Hej. Mam pytanie do dziewczyn, które brały Luteinę dopochwową w ciąży. Biorę ją rano i wieczorem. Zawsze wypływała ze mnie około południa, a dzis gdy zaaplikowałam ją około 9:30 i położyłam się na godzinę, to po wstaniu już wypłynęła. Myślicie że to była ta z wczorajszego wieczora czy już ta poranna? Po jakim czasie u was ona wypływała ? Wiem, ze to może głupie pytania, ale ja się naprawdę denerwuje, czy z szyjką jest ok…
reklama
crainte
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Kwiecień 2022
- Postów
- 5 685
Nie zwracalam na to większej uwagi. Ale myślę, ze to kwestia ilości śluzu, przeciez nie jest zawsze taka sama.Hej. Mam pytanie do dziewczyn, które brały Luteinę dopochwową w ciąży. Biorę ją rano i wieczorem. Zawsze wypływała ze mnie około południa, a dzis gdy zaaplikowałam ją około 9:30 i położyłam się na godzinę, to po wstaniu już wypłynęła. Myślicie że to była ta z wczorajszego wieczora czy już ta poranna? Po jakim czasie u was ona wypływała ? Wiem, ze to może głupie pytania, ale ja się naprawdę denerwuje, czy z szyjką jest ok…
Kitsune
Moderator
- Dołączył(a)
- 12 Sierpień 2020
- Postów
- 4 843
U mnie to było bardzo różnie. Raz nawet po kilku godzinach, przy którejś już z kolei wizycie w toalecie wypadła mi nie do końca rozpuszczona tabletka Ale generalnie raz wypływała szybko, czasem wcale a czasem bardzo późno w dużych ilościach. Nie ma regułyHej. Mam pytanie do dziewczyn, które brały Luteinę dopochwową w ciąży. Biorę ją rano i wieczorem. Zawsze wypływała ze mnie około południa, a dzis gdy zaaplikowałam ją około 9:30 i położyłam się na godzinę, to po wstaniu już wypłynęła. Myślicie że to była ta z wczorajszego wieczora czy już ta poranna? Po jakim czasie u was ona wypływała ? Wiem, ze to może głupie pytania, ale ja się naprawdę denerwuje, czy z szyjką jest ok…
Aneczka2021
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Kwiecień 2021
- Postów
- 1 877
Ja szczerze mówiąc na to nigdy nie zwracałam uwagi po jakim czasie wyleciałaHej. Mam pytanie do dziewczyn, które brały Luteinę dopochwową w ciąży. Biorę ją rano i wieczorem. Zawsze wypływała ze mnie około południa, a dzis gdy zaaplikowałam ją około 9:30 i położyłam się na godzinę, to po wstaniu już wypłynęła. Myślicie że to była ta z wczorajszego wieczora czy już ta poranna? Po jakim czasie u was ona wypływała ? Wiem, ze to może głupie pytania, ale ja się naprawdę denerwuje, czy z szyjką jest ok…
reklama
Tinulka
Moderator
- Dołączył(a)
- 22 Kwiecień 2021
- Postów
- 5 779
Tak jak już dziewczyny pisały bywało różnie. Raz mniej raz więcej, czasem szybciej czasem wolnej.
Ilość śluzu w ciąży też jestem różna.
Jednakże rozumieniu stres bo ja w ostatnie ciąży którą poprzedzały dwa poronienia byłam tak na wszystko przewrażliwiona, że dziś dziwię się, że wtedy nie zwariowałam.
Ilość śluzu w ciąży też jestem różna.
Jednakże rozumieniu stres bo ja w ostatnie ciąży którą poprzedzały dwa poronienia byłam tak na wszystko przewrażliwiona, że dziś dziwię się, że wtedy nie zwariowałam.
Podziel się: