Witam :-)
Witam się z popołudnia czekając na położną
i zastanawiając się ile razy mnie jeszcze nawiedzie
aggy - super, że Kubuś taki zajmujący :-) A co do gier - to sama bym siadła przed komputer i pograła
ale poki co jak już mały uśnie to czasem siedzę i się patrzę jak słodko śpi :-) żeby zapamiętać jaki
jest kochany jak nie płacze :-) A wozek nawet nie wiem ile waży - ale to pewnie przez moje osłabienie po porodzie
mam takie problemy :-( dalej żelazo łykam... i cały czas pić i jeść mi się chce :-(
Ika_s - najważniejsze żebyście z małą były zdrowe obie :-) A ty masz się grzecznie kurować :-)
bo malej i tak dajesz to co najważniejsze zainteresowanie i miłość :-) i głowa do góry :-)
A za dwa dni mała kończy miesiąc i slicznie waży i to jest najważniejsze :-)
ladna.ex.panna - jasne że się stęskniłyśmy
a teraz już jest wszystko w porządku z Igusią??
I dawaj czego się dowiedziałaś o swojej kruszynce :-)
przyszlirodzice - najważniejsze by Amelka silna była :-) ale super że tak sztywno trzyma główkę
Młoda_mamo - nie martw się :-) ja też się bałam wizyty u chirurga z tym krwiaczkiem - ale jak go opróżnił
to i mam wrażenie że Mikiemu lżej i mi łatwiej :-)i i tak stwierdziłam że za późno poszliśmy - ale pediatra kazał czekać :-)
Więc spokojnie i pamietaj będzie dobrze :-)
Rekinasia - moj chłopak na początku też przesypiał czasem karmienie - jak Mu cieplo było i najedzony był:-)
tylko ja póżniej z biustem miałam klopot :-) bo jak on przespał - to nie znaczy że pokarm znikł
Ja odciągam mleczko i mój M podaje młodemu z butelki :-) małemu niezbyt się ta wersja pokarmu podoba
ale zawsze to jedzonko
Co do opieki nad dzieckiem - to zawsze wszyscy dookoła wiedzą lepiej
u mnie aktualnie jest bój o to że pozwoliłam
mojego synka kilku osobom nosić a powinnam tylko ja żeby bakterie i wirusy nie przechodziły :-> na co ja odparłam że ]
skoro ja się na nich uodporniłam to i moje dziecko się uodporni :-) Z mlekiem matki wypije
Paty36 - moja waga stanęła w miejscu :-) ale mój mąż stwierdził że już taki fajny tyłeczek straciłam
ale co innego
mi zostało :-) więc póki co jem i jem
bo jak już pisałam głodna jestem :-) Rozmiar 42 - 44 :-) ale już czekam na
38 - bo spódnice mam takie ładne sprzed ciaży
Magdzia75 - trzymaj się - i niech już znajdą skąd ten ból - pewnie jakiegoś dobrego masażyste Ci przepiszą :-)
Ania31- mam nadzieje ze długo cię nie będzie męczył - bo ile młody już wazy??
Agawa - a ty gdzie :-)
Pozdrawiam Ula - z notatnikiem na pulpicie :-)
Przecież nie obżeram się.
A który to był post? Bo jeśli napisałaś że on jest do dupy to nie jest to obraza, masz prawo być niezadowolona z czyichś usług i masz prawo odradzić takich "fachowców" innym, więc nie wiem co on chce tym osiągnąć.