Lutóweczki 2008-wątek główny

Syneczki3 · 2 Wrzesień 2009

Patrysiu trzymam ponoć jeśli wiara czyni cuda trzeba wierzyć ze się uda :-)

Cloe brak słów Oliwierka chciałam puścić i co? wszystkie przedszkola obeszliśmy no i na obchodzie się skończyło. Ilość dzieci niby i tak jest większa niż powinno być zostały sie tylko te prywatne niby nic ale jak mam płacic 800 zł miesięcznie bo przecież w prywatnym nie ma mowy aby nie bylo języka obcego to ja dziękuję. Mało tego moje dziecie ledwo po polsku bełkocze to jeszcze mu obcy dodawać to ja juz wole poczekać do przyszłego roku i już teraz miejsce sobei zaklepać dla obydwóch chłopców.

anna_ajra moje maluchy też takie przymulone. Starszy w wózku siedzi cały dzień i bajki ogląda z przerwami na...płacz :confused2:

powód? cóż nawet on go nei zna. Młodszy też sie snuje tylko że czasem jeszcze coś na siebie zrzuci i tez ryk ja nie wiem co dziś sie dzieje ale chce mieć już koniec dnia.

rekinasia ja Ci mówię zmień aptekę coś nie tak :laugh2:

Zytko 2 dni...wstyd...

agawa1 · 2 Wrzesień 2009

No cześć :-)
U nas nadal w przedszkolu ok. Z jednym ale. Wczoraj moje dziecko po przyjściu z przedszkola nie miało majtek więc zapytałam gdzie je ma a Kamil na to że posikał i pani mu wyprała. Chwile po tym powiedział że zrobił kupę do majtek no a później że pomoczył je wodą więc przyszłam dziś do przedszkola i pytam panią co z tymi majtkami a ona - jakimi na to ja no że Kamil nie miał majtek a ona zaczeła się śmiać i mówi że mu nie ubrałam - czaicie - w szoku byłąm ale obciach :zawstydzona/y:

!!!!Wyrodna Matka ze mnie ;-). Dziś jakiś chłopak o imieniu Mateusz podobno go zbił ale ile w tym prawdy sama nie wiem.

ZytkaByłam w Łodzi ale był to nagły wyjazd, i zostałam zaieziona, nakarmiona i do domu przywieziona - nawet nie wiem gdzie w Łodzi byłąm :zawstydzona/y:

Dawna Cloeznam ten ból z wyżem - a Kamil jest w przedszkolu tylko dlatego ze jest dzieckiem nauczycielki inaczej mogłabym pomarzyć o przedszkolu.

patrysia dla mnie pobyt Kamila w przedszkolu to wieczność - od 8 do 15 :-) Dla niego chyba też tylko się nie chce przyznać!!!

Syneczki3 · 2 Wrzesień 2009

Agawuś buhahahahaha no myślałam że się posikam ze śmiechu :-D

jeszcze nie moge sie do końca uspokoić :-) to jakie ty mu te spodnie założyłaś? krótkie spodenki? długie ? dżinsowe? z materiału ? bedny Kamilek hahaha :-D

agawa1 · 2 Wrzesień 2009

takie spodenki po kolana z materiału - byłam przekonana że mu majtki ubrałam :zawstydzona/y:

. Kamil się nie przejmował :-)

dawna cloe · 2 Wrzesień 2009

Patrysia kciuki zaciśnięte :tak:

Zapewne już wszystko będzie dobrze jestem tego pewna :tak:

Tak z innej beczki Byłaś kiedyś w Gliwicach w bajlandii w "Forum?" Tyle osób mi ją zachwala aż mam ochotę sprawdzić czy rzeczywiście jest taka fajna :tak:

Agawa ja kiedyś zapomniałam ubrać Julce majtek pod sukienkę i to taska szytą z koła co się kręci a moje dziewcze -mała baletnica kręciła się cały czas i świeciła pośladkami :zawstydzona/y:

Syneczki widzę że humor uż się porawił :tak:

przyszlirodzice · 3 Wrzesień 2009

Agawa- heheh dobre biedaczek nie chcial mamie robic przykrosci ze zapomniala to wymyslal bajki;p;p
syneczki- jak humorek? widze ze sie lekko poprawil
kaska- jaktam twoje "kloniki"

patrysia- sciskam kciuki mocno
cloe- znajdziesz lepsa prace ty jestes obrotna

wiec trzymaj sie :*

Aniu- a jak nozka michasia? juz w pozadku?

dawna cloe · 3 Wrzesień 2009

Przyszlirodzice dobrze by było by twoje słowa były prorocze :tak:

patrysia · 3 Wrzesień 2009

agawa hahaha az poplulam monitor jak przeczytalam ze nie ubralas synkowi majtek :laugh2:

dawna cloe nie dziekuje
a w Gliwicach nie bylam pierwsze slysze o tym trza to sprawdzic i pojechac :tak:

dziewczyny bank otwieraqja dzis o10 wiec po 10 pewnie zadzwoni...
wczoraj nie dzwonila
ale sie boje
a na 11 ide do lekarza na ostatnia kontrole lekarz anlegal ze chce go jeszcze sprawdzic :tak:

kaskax25 · 3 Wrzesień 2009

Dziewczyny maly ma na buzi gronkowca. tego sie wlasnie balam. Na bank zarazil sie w szitalu od pielegniarek ale nikt sie do tego oczywiscie nie przyzna :no:

To sie nazywa liszaj noworodkow. Wyglada strasznie, to sa pecherze wypelnione ropa :no:

pecherze pekaja i powstaja rany. Siedze i rycze bo malutki napewno cierpi. Jesli sie nasili to bede musiala isc do szpitala. kto moze niech sie za nas pomodli strasznie sie boje zeby mu nic nie bylo :no: