P
Paty36
Gość
Hej
jest mi smutno...
Zamiast cieszyć się ,że już niedługo przutulę maleńką
to ja jestem pełna obaw, czy urodzę przez cc,
czy będę musiała rodzić sn, jak mała zniesie ten poród,
jak ja zniosę ,co zrobić jak dopadną mnie skurcze-juz tak było...
Modlę się,żeby się odwróciła...
W piątek ide do ginki , ciekawe co ona na to.W końcu ostatni raz rodziłam 8 lat temu!A młodziutka tez nie jestem ...
Chyba sie położę , może smutek przespię i obudzę się w lepszym humorze...
jest mi smutno...
Zamiast cieszyć się ,że już niedługo przutulę maleńką
to ja jestem pełna obaw, czy urodzę przez cc,
czy będę musiała rodzić sn, jak mała zniesie ten poród,
jak ja zniosę ,co zrobić jak dopadną mnie skurcze-juz tak było...
Modlę się,żeby się odwróciła...
W piątek ide do ginki , ciekawe co ona na to.W końcu ostatni raz rodziłam 8 lat temu!A młodziutka tez nie jestem ...
Chyba sie położę , może smutek przespię i obudzę się w lepszym humorze...