reklama
Darapuszkin
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Styczeń 2020
- Postów
- 1 252
O kurcze! To trzymam kciuki zeby nic powaznego... moze podadza oksytocyne zeby skurcze rozkrecily wydalanie... u mnie dzisiaj ruszylo. Daj koniecznie znac co z Toba ale licze ze bedzie dobrze. Moze jakkes chwilowe przytkanie ;*U mnie nieciekawie. Krwawienie znikome, dziś w sumie brak do tego od wczoraj gorączka po 38 st i dziś zrobiłam Crp które wyszło 33 (norma do 5) Jutro rano czeka mnie wizyta u lekarza.
Dzisiaj mielismy pierwsza wizyte u pediatry i zalecil karmienie mieszane. Martwie sie ze to nie wyjdzie ale wole zeby dziecko bylo najedzone niz ambicjonalnie i za wszelka cene kp
Cookie_
Moderator
- Dołączył(a)
- 29 Listopad 2019
- Postów
- 3 033
Dzwoniłam do swojego ginekologa skonsultować wyniki i kazał mi niezwlocznie jecha" na SOR.
Leżę więc teraz już pod kroplowkami w szpitalu a mała że mną bym mogła ją karmić.
Krwawienie małe, to małe ale mam. Jutro mają mi włączyć antybiotyk.
@Darapuszkin karmienie mieszane nie jest źle. Masz rację lepsze najedzone dziecko i spokojna mama niż męczarnie z kp, nerwy bo nie przybiera itd.
Głowa do góry będzie dobrze.
Leżę więc teraz już pod kroplowkami w szpitalu a mała że mną bym mogła ją karmić.
Krwawienie małe, to małe ale mam. Jutro mają mi włączyć antybiotyk.
@Darapuszkin karmienie mieszane nie jest źle. Masz rację lepsze najedzone dziecko i spokojna mama niż męczarnie z kp, nerwy bo nie przybiera itd.
Głowa do góry będzie dobrze.
Cookie, zdrowia życze i szybkiego powrotu do domku ☺ daj znac jak sie czujesz!Dzwoniłam do swojego ginekologa skonsultować wyniki i kazał mi niezwlocznie jecha" na SOR.
Leżę więc teraz już pod kroplowkami w szpitalu a mała że mną bym mogła ją karmić.
Krwawienie małe, to małe ale mam. Jutro mają mi włączyć antybiotyk.
@Darapuszkin karmienie mieszane nie jest źle. Masz rację lepsze najedzone dziecko i spokojna mama niż męczarnie z kp, nerwy bo nie przybiera itd.
Głowa do góry będzie dobrze.
natusia.mamusia86
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Listopad 2019
- Postów
- 1 546
Cookie_ zdrówka, ja też mam znikomę krwawienie, ale myślałam, że tak musi być i po prostu dłużej będzie to trwało. Kurczę to się teraz wystraszyłem.
Poza tym jesteśmy w domu, pierwsze dni masakra, teraz już się wszystko normuję. Pokarm leci, ale boję się, że nie ogarnę i dostanę zapalenia cycków.
Czy Wasze dzieciaczki tak na początku robiły wodnistą, jasno brązową kupkę i przekazało im się w brzuszku. Bo mój szkraba tak ma i już się naczytałam o nieprzyswajaniu laktozy
Pozdrawiam Was i ściskam
Poza tym jesteśmy w domu, pierwsze dni masakra, teraz już się wszystko normuję. Pokarm leci, ale boję się, że nie ogarnę i dostanę zapalenia cycków.
Czy Wasze dzieciaczki tak na początku robiły wodnistą, jasno brązową kupkę i przekazało im się w brzuszku. Bo mój szkraba tak ma i już się naczytałam o nieprzyswajaniu laktozy
Pozdrawiam Was i ściskam
natusia.mamusia86
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Listopad 2019
- Postów
- 1 546
Miało być przelewało
Darapuszkin
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Styczeń 2020
- Postów
- 1 252
@Cookie_ dawaj znac jak tam. Dobrze ze Cie skierowal na SOR chociaz przy zakazeniu crp pewnie byloby ze 200. Kroplowka i antybiotyk zalatwia sprawe!
@natusia.mamusia86 to jest tzw kupa przejsciowa. Pozniej bedzie żółta papka moja mala w ogole rzadko robi kupe. Bardziej moczy pieluchy. Zgadzam sie zs pierwsze dni to masakra... wizyty poloznej sa jak zbawienie!
@natusia.mamusia86 to jest tzw kupa przejsciowa. Pozniej bedzie żółta papka moja mala w ogole rzadko robi kupe. Bardziej moczy pieluchy. Zgadzam sie zs pierwsze dni to masakra... wizyty poloznej sa jak zbawienie!
natusia.mamusia86
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Listopad 2019
- Postów
- 1 546
Darapuszkin przeżywam to samo co Ty, płaczę na zmianę z małym. Wszystko jest takie nowe i mimo, że tylę czytałam to nie pamiętam już nic. Co do karmienia to też jestem zdania, że lepiej jak dziecko jest nawiedzone. My wychodziliśmy że szpitala z apatycznym dzieciaczkiem, bo że stresu nie leciał mi pokarm. Do tego ma żóltaczkę. Czułam się jak wyrodna matka Wczoraj mieliśmy pierwszą kopięl, mimo zmęczeniea, bo od cc spałam bardzo, bardzo mało, dałam radę małego wykapać. Nie był zadowolony, dopiero po miał buźkę wyluzowan Myślę, że z dnia na dzień będzie lepiej. Uczymy się siebie nawzajem. Kiedyś musi być lepiej.
natusia.mamusia86
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Listopad 2019
- Postów
- 1 546
Miało być najedzonęKurczę tę słownik mnie wykończy.
reklama
Cookie_
Moderator
- Dołączył(a)
- 29 Listopad 2019
- Postów
- 3 033
Dziewczyny u mnie ok. Rano dostałam antybiotyk i pobrano krew, mocz na badania i zostało czekać na wyniki. Badanie ginekologiczne wg lekarzy ok macica się obkurcza, w środku wszystko dobrze wygląda.
Mój lekarz powiedział, że z crp nie ma żartów i potrafi bardzo szybko rosnąć więc lepiej jak pojadę na SOR. Też wolałam sprawdzić co się dzieje.
Co do kupek, to u nas są juz "musztardowe" wodniste z drobinkami resztek pokarmu. Przelewania nie słychać bardziej bliżej karmienia burczenie i ewidentny odgłos kiedy "tryska" kupa do pieluchy.
Mój lekarz powiedział, że z crp nie ma żartów i potrafi bardzo szybko rosnąć więc lepiej jak pojadę na SOR. Też wolałam sprawdzić co się dzieje.
Co do kupek, to u nas są juz "musztardowe" wodniste z drobinkami resztek pokarmu. Przelewania nie słychać bardziej bliżej karmienia burczenie i ewidentny odgłos kiedy "tryska" kupa do pieluchy.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 318 tys
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 678
Podziel się: