kaskax25
mama wspaniałej trójki
- Dołączył(a)
- 16 Wrzesień 2008
- Postów
- 6 716
Patrysia Mateuszek ma sie lepiej tylko ten guzek mnie troche martwi. Ale chorobsko pokonane mam nadzieje ze na dlugo. Teraz nic go nie interesuje oprocz chodzenia az mnie kregoslup boli od ciaglego oprowadzania. A tak szybko przebiera tymi nozkami ze czasem za nim nie nadazam. No i co by go nie posadzil to przekreca sie na czworaki. Ale nic mu z tego nie wychodzi bo zaraz laduje na brzuchu. A waszym dzieciakom dlugo zajelo nim ruszyly z takiej pozycji? Starszy syn nie raczkowal takze chcialabym zeby ten moj skarb poruszal sie w ten sposob. Gosia78 ciesze sie ze maly zdrowieje. Oby te nasze maluchy juz nie chorowaly. Nie orientujesz sie ile kosztuje ta szczepionka? Tez myslalam zeby malego zaszczepic. Lece cos zjesc bo juz do wieczora nie da mi odpoczac. Spi juz tylko raz w ciagu dnia.