Po pierwszych oznakach Adam zaprzestał tego typu zabaw i za każdym razem biorę go na bok i tłumacze, a Michaś dalej swoje… och… ciężko go teraz tego oduczyć, a nie będę się przecież za każdym razem tłumaczyć dlaczego Michaś popycha i przewraca… Przydała by się rada SuperNianii… no i przede wszystkim Wasza dziewczyny!
patrysia – może rzeczywiście coś Tobie zaszkodziło… i tak bywa. Kuruj się.
Komplecik śliczny! Jak będzie jeszcze w marcu/kwietniu to go też kupię.
Co do szafy, to zdolna jesteś… na szczęście nikomu nic się nie stało!
Rekinasia – śniło mi się, że Adam zostawił Michałka samego na dworze i sąsiadka przyprowadziła go zmarzniętego! Wszystko toczyło się w jakimś obcym domu, sąsiadka to moja koleżanka z dzieciństwa, a okolica rodziców (za czasów panieńskich)… posran… jak to w snach.
Ale jak się obudziłam, to nie mogłam się normalnie uspokoić – tak byłam wstrząśnięta.
Z Michałkiem też miałam takie pokiełbaszone sny, więc wydaje mi się, że ciężarne tak miewają…
Syneczki2 – gratuluję! Amadeuszek naprawdę się postarał… super! I wcale to nie takie „nic”. W takim razie idę kupić dzisiaj nakładkę na sedes!
Przypomnij mi proszę, czy miałaś cesarkę i ile dzieci planujesz jeszcze???
No a Oliwerkowi widzę, że mało kto podskoczy… wygadany się robi…
A co do zabawy w hałasie i WODĄ …oooo! Kochana, końca by nie było.
Gosia 78 – dziękuję za gratulację i czmycham na tajny.:-)
Ania31 – sama musisz zdecydować, czy chcesz podejść do egzaminu. Ja osobiście bym przełożyła termin, gdyby lekarza stwierdzili konieczność operacji. Niestety nie wiem, na czym polega ta wyrośl chrząstno-kostna i nie pamiętam, czy nam już o tym pisałaś… ale w każdym razie myślami Aniu jestem z Tobą. Pomodlę się za Was i bądź dobrej myśli. Zdrówka dla Bartusia i pozostałej trójki! Ściskam Cię mocno!
przyszlirodzice – zdrówka i dla Was!
Mysza, kropecka, cloe, agawa1, Zytka, Margaritta, aggy, ladan.ex.panna, Najka, Ika_s, lileczka, ulenka507, moniamonis, MOMP, kwiatuszek.pregnet, Kluska79 – gdzie Wy się podziewacie?!
Pozdrawiam!
Piękna dziś pogoda… w sam raz na plac zabaw.
Michaś dziś brzydko kaszlał… mam nadzieję, że się obejdzie bez lekarza i antybiotyku… W niedzielę będzie tydzień jak zachorował.
Dzisiaj w piaskownicy normalnie wstydziłam się za zachowanie mojego dziecka. Normalnie mam problem… Michaś przewraca inne dzieci. Uważa to za świetną zabawę. Z mężem nauczył się tak tarzać na dywanie i przeniósł to na dwór na dzieci. Nie daj Boże któreś dziecko kucnie.Muszę od razu go wyprzedzić. Po pierwszych oznakach Adam zaprzestał tego typu zabaw i za każdym razem biorę go na bok i tłumacze, a Michaś dalej swoje… och… ciężko go teraz tego oduczyć, a nie będę się przecież za każdym razem tłumaczyć dlaczego Michaś popycha i przewraca… Przydała by się rada SuperNianii… no i przede wszystkim Wasza dziewczyny!
patrysia – może rzeczywiście coś Tobie zaszkodziło… i tak bywa. Kuruj się.
Komplecik śliczny! Jak będzie jeszcze w marcu/kwietniu to go też kupię.
Co do szafy, to zdolna jesteś… na szczęście nikomu nic się nie stało!
Rekinasia – śniło mi się, że Adam zostawił Michałka samego na dworze i sąsiadka przyprowadziła go zmarzniętego! Wszystko toczyło się w jakimś obcym domu, sąsiadka to moja koleżanka z dzieciństwa, a okolica rodziców (za czasów panieńskich)… posran… jak to w snach.
Ale jak się obudziłam, to nie mogłam się normalnie uspokoić – tak byłam wstrząśnięta.
Z Michałkiem też miałam takie pokiełbaszone sny, więc wydaje mi się, że ciężarne tak miewają…
Syneczki2 – gratuluję! Amadeuszek naprawdę się postarał… super! I wcale to nie takie „nic”. W takim razie idę kupić dzisiaj nakładkę na sedes!
Przypomnij mi proszę, czy miałaś cesarkę i ile dzieci planujesz jeszcze???
No a Oliwerkowi widzę, że mało kto podskoczy… wygadany się robi…
A co do zabawy w hałasie i WODĄ …oooo! Kochana, końca by nie było.
Gosia 78 – dziękuję za gratulację i czmycham na tajny.:-)
Ania31 – sama musisz zdecydować, czy chcesz podejść do egzaminu. Ja osobiście bym przełożyła termin, gdyby lekarza stwierdzili konieczność operacji. Niestety nie wiem, na czym polega ta wyrośl chrząstno-kostna i nie pamiętam, czy nam już o tym pisałaś… ale w każdym razie myślami Aniu jestem z Tobą. Pomodlę się za Was i bądź dobrej myśli. Zdrówka dla Bartusia i pozostałej trójki! Ściskam Cię mocno!
przyszlirodzice – zdrówka i dla Was!
Mysza, kropecka, cloe, agawa1, Zytka, Margaritta, aggy, ladan.ex.panna, Najka, Ika_s, lileczka, ulenka507, moniamonis, MOMP, kwiatuszek.pregnet, Kluska79 – gdzie Wy się podziewacie?!
Pozdrawiam!
Podziel się: