reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutóweczki 2008-wątek główny

nikkaGratuluję Ci strasznie. Cieszę się ze wszystko w porządku.

Myszczyżbyś sie wyłamywała i chciała jednak w lutym urodzić??

magda ty też?? co z Wami baby!!!! Kwiecień Kwiecień :tak:
 
reklama
E tam Ula, aj czekam na grudzień. Miłosz będzie taki fajny donoszony z 10 kilo co najmniej będzie miał :-D:-):tak:
 
witam sie nadal 2 w 1 :-(
skurcze jakz wykle co wieczor ale t moze w koncu moja macica zaczyna cwiczyc
teraz jestem chora bo latajac kolo mojego M zarazilam sie:( dzis jeszcze bylam na studiach pozalatwiac z tym indywidualnym i tak od rana posiedzialam tam do 16 bo musialam wiedziec na jakich programach bedze musiala sama wszytko robic zeby pozaliczac przedmioty;/ ahhhh nie chce mi sie juz nawet przed komputerem siedziec poczyttaalm co u was i widze ze mamy nowa lutowa mamusie

Nikka gratulacje;-)

ja na moja mala jeszcze sobie poczekam musze sie wykurowac i stwierdzilam ze bede lezec w lozeczku:p niech sie dzieje co chce... Ale znajac moje biodra skonczy sie pewnie tylko na planie lezenia w lozku..

Jak cos sie bedzie dziac napewno dam wam znac wiec nie martwcie sie moja nieobecnoscia napewno nie bedzie ona zwiazana z porodem a szkoda:p

Pozdrowionka dla wszytkich mamus:*
 
:-):-) witam sie i ja!!!!!!!!

Nika tak szybko jestes w domu?????:szok:Po 12 godzinach????? No i GRATULACJE dla ciebie i Nikoli>

Magdalena nie jestem taka pewna ze chcialabys miec te hemoroidy:tak:
musimy czekac niestety na swoja kolej i lepiej czekac bez hemoroidow hhahahah

Przyszlirodzice kuruj sie co do porodu chora nie pojdziesz , nie bedziesz miec sily i kto za ciebie urodzi :-D

Moj humor jakos nie bardzo dzisiaj, chyba z nudow bo nigdzie nie wychodzilam , do tego zgaga okropna. Jeszcze troche i mnie to zgaga wykonczy:no:Skurcze jak zawsze nic wiecej sie nie dzieje.

:-):-D:-):-D:-D
 
lileczka ja przy Miśku miałam taką zgage że to poezja. Umierałam. NIe było minuty w ciągu dnia bym nie miała w ustach renie. Nawet jak rodziłam to musiałam mieć renie w ustach bo nie byłąm w stanie rodzć!!! Teraz też mam mega zgagę. I strasznie mnie od renie odrzuca ale tylko to mi pomaga!!! Okropność. I mówią że jak mama ma zgagę to dziecko rodzi się z długimi włosami. Z KAmilem to się sprawdziło ciekawe jak z MIłkiem będzie.Ale skoro ma się w grudniu urodzić to wele będzie miał po pas :-)
 
Gratulacje dla Niki!

Dziewczyny z popękanymi, bolącymi brodawkami spróbujcie, kurcze mam nadzieje, że mi sie nazwa nie pokićkała, gencjane, takie jak do pępuszka sie czasami stosuje, ale r-r na wodzie. Ja jak karmiłam Agę to juz prawie sie poddałam z karmieniem, bo miałam takie niesamowite rany, które wogóle sie nie goiły, po kilku dniach maziania tym fioletem wszystko sie wygoiło i mogłyśmy się w końcu normalnie karmić.

Pozdrawiam i powodzenia !
 
Witajcie wieczorem!
Nikka gratulacje!!! Rzeczywiście bardzo wcześnie tam u Was wypuszczają ze szpitala:-)
A u mnie skurcze i to dość bolesne, ale nic poza tym sie nie ruszyło od kilku dni. Niby gin mówi, ze w każdej chwili to się moze zmienić, ale i tak każe do szpitala przyjść pojutrze jak nicsię nie zadzieje wcześniej. I możliwe, że jak dalej nic to jednak cesarka będzie już bez dłuższego oczekiwania. Zobaczymy, tylko chciałabym jak już do szpitala to szybko urodzić, a nie czekać tam:-(No nic, najważniejsze, żeby z Ewunią wszystko było OK.
Wykończona jestem tą wizytą, badaniem bolesnym, a potem jeszcze długie czekanie w szpitalu na ktg, i ciągle te skurcze, jakbym okres miała. Chyba muszę isć spać. Do jutra i dobrej nocy!
 
Witamy sie my. Jestem strasznie zmeczona dzis, tak mnie wytluklo w samochodzie ze koniec (jeszcze do tego od wczoraj mam takie wrazenie ze groszek mi wypadnie bo chyba juz zszedl do tego kanalu i strasznie mnie uciska na pecherz i wogole na wszystko, a kazda nawet najmniejsza dziura na drodze dawala mi sie ludzic ze chyba zaczne rodzic):baffled::dry:, ale zalatwilismy co mielismy do zalatwienia. Czyli M. zrobil badania (oczywiscie wszystko full platne no bo jak polak sie inaczej dorobi:dry::angry:)usg wyszlo ok, ale moglo nie pokazac wrzodow (robi to gastroskopia, ktorej tu nie ma:confused:), pobrali mu krew na badania obecnosci jakiejs heliobacterii czy cos ,no a przedewszystkim dostal jakies leki, ktore nie pozwola mu umrzec do czasu wynikow.
Lekarz powiedzial rowniez ze moze to byc czasem na tle nerwowym, ale najwazniejsze jest to ze, jak M. uslyszal ze nie umrze to poczul sie duzo lepiej i jutro maszeruje do pracy.
Ja ide jutro na badania- znaczy maja mi tu zrobic usg i zmierzyc groszka. Odezwe sie popoludniem jakos.
Pozdrawiam was i zycze milej nocki
 
reklama
moje sutki na szczęście też są w porządku, Olek nie ssie jakoś mocno ale ile się muszę namęczyć, bo wypije kilka łyków i zasypia :/

nikka
- gratulacje! bardzo szybko tam u was wypuszczają ze szpitala. U mnie musiały być pełne 2 doby a po cesarce 3.

Magdalena
- ja też uważam że lepiej chwilę poczekać i nie mieć popękanych brodawek i hemoroidów. No ale wierzę że jesteś zdesperowana :)

lileczka, agawa - współczuję zgagi. Okropne uczucie. Na szczęście nie miałam jakoś bardzo nasilonej w tej ciąży, no i Olek zbyt dużo włosków też nie ma :)

Najka - życzę ci aby obyło się bez cc, chyba że chcesz.

Paulineczka - to dobrze że mąż nie umiera :) Odezwij się po USG i pisz co tam u dzidzi.

A ja po kolejnej nocy. Olek budził się duużo razy. DObrze że poszłam spać o 20 to troszkę się wyspałam. Wczorajszy dzień był OK. Wiktor był baardzo grzeczny, nie miałam z nim najmniejszych problemów. Tylko tak nudno w domu :/
 
Do góry