reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe 2020

U mnie nieciekawie. Krwawienie znikome, dziś w sumie brak do tego od wczoraj gorączka po 38 st i dziś zrobiłam Crp które wyszło 33 (norma do 5) Jutro rano czeka mnie wizyta u lekarza.
 
reklama
U mnie nieciekawie. Krwawienie znikome, dziś w sumie brak do tego od wczoraj gorączka po 38 st i dziś zrobiłam Crp które wyszło 33 (norma do 5) Jutro rano czeka mnie wizyta u lekarza.
O kurcze! To trzymam kciuki zeby nic powaznego... moze podadza oksytocyne zeby skurcze rozkrecily wydalanie... u mnie dzisiaj ruszylo. Daj koniecznie znac co z Toba ale licze ze bedzie dobrze. Moze jakkes chwilowe przytkanie ;*

Dzisiaj mielismy pierwsza wizyte u pediatry i zalecil karmienie mieszane. Martwie sie ze to nie wyjdzie ale wole zeby dziecko bylo najedzone niz ambicjonalnie i za wszelka cene kp :(
 
Dzwoniłam do swojego ginekologa skonsultować wyniki i kazał mi niezwlocznie jecha" na SOR.
Leżę więc teraz już pod kroplowkami w szpitalu a mała że mną bym mogła ją karmić.
Krwawienie małe, to małe ale mam. Jutro mają mi włączyć antybiotyk.

@Darapuszkin karmienie mieszane nie jest źle. Masz rację lepsze najedzone dziecko i spokojna mama niż męczarnie z kp, nerwy bo nie przybiera itd.
Głowa do góry będzie dobrze.
 
Dzwoniłam do swojego ginekologa skonsultować wyniki i kazał mi niezwlocznie jecha" na SOR.
Leżę więc teraz już pod kroplowkami w szpitalu a mała że mną bym mogła ją karmić.
Krwawienie małe, to małe ale mam. Jutro mają mi włączyć antybiotyk.

@Darapuszkin karmienie mieszane nie jest źle. Masz rację lepsze najedzone dziecko i spokojna mama niż męczarnie z kp, nerwy bo nie przybiera itd.
Głowa do góry będzie dobrze.
Cookie, zdrowia życze i szybkiego powrotu do domku ☺ daj znac jak sie czujesz!
 
Cookie_ zdrówka, ja też mam znikomę krwawienie, ale myślałam, że tak musi być i po prostu dłużej będzie to trwało. Kurczę to się teraz wystraszyłem.
Poza tym jesteśmy w domu, pierwsze dni masakra, teraz już się wszystko normuję. Pokarm leci, ale boję się, że nie ogarnę i dostanę zapalenia cycków.
Czy Wasze dzieciaczki tak na początku robiły wodnistą, jasno brązową kupkę i przekazało im się w brzuszku. Bo mój szkraba tak ma i już się naczytałam o nieprzyswajaniu laktozy😰
Pozdrawiam Was i ściskam
 
@Cookie_ dawaj znac jak tam. Dobrze ze Cie skierowal na SOR chociaz przy zakazeniu crp pewnie byloby ze 200. Kroplowka i antybiotyk zalatwia sprawe!

@natusia.mamusia86 to jest tzw kupa przejsciowa. Pozniej bedzie żółta papka :D moja mala w ogole rzadko robi kupe. Bardziej moczy pieluchy. Zgadzam sie zs pierwsze dni to masakra... wizyty poloznej sa jak zbawienie!
 
Darapuszkin przeżywam to samo co Ty, płaczę na zmianę z małym. Wszystko jest takie nowe i mimo, że tylę czytałam to nie pamiętam już nic. Co do karmienia to też jestem zdania, że lepiej jak dziecko jest nawiedzone. My wychodziliśmy że szpitala z apatycznym dzieciaczkiem, bo że stresu nie leciał mi pokarm. Do tego ma żóltaczkę. Czułam się jak wyrodna matka😭 Wczoraj mieliśmy pierwszą kopięl, mimo zmęczeniea, bo od cc spałam bardzo, bardzo mało, dałam radę małego wykapać. Nie był zadowolony, dopiero po miał buźkę wyluzowan😊 Myślę, że z dnia na dzień będzie lepiej. Uczymy się siebie nawzajem. Kiedyś musi być lepiej.
 
reklama
Dziewczyny u mnie ok. Rano dostałam antybiotyk i pobrano krew, mocz na badania i zostało czekać na wyniki. Badanie ginekologiczne wg lekarzy ok macica się obkurcza, w środku wszystko dobrze wygląda.
Mój lekarz powiedział, że z crp nie ma żartów i potrafi bardzo szybko rosnąć więc lepiej jak pojadę na SOR. Też wolałam sprawdzić co się dzieje.

Co do kupek, to u nas są juz "musztardowe" wodniste z drobinkami resztek pokarmu. Przelewania nie słychać bardziej bliżej karmienia burczenie i ewidentny odgłos kiedy "tryska" kupa do pieluchy.
 
Do góry